nowe staraczki na forum.
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie wiem Martynka czy dobry, u mnie to eoznie bywa. Już nie raz myślałam że się udało. ...oby, bo męczy mnie dziś naprawdę porządnie, aż ciężko mi określić gdzie i co mnie dokładnie boli. Całe podbrzusze i jajniki na zmiane. Plus dziwnie w środku od czasu do czasu ciągnie. Jestem tak napęczniała, że nie wiem jak siedzieć ani jak leżeć.
Nie wiem co tam się dzieje. Wczoraj natomiast plecy bolały mnie strasznie, jakbym tony węgla przerzuciła. -
nick nieaktualnyHej dziewczyny.
Wyderka, ma@rtynka, anuschka, serdecznie gratuluję
agusia kciuki za zrzucenie wagi
Witam nowe koleżanki:)
Ja będę testować 8 lipca, jak do tej pory @ nie przyjdzie. W moim tasiemcowym cyklu w końcu zaobserwowałam owulację. Bardzo dużo leków w tym cyklu brałam, więc jak @ przyjdzie to się nie zmartwię. Od nowego zacznę wszystko od początku.
Dziewczyny już trzeci cykl zaczynają a ja dalej w tym samym siedzę.
Czy jest tu ktoś kto tak jak ja chciałby przytyć kilka kg? -
ja jakieś 5 lat temu miałam niedowagę teraz już jestem w normie, schudnąć bym nie chciała, ale przytyć też nie, jedynie wyrzeźbić ciało.
Zawsze po owulacji boje się ćwiczyć żeby czasem nie zaszkodzić w ewentualnym zagnieżdżaniu , ale jak widać niepotrzebnie ,bo ciąży jak nie było tak nie ma...a tak to bym miała przynajmniej wymarzoną sylwetkę.justi -
Ja mam wage w normie i w sumie jestem zadowolona choc z biegiem czasu zmienia sie cialo.no nad brzusZkiem moznaby bylo trochę popracowacDemsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
Biała Azlia wrote:Hej dziewczyny.
Wyderka, ma@rtynka, anuschka, serdecznie gratuluję
agusia kciuki za zrzucenie wagi
Witam nowe koleżanki:)
Ja będę testować 8 lipca, jak do tej pory @ nie przyjdzie. W moim tasiemcowym cyklu w końcu zaobserwowałam owulację. Bardzo dużo leków w tym cyklu brałam, więc jak @ przyjdzie to się nie zmartwię. Od nowego zacznę wszystko od początku.
Dziewczyny już trzeci cykl zaczynają a ja dalej w tym samym siedzę.
Czy jest tu ktoś kto tak jak ja chciałby przytyć kilka kg? -
Cześć Dziewczęta:) jak humory?
Ja od rana zła jak osa, a że nie mam sie z kim dzielić tymi informacjami to padło na Was:p kupiliśmy poprzez groupon rozszerzone badania nasienia + wizyte u lekarza z ocena (w klinice Invimed). Byliśmy dzis razem na wizycie, po czym babka stwierdziła, że wyniki sa prawidłowe i nie ma czego tu omawiać. Wspomnę, że były na grouponie dwie opcje 1-same badania 2-badania+ omówienie wyników. Mogłam równie dobrze kupic pierwsza, bo sama tez umiem odczytać napis "prawidłowy wynik". Lekarka od razu przeszła do wywiadu ze mną, po czym na moje stwierdzenie ze mam za niski progesteron w drugiej fazie powiedziała, że pewnie nie mam owulacji i ze powinnam znaleźć sobie lekarza, ktory sie zna. Była chłodna, opryskliwa i zamiast skupić sie na wynikach myślała chyba, że od razu wykupie sto pakietów badań i in vitro. Wkurzylam sie na siebie, że nic jej nie powiedziałam. Troche siadłam po stwierdzeniu" czyli to z panią jest cos nie tak". Musze sie jeszxze więcej nauczyć.. Jedno jest pewne, jesli miałabym robic kiedykolwiek in vitro to na pewno nie w takim miejscu.
