NOWENNA STRACZEK
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Też tak myśle a po za tym tylko garstka dziewczyn tu zagląda więc nie byłoby mozliwości takiej duchowej wspólnej łączności. dodatkowo ktos kto chciałby dołaczyc mógłby zrezygnować bo o "tej" porze nie ma mozliwości sie pomodlić. Najwazniejsze aby sie modlić dowolną modlitwą bez wzgledu na porępotforzasta wrote:Nie kazda chyba da tak rade akurat. Wydaje mi sie albo juz byla taka propozycja.
ewwiel, Asiak lubią tę wiadomość
7 lat walki o Ciebie Kruszynko...
(*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze -
Za to czesciej nas tam w gorze slychac jak kazda o innej porze sie modli, w koncu beda mieli nas dosc i dadza nam to co chcemy A my tylko przeniesiemy nasze modlitwy na inne intencje
ewwiel, Macierzanka:), Anulkaa, Z., Aganeska, Asiak, vanessa lubią tę wiadomość
Hashimoto, niedoczynność, PCOS
-
Ja tam mogę pomyśleć i o 21 o Was
Nie muszę być wtedy tutaj
A tak w ogóle vanessa, jak coś ja też mogę czasem "grzebnąć" w tej naszej liście jak kogoś wylukam, bo jak wiemy nie każda się chwali owocami mocy z nami
Odpocznij jeśli potrzebujesz! Rozumiem w pełni.
Dziewczyny oj słychać nas na pewno!
Co do eksperta, polubiłam to pytanie już dawno, ale te odpowiedzi... mam wrażenie, że my czasem z własnego doświadczenia odpowiadamy dokładniej...
Miłego wieczoru i dobrej nocy!
Zabieram się zaraz za modlitwę!
potforzasta lubi tę wiadomość
"Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
-
JA się modlę codziennie od 18 jakoś tak mi się wyrobiło że 18 ja rzucam wszystko i biorę różaniec w dłoń. Nawet mój mężny wie że nie można mi przeszkadzać wtedy i każdego kto próbuje mi przeszkodzić zawraca od drzwi
Macierzanka:) lubi tę wiadomość
Hashimoto, niedoczynność, PCOS -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2016, 22:42
Macierzanka:) lubi tę wiadomość
5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
Hej Dziewczyny, odnośnie wybranej pory, to ja już przyzwyczaiłam się, że modlę się za nas rano w drodze do pracy ;-)wieczorem jestem zwykle padnięta, natomiast rano wstaję z nowymi siłami! serdecznie pozdrawiam!
Macierzanka:) lubi tę wiadomość
3 lata starań, amh 0.7-0.8 endometrioza II st, 3xiui nieudane, 1xivf niedane, 2x niespodzianka - naturals
-
|Przykro mia ale ja nie jestem w stanie codziennie o 21 się pomodlić, choć to świetny pomysł. Modlę się codziennie za Was dziewczyny ale mam taki tryb życia, który nie pozwala mi nic zaplanować
Modlę się w każdej wolnej chwili. Nowenne Pompejską odnawiam na raty bo inaczej to nie ogarnęłabym jej. Pozdrawiam.
…ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują. 1 Kor. 2,9
-
Dzień dobry!
Spokojnie dzieczyny, każda robi to kiedy może i kiedy czas na to pozwala.
Ja na przykład w wolne dni mam czas rano, a tak to zazwyczaj wieczorami.
Aganeska, a pompejańskiej nie trzeba mówić na raz. Można każdą część o innej porze. Byleby wszystkie trzy w jeden dzień
miłego dnia
potforzasta lubi tę wiadomość
"Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
-
nick nieaktualnyJa dziewczynki zawsze jak się kładę spać odmawiam pacierz,jedną dziesiątkę różańca i taką modlitwę do Jana Pawła II z prośbą o możliowość posiadania potomstwa,znalazłam także taką podobną modlitwę do Maryi i zamierzam ją też dołączyć
potforzasta, Aganeska, renieczka, emilkaaa lubią tę wiadomość
-
Macierzanka:) wrote:Dzień dobry!
Spokojnie dzieczyny, każda robi to kiedy może i kiedy czas na to pozwala.
Ja na przykład w wolne dni mam czas rano, a tak to zazwyczaj wieczorami.
