Nowe staraczki 2018r.
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewa89_89 wrote:didi to nie nasza wina, że na miłość trzeba było nam poczekać... a teraz musimy cierpliwie poczekać na dzieciaczka... co ma być to będzie. Ja daje sobie jeszcze 3 lata na naturalsa czyli razem będzie 5 lat starań a jak nie wyjdzie i będę miała kasę to spróbujemy invitro. Jak też nie wyjdzie to wybiorę się do ośrodka adopcyjnego. Taki mam plan bo lubię mieć plan
i tak sobie wszystko tłumaczę żeby nie popaść w paranoję ciągłego sprawdzania, testowania i zazdroszczenia innym.
Pamiętaj, że nie wszystko na raz... może tak ma być żebyś mogła umocnić swoją miłośc i nacieszyć się nowym związkiem, swoim facetem... wszystko musi mieć jakąs przyczynę... może pisana Ci teraz zagraniczna podróż a nie dziecko pomyśl o czymś przyjemnym *
Ja też lubię mieć plan W podróż też jedziemy jak co roku i już nie mogę się doczekać Może zmienię klimat, wypocznę, odstresuje się to zatrybi
Dzięki dziewczyny za pocieszenie Macie rację grunt, że to już za mną, bo inaczej by mnie tu nie było.
Moje szczęście
Filip 20.05.2019, godz. 11:45
3500 g i 53 cm -
nick nieaktualnyDidi widocznie tak miało być i na pewno uda się i będzie maluszek :* a jeśli nawet to ja nieraz myślę, że adopcja to jest też przecież piękna sprawa co myślicie dizewczyny?
Wiadomo, każda z nas marzy o własnym maluszku wynoszonym pod sercem))
didi123 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
didi123 wrote:86
No to do 35 rż też Ci jeszcze daleko też starasz się o 1 maluszka?
08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET
cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Ewa89_89 wrote:No to do 35 rż też Ci jeszcze daleko też starasz się o 1 maluszka?
Tak. Pierwsze. Jak się uda to nawet dwójkę, TŻ się śmieje, że musi się postarać to może bliźniaki będą
No już bliżej jak dalej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2018, 14:32
Moje szczęście
Filip 20.05.2019, godz. 11:45
3500 g i 53 cm -
didi ale wciąż daleko... bliźniaki dobra myśl ale chyba bym się bała dwóch małych ludzi na raz najlepiej jedno po drugim myk myk
Też czekam na @ i teścik negatywny a kiedy masz urlopik i gdzie się wybieracie?
08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
nick nieaktualnyDidi, uda się tak po prostu. Wiem że się uda!
Zmienilam testowanie na 6go gdyby jakimś cudem @ nie przyszła. Do pt mam mój okres albo jego brak w głębokim poważaniu.
W czw wracają moi chłopcy. Młodszy dzwonił, chwalił się że przeszedł park linowy najtrudniejsza trasę, ale ju, tęskni i chce do domu. Bozeeeee... Jak ja za Nimi tęsknię!!! -
nick nieaktualny
-
Ból jajników przede wszystkim, od razu czuć, że coś tam się dzieje. Reszta to chyba każdy indywidualnie
08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Ewa89_89 wrote:didi ale wciąż daleko... bliźniaki dobra myśl ale chyba bym się bała dwóch małych ludzi na raz najlepiej jedno po drugim myk myk
Też czekam na @ i teścik negatywny a kiedy masz urlopik i gdzie się wybieracie?
Wrzesień. W tym roku jedziemy na parę dni do Chorwacji. W zeszłym roku byliśmy na Lanzarote i Fuercie - polecam, chętnie bym tam wróciła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2018, 14:49
Ewa89_89 lubi tę wiadomość
Moje szczęście
Filip 20.05.2019, godz. 11:45
3500 g i 53 cm -
nick nieaktualnyJa podobnie to przechodzę...tetis wrote:O kurczaki co tu się porobiło.oczywiście dołączam się do Was.
Chasia testujemy razem.trzymam kciuki.
U mnie objawy zbliżającej się owulacji to ból jajników i ból pleców.
Chociaz w tym cyklu to jakos tak dziwnie... Hehe cisza przed burzą
-
nick nieaktualnyJa mam jedynie plodny śluz świadczący o okresie okoloowulacyjnym. Raczej nie miewam zadnych boli brzucha czy jajnikow ktore mam teraz na 5 dni przed okresem:) ot taka abstrakcja:)
Np w tym cyklu mialam owulacje w 12dc potwierdzona testami, nic mnie nie bolalo. Jedynie sluzu mialam trochę.
