Nowe staraczki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
ciasteczko82 wrote:No tak
najgorsze to te myśli - niech już mi lepiej @ przyjdzie niż te obawy - ale Tobie przyjdzie dopiero po zejściu zastrzyku ??
A morze mam bliziutko
tylko czasu brak żeby często bywać 
Nie po zastrzykuprostu. Teraz biore dupka naa wywolanie i bede go brac chyba jeszcze 2 dni czyli do 25dc a potem czekanie na @czy przyjdzie czy niePcos

-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTo bardzo dobrze tak powinno się robić. Wszędzie gdzie czytałam to jest napisane żeby termometr trzymać w pobliżu łóżka tak aby moc po niego sięgnąć leżącciasteczko82 wrote:No wiem, wiem.
Ja mierzę twardo każdego poranka o 5.30. Nawet nie wstaje na siku wcześniej
Temp potwierdziła dokładnie co do dnia owu z monit. -
nick nieaktualnyDokładnie - na wyciągnięcie ręki mam. Ale czasem się przebudzę lekko o 2-3 i muszę zasnąć i trzymać siku do 5.30Ania2014 wrote:To bardzo dobrze tak powinno się robić. Wszędzie gdzie czytałam to jest napisane żeby termometr trzymać w pobliżu łóżka tak aby moc po niego sięgnąć leżąc
poświęcenie ech
-
To coś pokreciłamciasteczko82 wrote:Aaa nie - ja jestem z Sopotu
i raczej tkwię tu ciagle 
No i gdzie te wyniki wrrr...
Witaj Violetta!!

Jak do tej pory nie ma to chyba już jutro wyniki co?
Lola_M zostaw te internetowe pierdoły
My kobiety to straszne jesteśmy
Najpierw się boimy że się nie uda, potem że puste jajo albo pozamaciczna, potem do każdej wizyty, do każdego ruchu... i chyba tak już przez całe życie 
Violetta witaj
Twojej straty nie potrafię sobie wyobrazić
jeżeli mogę spytać to wiadomo co się stało? Jeżeli mówimy o strachach to takiej straty sie boję najbardziej. Cieszę się że jesteś z nami i życzę Ci żeby to małe serduszko szybko do Ciebie wróciło
-
nick nieaktualnyMam dokładnie tak samociasteczko82 wrote:Dokładnie - na wyciągnięcie ręki mam. Ale czasem się przebudzę lekko o 2-3 i muszę zasnąć i trzymać siku do 5.30
poświęcenie ech
i o tej samej godzinie mierzę uznałam że zrozumiem swój organizm narazie średnio mi idzie zrozumienie ale czego się nie robi dla wyższych celów
-
nick nieaktualnyfuturemama wrote:To coś pokreciłam

Jak do tej pory nie ma to chyba już jutro wyniki co?
Lola_M zostaw te internetowe pierdoły
My kobiety to straszne jesteśmy
Najpierw się boimy że się nie uda, potem że puste jajo albo pozamaciczna, potem do każdej wizyty, do każdego ruchu... i chyba tak już przez całe życie 
3
Oo takkk.. jesteśmy zeschizowane
Wyniki mają być dziś on line / tak mówili - więc sobie czekam, aby móc łyknąć gripexa... -
A nie masz jakiegoś apapu? Byłoby bezpiecznie i powinno coś pomóc

Mi wczoraj tak temp dowaliła, rano normalnie a w dzień połamana i 37,5. Niby niedużo ale ja raczej z tych co temp nie mają
Dziś był ważny dzień w pracy i chyba przez nerwy mi odwaliło. Brzuch boli jak przed owu, ale coś to za szybko. Z drugiej strony chcę że już była bo chodzę wściekła na cały świat
Moim hormonom już odwala z braku ciąży
ale jeszcze miesiąc
-
nick nieaktualnyMam Apap - mogę go wziąć bez ryzyka ???futuremama wrote:A nie masz jakiegoś apapu? Byłoby bezpiecznie i powinno coś pomóc

Mi wczoraj tak temp dowaliła, rano normalnie a w dzień połamana i 37,5. Niby niedużo ale ja raczej z tych co temp nie mają
Dziś był ważny dzień w pracy i chyba przez nerwy mi odwaliło. Brzuch boli jak przed owu, ale coś to za szybko. Z drugiej strony chcę że już była bo chodzę wściekła na cały świat
Moim hormonom już odwala z braku ciąży
ale jeszcze miesiąc 
Ja też odczuwam wyższa Temp - też miewam niskie.
W ogóle jeżeli to grypa to jakaś inna (nie jelitówka nie tradycyjna). Albo inny wirus ? -
futuremama wrote:
Violetta witaj
Twojej straty nie potrafię sobie wyobrazić
jeżeli mogę spytać to wiadomo co się stało? Jeżeli mówimy o strachach to takiej straty sie boję najbardziej. Cieszę się że jesteś z nami i życzę Ci żeby to małe serduszko szybko do Ciebie wróciło 
Nie wiadomo niestety
założono że maluszek udusił się pepowiną bo był nią owinięty kilka razy... ale jego serduszko już nie było jak zgłosiła się z bólami do porodu ;-(
Nikoś -24.01.2014
Aniołek Tymuś - 27.12.2017 (39tc) [*] -
Apap choćby w ciąży możesz braćciasteczko82 wrote:Mam Apap - mogę go wziąć bez ryzyka ???
Ja też odczuwam wyższa Temp - też miewam niskie.
W ogóle jeżeli to grypa to jakaś inna (nie jelitówka nie tradycyjna). Albo inny wirus ?
jest bezpieczny dla maluszka też
Bawi mnie do tej pory jak przy porodzie bezsilna w pewnym momencie prosiłam o znieczulenie i dostałam... paracetamol w kroplówce
a ja raczej z tych co ibuprofen działa ale w ciąży nie wolno
-
nick nieaktualny
-
Koszmar. I jak słyszę takie rzeczy to szlag mnie trafia. Mi gin wystawił skierowanie do szpitala, bo termin mi minął i właśnie mały był owiniety a w szpitalu powiedzieli że to nie jest powód do przyjęcia i wcale nie jest pewne że jest owinięty. Ale oczywiście skierowanie zatrzymali i potem niby podbili że ze skierowania przyjęli.Violetta_eM wrote:Nie wiadomo niestety
założono że maluszek udusił się pepowiną bo był nią owinięty kilka razy... ale jego serduszko już nie było jak zgłosiła się z bólami do porodu ;-(
Oczywiście mały był owinięty i dostał mniej punktów... ale to już długa historia i lista zażaleń do szpitala.
A jak u Ciebie, możecie już wrócić do starań? Bo widzę że całkiem niedawno to wszystko sie zdażyło.
-
A jakie masz normy bety w labo? Bo u mnie <1 jestciasteczko82 wrote:Mam wynik - nie ciąża
1,4 więc < 5.
Uf mogę łykać Apap spokojnie / chyba że to istotne że mam 4 dpo dziś???
Ja bym się na sztywno tej bety póki co nie trzymała bo to.może sam przedpoczątek być
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2018, 20:44