Aganeska, a pompejańskiej nie trzeba mówić na raz. Można każdą część o innej porze. Byleby wszystkie trzy w jeden dzień
miłego dnia
i tak właśnie to robię. Nie ważne o jakiej porze, liczy się intencja.
Miłego dnia
potforzasta, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
…ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują. 1 Kor. 2,9
-
Oczywiście Każda modli się kiedy chce, spokojnie. Chodziło mi o takie wsparcie się wzajemne, żeby wiedzieć, że o tej konkretnej godzinie ktoś właśnie tylko króciutko pomyśli, niezależnie co robi (czy jest w pracy, czy je kolacje) . Ja wiem, że właśnie w tym danym momencie czyli np. 21.00 wysyłamy do Pana Boga sygnał , RAZEM. Może któraś mnie zrozumie o co chodzi
vanessa, ewelinka2210, Anulkaa, zoe31, Macierzanka:), Aganeska lubią tę wiadomość
-
Wiesz ta jego odpowiedź nic nie wniesieMacierzanka:) wrote:
Co do eksperta, polubiłam to pytanie już dawno, ale te odpowiedzi... mam wrażenie, że my czasem z własnego doświadczenia odpowiadamy dokładniej...
po prostu jesteśmy ciekawe jak o tym problemie myśla ludzie jego pokroju...
7 lat walki o Ciebie Kruszynko...
(*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze -
Aha to teraz kapujeanna kawecka wrote:Oczywiście Każda modli się kiedy chce, spokojnie. Chodziło mi o takie wsparcie się wzajemne, żeby wiedzieć, że o tej konkretnej godzinie ktoś właśnie tylko króciutko pomyśli, niezależnie co robi (czy jest w pracy, czy je kolacje) . Ja wiem, że właśnie w tym danym momencie czyli np. 21.00 wysyłamy do Pana Boga sygnał , RAZEM. Może któraś mnie zrozumie o co chodzi chodzi o to że o 21 myśl/westchnienie płynie do Nieba a nie akurat konkretna modlitwa, bo modlitwę odmawiamy kiedy nam pasuje tak?
W takim razie wchodzę w to ale nie wiem czy codziennie bedę pamiętać ale może... Duch Św będzie mi przypominał z reszta nic sie nie stanie jeżeli czasem zapomnę
7 lat walki o Ciebie Kruszynko...
(*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze -
Pomodlilam sie ladnie za caly watek w Kosciele i wiem ze to niezbyt normalne ale poplakalam sie dzisiaj na drodze krzyzowej jakos tak same mi lzy polecialy.
vanessa, Anulkaa, Macierzanka:), Aganeska lubią tę wiadomość
Hashimoto, niedoczynność, PCOS
-
No to tak to inaczej bo nawet jak sie cos robi to ta mysl mozna puscic do nieba takie nasze swiatelkoanna kawecka wrote:Oczywiście Każda modli się kiedy chce, spokojnie. Chodziło mi o takie wsparcie się wzajemne, żeby wiedzieć, że o tej konkretnej godzinie ktoś właśnie tylko króciutko pomyśli, niezależnie co robi (czy jest w pracy, czy je kolacje) . Ja wiem, że właśnie w tym danym momencie czyli np. 21.00 wysyłamy do Pana Boga sygnał , RAZEM. Może któraś mnie zrozumie o co chodzi
Hashimoto, niedoczynność, PCOS
-
Dlaczego nienormalne...? ja nie raz płakałam w kościele np. po przyjęciu Chrystusa lub podczas adoracji.potforzasta wrote:Pomodlilam sie ladnie za caly watek w Kosciele i wiem ze to niezbyt normalne ale poplakalam sie dzisiaj na drodze krzyzowej jakos tak same mi lzy polecialy.7 lat walki o Ciebie Kruszynko...
(*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze -
Macierzanka to może razem będziemy listę aktualizować?
Ja też myślę, że to dobry pomysł, że o sobie o 21 będziemy myśleć i modlić się za siebie chwilkę
Ja tez często płacze po przyjęciu Pana Jezusa, także ja się modlę i często mi się to w kościele zdarza.
potforzasta to całkiem normalne - po prostu duże emocje się u Ciebie pojawiły :*
Macierzanka:) lubi tę wiadomość
