Nowe staraczki 2018r.
-
WIADOMOŚĆ
-
Mama36 wrote:Prolaktyna między 3 a 5 dniem cyklu. Dzień wcześniej zero seksu zero sportu, lekka kolacja albo w ogóle
Dziś mam 4 dzień cyklu. Robić w poniedziałek czy w przyszłym miesiącu? Bo poniedziałek to będzie 6 dzień..Ja: AMH 1,59
On: teratozoospermia, HBA 50%, DFI 15,72%, HDS 20,58%
01.11.18 początek stymulacji
11.11.18 punkcja
16.11 odwołany transfer - 0 zarodków
26.12.18 dwie kreski naturalnie!!
chłopiec!!
-
Wiecie co? A mi żaden lekarz żadnych badań nigdy nie zlecił, każdy mówił że jak mam cykle regularne i odczuwalne owulacje to wszystko musi być ok
sama zrobiłam wszystkie badania, wydalam na nie przeszło 600zl i wyszło że mam pcos, io, niedoczynność i Hashimoto... pamiętajcie, to jest wasze zdrowie i jak lekarz nic nie zleca a ciąży nie ma to znaczy że coś jest nie tak (albo może blokada psychiczna jeśli wyniki są ok)... ja bez badań bym nie dostała żadnych leków i dalej bym się bujala z rok lub więcej
Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
Listopad 2021 ❤️
Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt -
nick nieaktualnyTak naprawdę takie badania powinno się robić cyklicznie, czy chce się dziecko czy nie.MissKathy92 wrote:Wiecie co? A mi żaden lekarz żadnych badań nigdy nie zlecił, każdy mówił że jak mam cykle regularne i odczuwalne owulacje to wszystko musi być ok sama zrobiłam wszystkie badania, wydalam na nie przeszło 600zl i wyszło że mam pcos, io, niedoczynność i Hashimoto... pamiętajcie, to jest wasze zdrowie i jak lekarz nic nie zleca a ciąży nie ma to znaczy że coś jest nie tak (albo może blokada psychiczna jeśli wyniki są ok)... ja bez badań bym nie dostała żadnych leków i dalej bym się bujala z rok lub więcej
Ja z tych więc rzeczy takie pod kontrolą. Lekarz zlecił mi tylko progesteron, przed staraniem żeby zobaczyć czy jest, no a teraz ta prolaktyne myślę że bym dostała ale zrobiłam sobie sama.
Amalia rób w pon
amalia lubi tę wiadomość
-
Tak, przynajmniej te podstawowe powinno się robić regularnieMama36 wrote:Tak naprawdę takie badania powinno się robić cyklicznie, czy chce się dziecko czy nie.
Ja z tych więc rzeczy takie pod kontrolą. Lekarz zlecił mi tylko progesteron, przed staraniem żeby zobaczyć czy jest, no a teraz ta prolaktyne myślę że bym dostała ale zrobiłam sobie sama.
Amalia rób w pon tylko niestety zazwyczaj trzeba to robić na własny koszt bo o skierowanie trudno
Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
Listopad 2021 ❤️
Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt -
Ja bym zrobiła w poniedziałek i nie czekala do następnego cykluamalia wrote:Dziś mam 4 dzień cyklu. Robić w poniedziałek czy w przyszłym miesiącu? Bo poniedziałek to będzie 6 dzień..
amalia lubi tę wiadomość
Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
Listopad 2021 ❤️
Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNie ma tragedi heheTaka_Babka wrote:no to już gorzej, ale mam nadzieje ze nie pojechaliście na drugi koniec polski za tymi samochodami
Mama36 no wlasnie powiem Ci ze roznie zalecaja z ta prolaktyna: jeden mi mowila miedzy 2-6 dc, a inny miedzy 10-14dc. Wiec co lekarz to inaczej. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Heja wszystkim płodnym Laskom!!
Chasia trzymam kciuki za poniedziałkową betę :*
Byłam dzisiaj u gina. Masakra..Muszę zmienić lekarza.. tylko już ich tylu przerobiłam, że nie wiem do kogo teraz iść.
Owulacji u mnie nie było. Jest pęcherzy dominujący - 22 mm, ale lekarz stwierdził, że w 19 dc to on już raczej nie pęknie.
Namawiał na stymulację - odmówiłam. Wydaje mi się, że mając co miesiąc owulacje ( z czego w poprzednim cyklu progesteron 30 ng/ml) to stymulacja nie jest mi potrzebna.
Wspominał o inseminacji.
Od przyszłego cyklu chce mi dać Dupka - od 16 do 25 dnia cyklu...
Badania hormonów robiłam sobie na własną rękę, bo on nie zlecał mi nic.
A miał być taki spec
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej kochana płodna laseczki hehePlamka_92 wrote:Heja wszystkim płodnym Laskom!!
Chasia trzymam kciuki za poniedziałkową betę :*
Byłam dzisiaj u gina. Masakra..Muszę zmienić lekarza.. tylko już ich tylu przerobiłam, że nie wiem do kogo teraz iść.
Owulacji u mnie nie było. Jest pęcherzy dominujący - 22 mm, ale lekarz stwierdził, że w 19 dc to on już raczej nie pęknie.
Namawiał na stymulację - odmówiłam. Wydaje mi się, że mając co miesiąc owulacje ( z czego w poprzednim cyklu progesteron 30 ng/ml) to stymulacja nie jest mi potrzebna.
Wspominał o inseminacji.
Od przyszłego cyklu chce mi dać Dupka - od 16 do 25 dnia cyklu...
Badania hormonów robiłam sobie na własną rękę, bo on nie zlecał mi nic.
