Nowenna Pompejańska
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny czuje ogromną potrzebę zostwienia tu swojego świadectwa potwierdzajacego nieskonczoną moc Nowenny Pompejańskiej. Wiem, po prostu czuje, ze to iz jestem teraz w ciazy, to zasługa Maryi.
Jestem juz po dwoch stratach, mam hashimoto, przeciwciala ANA1 i ANA2. Niektorzy lekarze nie dawali mi szans na zdrowy rozwoj ciazy...
dzis jestem po wizycie serduszkowej, serduszko cudownie bije a moje kochane Malentwo jest nawet 3 dni starsze niz by to wynikalo z ostatniej miesiaczki.
rozpoczelam Nowenne 1 grudnia, zaczely sie oczywiscie problemy zwatpienia, cykl bezowulacyjny z torbiela na jajniku (nigdy wczesniej nie mialam torbieli). Nastepny cykl rozpoczelam praktycznie z momentem dziekczynnej czesci. w 13dc na kontrolnym usg nie bylo juz torbieli, ale nie bylo tez sladu po przebytej owulacji ani dominujacego pecherzyka! Owulacje zawsze mialam pozne . nigdy nie mialam owulacji wczesniej niz 13 dc! w cyklu wktory skazany byl na porazke z racji braku owulacji zaszlam w ciaze! ovu wyznaczyl mi termin @ na ostatni dzien Nowenny. @ nie przyszla! wg belly termin porodu mam na pazdziernik czyli miesiac maryjny!
Dziewczyny trwajcie w modlitwie Nowenna Pompejanska naprawde jest nie do odparcia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2015, 20:13
lauda., zoe31, Summerka, NjakNati, Yousee, Asiak, ewwiel, Beata.D, ewunia87, Nadira, Viki26, oczekująca 11, Jeszcze nie matka lubią tę wiadomość
25.09.2015 urodził się mój ukochany Dawid
mój Aniołek 15.02.2014 r. (8tc)
mój Aniołek 01.06.2014 r. (6tc)
Św. Dominiku czuwaj nad nami... -
Drzwiona wrote:Dziewczyny czuje ogromną potrzebę zostwienia tu swojego świadectwa potwierdzajacego nieskonczoną moc Nowenny Pompejańskiej. Wiem, po prostu czuje, ze to iz jestem teraz w ciazy, to zasługa Maryi.
Jestem juz po dwoch stratach, mam hashimoto, przeciwciala ANA1 i ANA2. Niektorzy lekarze nie dawali mi szans na zdrowy rozwoj ciazy...
dzis jestem po wizycie serduszkowej, serduszko cudownie bije a moje kochane Malentwo jest nawet 3 dni starsze niz by to wynikalo z ostatniej miesiaczki.
rozpoczelam Nowenne 1 grudnia, zaczely sie oczywiscie problemy zwatpienia, cykl bezowulacyjny z torbiela na jajniku (nigdy wczesniej nie mialam torbieli). Nastepny cykl rozpoczelam praktycznie z momentem dziekczynnej czesci. w 13dc na kontrolnym usg nie bylo juz torbieli, ale nie bylo tez sladu po przebytej owulacji ani dominujacego pecherzyka! Owulacje zawsze mialam pozne . nigdy nie mialam owulacji wczesniej niz 13 dc! w cyklu wktory skazany byl na porazke z racji braku owulacji zaszlam w ciaze! ovu wyznaczyl mi termin @ na ostatni dzien Nowenny. @ nie przyszla! wg belly termin porodu mam na pazdziernik czyli miesiac maryjny!
Dziewczyny trwajcie w modlitwie Nowenna Pompejanska naprawde jest nie do odparcia!Drzwiona, ewunia87 lubią tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Drzwiona piękne świadectwo
Ja powinnam na dniach zacząć nowy cykl, testy negatywne, chwile zwątpienia są, ale dziś mi pomógł wpis Summerki i zaczynam powtarzać - "Ty się tym zajmij"
Ja cały czas wierzę, że z jakiegoś powodu jeszcze się dzieciaczek nie pojawił, że widocznie coś się jeszcze musi w naszym życiu wydarzyć, albo po prostu TO musi byc to konkretne dziecko - z tego plemnika i z tego jajeczka Wiecie o co mi chodzi - bo gdyby poczęcie było np. wcześniej, to byłoby to już inne dziecko - tak sobie to jeszcze tłumaczę. Mam juz synka, ale potrzeb aposiadania drugiego dziecka jest tak silna...
A co Kościól mówi na temat inseminacji? Tak samo traktuje jak in vitro? Macie informacje na ten temat?
U mnie 6 dzień Nowenny - czuję spokój no i jedynie lekkie zdołowanie tym, że kolejny cykl w drodze. Ale nadziei nie tracęWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 08:50
renieczka, Summerka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U mnie dzisiaj 23 dzień nowenny i jestem coraz bardziej spokojna o to że Bóg ma dla mnie jeszcze coś co mnie zaskoczy niekoniecznie to będzie to czego bym chciała ale wierzę że On wie co dla mnie będzie dobre.
Ja też na początku nowenny modliłam się o łaskę macierzyństwa ale przemyślałam to i nie była to dobra intencja teraz modlę się o to żeby dał mi siłę na to co mnie czeka w życiu. -
ewelinka2210 wrote:Drzwiona piękne świadectwo
Ja powinnam na dniach zacząć nowy cykl, testy negatywne, chwile zwątpienia są, ale dziś mi pomógł wpis Summerki i zaczynam powtarzać - "Ty się tym zajmij"
Ja cały czas wierzę, że z jakiegoś powodu jeszcze się dzieciaczek nie pojawił, że widocznie coś się jeszcze musi w naszym życiu wydarzyć, albo po prostu TO musi byc to konkretne dziecko - z tego plemnika i z tego jajeczka Wiecie o co mi chodzi - bo gdyby poczęcie było np. wcześniej, to byłoby to już inne dziecko - tak sobie to jeszcze tłumaczę. Mam juz synka, ale potrzeb aposiadania drugiego dziecka jest tak silna...
