Od listopadowego testowania do letniego rozwiązania ❤
-
WIADOMOŚĆ
-
Córeczka super, tylko mam nadzieję, że przez wczorajszy gorszy dzień i mało karmień nie wyskoczy nam za wysoka bilirubina teraz.Snowflake wrote:Martoszka ❤️ to czekamy z Wami na wypis 😀 jak córeczka? A Ty jak się czujesz?
Lady też źle wspominam to twardnienie brzucha 🙄 pod koniec miałam wrażenie, że ja ciągle chodzę z napiętym brzuchem i przez to szybko się męczyłam chyba. Ale już masz Kochana bliżej niż dalej! ❤️
U nas w nocy powtórka - od 1 do 4:30 gramolenie się 🤦♀️ pomalu ogarniam dzieciaki i jedziemy na imieninową kawę do mojej siostry, wracamy to przyjedzie położna 😀 a później to byle przetrwać 🙈😂
Miłego weekendu Dziewczyny!
Ja to super, tylko piersi bolą od nawału. Choć dziś pogoda niezbyt i głowa mi pęka, ale to z porodem nie ma nic wspólnego.
Naprawdę, tym razem nie czuję, że rodziłam.M&M -
Snowflake, mialam identyczna noc wczoraj 🤣 Nadia postanowiła jesc 23:30-4:00 🤣 myslalam, że się przekręcę, bo akurat wczoraj miałyśmy sesje na 9:30
ale dzisiejszej nocy odpukać było lepiej, bo o 1 zjadla w 10 minut i usnęła, a o potem 4-5:30, ale to już mnie bolało, bo byłam już wyspana
Ja się właśnie zastanawiam c jechać dzis do moich dziadków, czy nie jest za mała na takie wizyty. Ogólnie to przed porodem to mowilam, że po miesiącu dopiero jakiekolwiek wizyty, odwiedziny, ale czujemy się na tyle dobrze i na tyle gdzieś tam ogarniamy, że w sumie to nie mam z tym problemu 😊
Wlasnie qczodaj byłyśmy na sesji i mala była idealna modelka! W godzinę zrobila sesje, na którą było przeznaczone 3.
nie mogę się doczekać efektu ❤
Martoszka, kciuki za wyniki I szybkie wyjście
W ogóle to muszę zamówić tulika, bo ten spiworki są jakieś duże na nią, a widać, że ona lubi być ciasno, bo w rozku jak ja dziś położyłam to dużo spokojniej spi.
-
Snowflake kurde u nas było to samo! Wierciła się i sama nie wiedziała czego chce, na zmianę z mężem tuliliśmy ale z marnym efektem.
Martoszka No i dobrze, że nie musiałaś brać ZZO i szybko poszło. Mam porównanie porodów ze znieczuleniem i bez i chociaż poród ze znieczuleniem to złoto tak później już nie było tak miło. Do teraz momentami łapie mnie ból w miejscu wkłucia i męczy dość mocno ale i tak uważam że było warto, chociażby dla tej godzinnej drzemki na porodówce. 🙈😂
Adu super, że Nadia się dobrze czuła na sesji i pozowała, będziecie mieć super pamiątkę. 😍 a co do wizyty to musisz się sama zastanowić. Jeśli czujesz się na siłach to myślę, że spoko. Dziadkowie na pewno będą zachwyceni. 🥰
-
Kredka, ja dziś z siłami to na lajcie, jakbym dziecka noe miała, bo tak się wyspałam 🤣
To ja chyba nie miałam jeszcze nawału, bo nie wiem tak, żeby bardzo mnie bolały. Jak 4 godziny nie je to nie powiem, czuje twarde, ale bez jakiegoś ogromnego bólu.
Lady Dior, piękne te kurteczki! Ja to nie kupuje nic na wyrost, bo mam sporo do 68, a ta mi się w 56 topi 🤣
Endzi, ja to chyba sobie jeszcze popije femaltiker i będę ściągać w międzyczasie, bo chciałabym zamrozić, żeby mieć w razie wu jak będę chciała gdzieś wyjść, to żeby Ł miał dla niej. A na raz jakos nie umiem dużo ściągnąć. -
I u mnie noc identyczna. O 24 się zaczęło- jeść, kupa, jeść, rzyg, jeść, stękanie 🤦jak się obudziłam o 5 to mała leżała na mnie na klacie a ja nie pamiętam jak się tam znalazła 🤯
Plus zgubiłam w międzyczasie lejek od laktatora 🤷😂
Czy tylko ja nie przykrywam bobasa na noc? Śpi w cienkim pajacyku🤔
Btw babcia przyniosła zakwas z buraków. Jakie to niedobre 🤮🤢
Kredka co Ty na tą anemię swoją robisz? A coś Ci lekarz mówił, co będzie jak będzie się dalej pogłębiać?
Adu jak dobrze się czujesz to jedź. Mała i tak teraz za dużo nie kontaktuje, to pewnie prześpi całą wizytę.