A miał być taki spec
Ja lekarzem nie jestem... Wiec nawet nie wiem czy to dobrze czy źle to co Ci zaproponował. A czemu nie chcesz się zgodzić? Pytam jako totalna laiczka.. Naprawdę nie wiem? -
Kochana skąd ja to znam... miałam podobną sytuację na ostatniej wizycie- niby owu nie było i od razu jakiś temat o klinice niepłodności bo owulacji nie ma bo przy pcos to normalne... A co się okazało owu była bo skok był a w poprzednich cyklach we WSZYSTKICH była owulacja!!! Nie daj sobie stymulacji wciskać skoro WIESZ że masz owu!!! Kuźwa co jest tym lekarzom wszystkim... do tego ten dupek od 16 do 25dc tak żeby każda miała te cykle ksiazkowe- owu w 14 dniu... No porażka... jeśli masz jakiś wybór to zmień lekarza, ja już próbuje trochę na własną rękę działać bo już nie mam na kogo zmieniać... specjaliściPlamka_92 wrote:Heja wszystkim płodnym Laskom!!
Chasia trzymam kciuki za poniedziałkową betę :*
Byłam dzisiaj u gina. Masakra..Muszę zmienić lekarza.. tylko już ich tylu przerobiłam, że nie wiem do kogo teraz iść.
Owulacji u mnie nie było. Jest pęcherzy dominujący - 22 mm, ale lekarz stwierdził, że w 19 dc to on już raczej nie pęknie.
Namawiał na stymulację - odmówiłam. Wydaje mi się, że mając co miesiąc owulacje ( z czego w poprzednim cyklu progesteron 30 ng/ml) to stymulacja nie jest mi potrzebna.
Wspominał o inseminacji.
Od przyszłego cyklu chce mi dać Dupka - od 16 do 25 dnia cyklu...
Badania hormonów robiłam sobie na własną rękę, bo on nie zlecał mi nic.
A miał być taki spec
Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
Listopad 2021 ❤️
Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt -
A mnie mąż wykorzystał drugi dzień z rzędu
nie wiem skąd u niego tyle chęci, jak jestem plodna to mógłby seks nie istnieć a przed okresem to jakiś demon w jego wstępuje 
Plamka_92 lubi tę wiadomość
Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
Listopad 2021 ❤️
Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt -
Mama36 wrote:Hej kochana płodna laseczki hehe
Ja lekarzem nie jestem... Wiec nawet nie wiem czy to dobrze czy źle to co Ci zaproponował. A czemu nie chcesz się zgodzić? Pytam jako totalna laiczka.. Naprawdę nie wiem?
Bo on robi wszystko od dupy strony
Chce mi stymulować jajnik, z którym nie mam problemu, bo on bardzo ładnie pracuje
Chce mi dać Duphaston jako zabezpieczenie na podtrzymanie ewentualnej ciąży, ale mam go brać od 16 do 25 dc. A to jest błąd, bo dupka daje się po potwierdzonej owulacji, a każda kobieta ma inne cykle. Owulację można mieć 12, 14, 20 jak i 30 dnia cyklu.
No i to nakręcanie na inseminację..wcale jeszcze nie wiadomo, że trzeba będzie iść w tym kierunku.
A nie zbadał mi nawet hormonów. Ja wszystkie badania robiłam na własną rękę.
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
MissKathy92 wrote:Kochana skąd ja to znam... miałam podobną sytuację na ostatniej wizycie- niby owu nie było i od razu jakiś temat o klinice niepłodności bo owulacji nie ma bo przy pcos to normalne... A co się okazało owu była bo skok był a w poprzednich cyklach we WSZYSTKICH była owulacja!!! Nie daj sobie stymulacji wciskać skoro WIESZ że masz owu!!! Kuźwa co jest tym lekarzom wszystkim... do tego ten dupek od 16 do 25dc tak żeby każda miała te cykle ksiazkowe- owu w 14 dniu... No porażka... jeśli masz jakiś wybór to zmień lekarza, ja już próbuje trochę na własną rękę działać bo już nie mam na kogo zmieniać... specjaliści
U mnie w mieście też nie ma dobrych specjalistów. To już mój 5 czy 6 ginekolog?
Zastanawiamy się z mężem nad naprotechnologią. Nasi znajomi z tego skorzystali i w końcu po 5 latach starań mają dziecko. A tak to też tracili czas i pieniądze na takich właśnie "specjalistów"
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
Plamka ja jestem z Pszczyny
A mnie właśnie moja gin wysłała na te wszystkie badania jak do niej przyszłam po 6 mies że nam nie wychodzi to mi zaczęła gadać że statystycznie na śląsku zachodzenie w ciąże to 60% w takim czasie itp ale na badania mnie wysłała tyle że ja chodze do gin prywatnie i badania też prywatnie troche mnie to kosztowało no i kazała mi na stronie npr.pl wydrukowac sobie kalendarzyk do mierzenia temperatury i zacząć ja mierzyc i przyjść jej po miesiącu pokazać. Dodatkowo robiłam tez mocz i posiew moczu bo myślałam że mam jakąś infekcję ale jak przyszła do niej z wynikami moczu to mi mówi że wyniki idealne tylko potem jak miałam wszystkie krwi to to THS wyszło 5,1 aktualnie to mój 2gi cykl po unormowaniu tsh i byćmoże szczęśliwy...jak przyszłam po jakimś czasie do niej z wynikiem tsh 0,380 to kazała mi działać i "zakaz chodzenia do niej tylko działać" bo po takim czasie po unormowaniu tsh powinno zaskoczyc dlatego zobaczymy co bedzie dalej...
Zawsze trzeba być dobrej myśli -
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2018, 14:46