A co Kościól mówi na temat inseminacji? Tak samo traktuje jak in vitro? Macie informacje na ten temat?
U mnie 6 dzień Nowenny - czuję spokój no i jedynie lekkie zdołowanie tym, że kolejny cykl w drodze. Ale nadziei nie tracę
Hania ♥♥♥3470g 56cm
-
_____________________________________________________________________________________________________
Schemat dla wszystkich (Ave Maria):
dzień 1-27
Wierzę w Boga,
Ojcze nasz,
3 Zdrowaś Maryjo,
Chwała Ojcu
podajemy intencję:
”Ten różaniec odmawiam na Twoją cześć, Królowo Różańca świętego”
TAJEMNICE RADOSNE
1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie
1 x Ojcze nasz
10 x Zdrowaś Maryjo
1 x Chwała Ojcu
2. Nawiedzenie świętej Elżbiety
1 x Ojcze nasz
10 x Zdrowaś Maryjo
1 x Chwała Ojcu
3. Narodzenie Jezusa
1 x Ojcze nasz
10 x Zdrowaś Maryjo
1 x Chwała Ojcu
4. Ofiarowanie Jezusa w świątyni
1 x Ojcze nasz
10 x Zdrowaś Maryjo
1 x Chwała Ojcu
5. Odnalezienie Jezusa w świątyni
1 x Ojcze nasz
10 x Zdrowaś Maryjo
1 x Chwała Ojcu
Pomnij o miłosierna Panno Różańcowa z Pompejów, jako nigdy jeszcze nie słyszano,
aby ktokolwiek z czcicieli Twoich, z Różańcem Twoim, pomocy Twojej wzywający, miał być przez Ciebie opuszczony.
Ach, nie gardź prośbą moją, o Matko Słowa Przedwiecznego, ale przez święty Twój różaniec
i przez upodobanie, jakie okazujesz dla Twojej świątyni w Pompejach wysłuchaj mnie dobrotliwie.
Amen.
3x „Królowo Różańca świętego, módl się za nami!”
Pod Twoja obronę...
Można jeszcze tajemnice światła odmawiać, ale nie koniecznie
W dni 28-54 zamiast modlitwy blagalnej jest dziękczynna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2015, 16:18
Kiniacz lubi tę wiadomość
-
Kiniacz wrote:Hej.
Ja wczoraj zaczęłam NP, ale z tego co później czytałam chyba nie o to chodzi. Zmówiłam wczoraj różaniec razem z tymi modlitwami z NP z części błagalnej. Później jak leżałam już w łóżku to czytałam w internecie, że to chyba trzeba na raz 3 razy różaniec odmówić i czytać tajemnice różańca, tak? Dla mnie takie niezrozumiałe te instrukcje są może ktoś mi pomóc?
Kiniacz lubi tę wiadomość
-
hipisiątko wrote:ja zakończyłam Nowennę 30 listopada i do tej pory nie jestem w ciąży, może źle ją odmawiałam, a może po prostu nie zasługuję na dziecko....niedługo mam hsg o które "walczyłam " 2 lata z lekarzem.......może pomoże ?/
kita, hipisiątko lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJejku dziewczyny jestem w pierwszym tygodniu części dziękczynnej Nowenny i to co się dzieje ze mną to jakiś koszmar... w pierwszej części czułam taki spokój teraz dosłownie załamanie nerwowe.. awantury z mężem non stop.. poczucie bez sensu życia, małżeństwa.. płacz, wrzaski.. kłótnie.. zaczęło się praktycznie z pierwszym dniu 2 części.. już tak sobie myślę, że nie powinnam może kontynuować bo się wykończę..
-
Kita nie przerywaj bedzie lepiej na pewno a poki co to diabel sie miesza zeby Cie wlasnie odciagnac od modlitwy. Wytrwaj a ja sie bede za Ciebie modlic zebys dala rade.
kita lubi tę wiadomość
-
kita wrote:Jejku dziewczyny jestem w pierwszym tygodniu części dziękczynnej Nowenny i to co się dzieje ze mną to jakiś koszmar... w pierwszej części czułam taki spokój teraz dosłownie załamanie nerwowe.. awantury z mężem non stop.. poczucie bez sensu życia, małżeństwa.. płacz, wrzaski.. kłótnie.. zaczęło się praktycznie z pierwszym dniu 2 części.. już tak sobie myślę, że nie powinnam może kontynuować bo się wykończę..
TEż tak miałam, do tego okropne, obsesyjne myśli...wielka złość. Potforzasta ma rację, to diabeł próbuje Cię zniechęcić. Ja w chwilach wielkiej rozpaczy powtarzałam "panie, zmiłuj się nade mną grzesznikiem" (to taka krótka modlitwa, przeczytana u Hołownii. Nie przerywaj, to znak, że działa, skoro zły się wkurza;) Wytrwałości!kita, hipisiątko lubią tę wiadomość
-
Kiniacz mi nawet teraz zdarza sie taka amnezja ze nie wiem jak dalej szlo. Ech ten rogaty sie miesza nie wiadomo po co z wiara i tak nie wygra
Kiniacz lubi tę wiadomość