Nowe staraczki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ulci bez sensu Kompletnie.
Ja i bez wykresu wiem że @ mi się zbliża. Humor paskudny, wszystko w czarnych barwach.
Jeszcze oczywiście jak z moją pracą się uklada i zbliżamy się do złożenia wniosku o kredyt, to u mojego lubego się chrzani. Tzn. wiedzieliśmy że jest do bani i jak tylko przyznają nam kredyt ją zmieni, rylko żeby firma dotrwała do tego czasu.
Powiem Wam że tak jest zawsze, jak widzę światełko w tunelu i wydaje mi się że zaraz z niego wyjdziemy to kolejne kłody nie wiadomo skąd dostajemy pod nogi.
Bo jak zmieni pracę zanim ogarniemy kredyt, to musielibyśmy co najmniej 3 miesiące czekać, a jeśli by się udało z ciążą to jak się bank skapnie nie będzie chętny do dawania kredytu... błędne koło. -
Nie martw się. Zawszę tak jest, zawsze coś musi pójść nie tak. Można sobie planować a los i tak zrobi swoje. Jak nas drzwiami wyganiają to trzeba wejść oknem. Nie możemy się załamywać, takie sytuacje też nas czegoś uczą. Musimy być silne dla naszych przyszłych dzieciAlison
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Alisoon wrote:Nie martw się. Zawszę tak jest, zawsze coś musi pójść nie tak. Można sobie planować a los i tak zrobi swoje. Jak nas drzwiami wyganiają to trzeba wejść oknem. Nie możemy się załamywać, takie sytuacje też nas czegoś uczą. Musimy być silne dla naszych przyszłych dzieci
-
nick nieaktualnyfuturemama wrote:Taaaa.... właśnie teściu mnie dobił, znów zwiększył kwotę którą chce żebyśmy dali za tą część mieszkania. I już ta kwota plus obecne zobowiązania które miały być skonsolidowane przekraczą co prawda o 3 tys ale jednak kwote zdolności jaką mi wyliczyła babka w banku...
-
nick nieaktualnyGabriella wrote:Hejo, to kiepsko, myślałam, że na to tylko dzieci chorują.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyGabriella wrote:To dużo zdrówka !!! Obyś szybko się wyleczyła i żadnych powikłań nie miała.
Najbardziej martwi mnie to schodzenie skóry (mam rany do krwi przy paznokciach) i możliwe schodzenie paznokci - jak ja ukryje dłonie ???
Tragedia, że 2 dermatologów i 1 lekarz rodzinny nie rozpoznali choroby.. a dopiero 3 lekarz ... i chodziłam z tym wirusem 5 dni do pracy
Future- ale chyba nie wszystko stracone ??
Lola - jak się czujesz ?????
-
CHiałam... ale już uj, w dupie pokłóciliśmy się, bo z nim nie można normalnie. pokłóciliśmy się, nie chcę ich łasi i pieniędzy. Będzie mi debil gadał że go cały czas ciśniemy, a j mu na to że wcale że nie i co chwile on do mnie z czymś biegał milion pytań i pomysłów, a on że ja właśnie specjalnie tak zrobiłam żeby n za mną biegał.
A ja mam milion spraw i problemów i nie mam czasu w kółko o kredycie myśleć a tym bardziej właśnie nie chciałam ich naciskać bo to ich dobra wola. A za to dostaję takie coś.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ciasteczko82 wrote:Oj dziękuję
Najbardziej martwi mnie to schodzenie skóry (mam rany do krwi przy paznokciach) i możliwe schodzenie paznokci - jak ja ukryje dłonie ???
Tragedia, że 2 dermatologów i 1 lekarz rodzinny nie rozpoznali choroby.. a dopiero 3 lekarz ... i chodziłam z tym wirusem 5 dni do pracy
Future- ale chyba nie wszystko stracone ??
Lola - jak się czujesz ?????
Hej zdrowiej szybko bo trzeba dzialac
Ja natazie ok brzuch czasem troche boli
Czekam na usg bede miec 16.03Pcos
-
Sorki dziewczyny za nerwy Oczywiście dobrej nocy Wam życzę.
W tej sytuacji stajemy w punkcie 0 i prawdopodobnie marzec też będziemy musieli odpuścić.
Za Was oczywiście nadal wiernie trzymam kciuki :* -
Ciasteczko, serio bostonka?? :o Też myślałam, że to tylko u dzieci... Dużo zdrówka życzę i oby obeszło się bez powikłań :*
Futuremama, szkoda, że teściu się tak zachowuje. Ja na swoich nie mogę w ogóle liczyć Dobrze, że mam wspaniałych rodziców.
Trzymam kciuki za Was wszystkie :*
Która w najbliższym czasie testuje? Ja już w sobotęfuturemama lubi tę wiadomość
-
Po prostu podziałało jak bomba, a od rana czułam że to zły dzień. Wiedziałam, że okres za chwilę a tu kumulacja się zrobiła
Tyle lat jesteśmy tu, cierpieliśmy w ciszy bo był cel. Ostatni rok już naprawdę, a właściwie półtora nawzajem się uspokajaliśmy że jeszcze trochę damy radę bo była umowa. Miałam tylko się ogarnąć zawodowo,bo wymyśliłam sobie zmiany.
Wiem że mam też ciężki charakter bo nie umiem się płaszczyć. To ciężki temat, dużo by mówić ale źle bardzo. Zmienić pracę źle bo tu mi się podoba, zadać podwyżki a potem zajść w ciążę też źle. Bez wiekszej kasy wynajem też średnio. Nie wiem w rakim układzie jak z pracą lubego bo to też skomplikowane.
Właściwie od roku odliczaliśmy do tego roku bo chcemy drugie dziecko. Miało być na początku, ale mieliśmy to załatwić...
I kiedy już czułam że prawie jej mamy (5 dni do @ i "tego" cyklu) wszystko się sypło i nie wiem co robić.
A nikt nie wie jak to boli, bo poza Wami nikt nie wie że chcieliśmy teraz dziecko.
-
Głowa do góry, na pewno coś wymyślicie, żeby było dobrze :*
futuremama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFuture rozumiem, że wam jest ciężko. Najgorsze jest to, ze ciężko cokolwiek Wam doradzić zostaje tylko wysłuchanie. Wierze, że wszystko dobrze się ułoży w końcu po każdej burzy wychodzi słońce. Wierzę, że rozwiążcie problemy i będziecie mogli pomysleć o kolejnym maluszku niezależnie czy inni bedą o tym wiedzieć czy też nie. Trzymam za Was kciuki.
futuremama lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny :* Tak, musimy usiąść i na spokojnie przeanalizować opcje. Dziś po prostu po kolei coraz gorsze wieści docierały.
Ciasteczko zdrówka też myślałam że Bostonka tylko dzieci łapieNadzieja22 lubi tę wiadomość