Koniec żalów. Stwierdziłam, że w tym miesiącu odpuszczamy i nie idziemy juz do żadnego lekarza tylko robimy swoje i prowadzę wykres. Musze troche przewietrzyć głowę, a ten miesiąc moze byc spokojny, bo mamy urlopy z mężem -
MissHania to jest bardzo dobra myśl podobno bardzo dużo siedzi w głowie
Z tymi badaniami to Ci bardzo współczuje takiego potraktowania. Ja tego nie rozumiem, ze ludzie mając taki zawód nie potrafią być empatyczni… tez miałam podobna sytuacje, chciałam zrobić badania hormonalne w prywatnej przychodni gdzie mam wykupiony pakiet z pracy i na pytanie czy mój pakiet obejmuje takie badania usłyszałam, ze "pani nie ma w pakiecie leczenia bezpłodności"… chciałabym zaznaczyć ze jak dotąd żaden lekarz nie stwierdził u mnie "bezpłodności" strasznie mi sie wtedy smutno zrobiło bo wystarczyło powiedzieć "nie ma pani tego w pakiecie". -
M&Ms to chyba mamy ten sam pakiet, bo usłyszałam dokładnie to samo. Zrobiłam na własna rękę i poszłam do lekarza ma konsultacje i co? I lekarz chciał mnie zlać, bo nie mam w pakiecie konsultacji odnośnie leczenia niepłodności.. A to był zwykły gin. No nic zyje sie dalej
-
Misshania moj maz jakby trafil na takiego konowala to by jej powiedzial gdzie raki zimują.dobrego gina to ze swieczka szukac...Demsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
MissHania, współczuję. Tez bym się wściekła. Dopiero po czasie człowiek myśli, że mógł bez ogródek powiedzieć co myśli. W dzisiejszych czasach prywatna wizyta za którą się płaci i to czasem wcale nie mało, nie zawsze jest warta tych pieniędzy. Wiem wiem... ja chodzę do lekarzy tylko prywatnie i też wydałam już naprawdę sporo kasy a niczego nowego to nie wniosło w moim przypadku.
Czy Twoja prolaktyna jest ok?
-
marzymisie
Hej. A czuje się dobrze, nie narzekam
U mnie bóle podbrzusza utrzymywały się tydzień takie dosyć mocne, a później złagodniało i do teraz się zdarzy że lekko mnie boli. Nie wiem czy to przypadek bo akurat były duże upały jak się wszystko zaczęło dziać, ale było mi bardzo gorąco, i kręciło się w głowie . Do tego piersi, które tak jakby były nie wiem jak to nazwać, ciepłe i bolące. -
@Marzymisie moja prolaktyna była poniesiona, przy górnej granicy a obecnie juz spadła i lekarz zmniejszył dawkę z tymi lekarzami to masakra, jeszcze tak jak mówisz człowiek płaci nie mała kase i go traktują z buta. Ta lekarka mi powiedziała, że jak mam mały progesteron to na pewno nie mam owulacji. Ze stresu musze powtórzyć wynik, ale lekarze nigdy sie tego u mnie nue dopatrzyli, dwa miechy temu pokazywał mi gin na usg ze była owulacja, pęcherzyk mam jeden dominujący, cykle regularne, testy owu działają, tempka skacze...
Wiem, że cykl moze byc bezowulacyjny.. Ale w jaki sposob lekarze Wam potwierdzali, że np nie macie owulki i trzeba wdrożyć leczenie? Czy jesli zrobiłam badania i był niski progesteron a okazałoby sie ze ten cykl był bezowulacyjny to wynik progesteronu mógł był niski? -
MissHania, u mnie było tak, że najpierw gin na usg stwierdziła,że owulacji nie było. Pamiętam,że dzień przed, test owulacyjny miałam prawie pozytywny więc myślałam,że drugiego dnia już będą dwie krechy tak jak być powinno. Wracam z pracy i zonk, ani cienia, tego samego dnia miałam akurat usg i powiedziała,że bezowulacyjny.Pamiętam też, że byłam baardzo obolała tego dnia, czułam się jak balon, wszystko w środku odczuwałam i na samą myśl o usg aż mnie skręcało
W tym samym cyklu, 7dpo byłam na badaniach i zrobiłam akurat progesteron, wyszedł 15-coś, już nie pamiętam, no i inna gin powiedziała,że taki progesteron wskazuje że owulacja raczej się odbyła.
Nie drążyłam tematu.
Nic z tego wtedy nie wyszło.
Tak sobie myślę, że może i powinno być więcej? Może właśnie ta prolaktyna źle wpływa na jego poziom. Ja mam prolaktynę blisko górnej granicy normy, w 2 fazie cyklu, przekracza normę dwukrotnie. Myślę, ze to może być powiązane ze sobą.A co bierzesz na zbicie prolaktyny? Jak dawkujesz?
-
Kurde No to juz sama nue wiem czy tamten cykl był bezowulacyjny czy nie mam owulacji chociaz tak jak mowię lekarze mówili po usg ze była. Na prolaktyne mam bromergon i mam brać juz tylko ćwiartkę, bo jest juz bardzo nisko.
To co mam zrobic zeby sprawdzic czy mam owulacje tak generalnie? (