-
Sandrina, to miałaś dobra imprezę, że nawet zgubiłaś lejek 😅 Ja musze ja przykrywać, bo jest cała zimna jak jest nieotulona. Spi w pajacyku i body ten zmarzluch! Ona jak moja mama z tym marznięciem, kark zimny moment. Pewnie jeszcze chwila musi minąć jak jej się ureguluje.
kredka, sandrina22 lubią tę wiadomość
-
Sandrina ja przykrywam lekkim kocykiem na noc.
Co Ty gadasz, zakwas jest super pycha! A jak pijesz z kieliszka do wina to już w ogóle wypas. 🙈😂
Ja biorę sorbifer albo tardyferon- teraz tardyferon bo mi tak przepisali w szpitalu. Oprócz tego żre to co ma żelazo, w końcu kupię sobie wątróbki i będę się nią opychała bo ją uwielbiam. Żelazo dobrze popijać sokiem z dużą ilością wit C bo to poprawia jego wchłanianie. Poniżej 9 jak spada hemo to mi mówił lekarz w szpitalu, że przepisują zastrzyki w dupsko z żelazem. 🙄
A jak u Ciebie z wynikami? -
Sandrina No to marnie. U mnie też 9 z hakiem ale już teraz nie pamietam dokładnie.
Postaraj się zmobilizować bo niestety ale to mocno wpływa na samopoczucie i jak się podniesie to powinnaś się czuć lepiej. U mnie najniżej było 8,4 i czułam się jak gówno po prostu. 🙄
Snowflake Hahahah to prawda, że to takie pocieszające, że inni też nie śpią. 😅 Miejmy nadzieje, że to przejściowe. Ja widzę, że u nas wynika to z brzuszka. Lekarz mówi, że na razie żadnych kropelek tylko to kwestia niedojrzałości układu trawiennego i z czasem się to unormuje. Z synem też to przerabialiśmy więc mocno liczę, że wkrótce przejdzie. 😉
Snowflake lubi tę wiadomość
-
Kredka co do tych zimnych potów i drgawek to faktycznie chyba to efekt połogu skoro my z Adu też tak miewamy. Mówisz że waga leci u mnie tak samo. Wczoraj się ważyłam i jest tyle co na pierwszej wizycie u mojej Pani dr w 7tc. Jakby mi spadło kilka dodatkowych kg to nie będę narzekać z tego powodu. Czekam aż się połóg skończy żeby można było zacząć się szczotkować na sucho bo brzuch bo jest galaretkowaty i z rozstepami🙈
Sandrina no moją to przykrywam w nocy pieluszką albo kocykiem w zależności jaka temperatura jest. Ona jeszcze nie ma takiej dobrej termoregulacji niestety. Co do śpiącej małej na klacie to i ja czasami też się z moją tak budzę.🙈
Adu ja też chętnie zobaczę jakieś zdjęcia z sesji 🥰 uwielbiam takie fotografie ❤️ współczuję wczorajszej nocy 🙈 Ja moją na noc dokarmiam z butelki moim mlekiem bo tak to też by się budziła co chwilę albo wgl nie spała. A co do odciągania no to fakt lepiej mieć zapas w zamrazarniku w razie czego. Ja już z 6 buteleczek zamroziłam. Ale dzisiaj znowu raz odciągałam bo mi się cycek znowu zaczął psuć 🤣 No i w lodówce już mi się kończy zapas na noce także się przyda mleczko.
Snowflake i jak próbowałaś z tym masażem?
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Na dwie kochana. Połowa czasu mniej w ściąganiu mleka. A docenisz ten czas na pewno 🥰Martyna33 wrote:Mamuśki, powiedzcie, laktator na jedną pierś czy na dwie? Biorąc pod uwagę ze różnica cenowa 10 zł 😂
Martyna33, kredka lubią tę wiadomość
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
No pewnie, że pokaże sesje. Niech No tylko ja dostane 😁
Snowflake, to prawda, lżej na duszy, jak człowiek wie, że nie jest sam 😀
Endzi, zazdro, że masz już wagę z pierwszej wizyty, u mnie jeszcze 4 kg. 🙄 Ale od powrotu do domu czyli zeszłego czwartku spadło mi prawie 6 kg.
Jeeezu, Nadia znowu nie spala teraz 3 godziny i jadla i jadla, a w kiedzasie turbo drzemki. Wydaje mi się, że trochę ja brzuch bolal, bo jakos się prezyla. Jeszcze js to luz, nie mam innych dzieci, więc jak tak będzie wisiała to po prostu nic nie zrobię, ale jak ma się dzieci i inne zajęcia to przekichane🙄 -
Adu no ale ja już prawie 3 tyg po porodzie także nie ma co porównywać bardzo 😁 tym bardziej że każdy w swoim tempie będzie tracił kg. Najważniejsze że dzieciaki mamy już przy sobie a reszta to mały szczegół czy nam zostanie tych kg nadbagaż czy też nie. No jak tak cały dzień wisi na cycu to też kiepsko. A zmieniasz jej w tym czasie czy cały czas jednego ssie?
A moja królewna jak ciągnie cyca to zasysa się tak jakby chciała go odgryźć 🙈 trochę to bolesne jest 🙄 My właśnie po spacerku wróciłyśmy i teraz jedzonko.💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Endzi, zmieniam zmieniam, oszlalqbym jakby ssala jednego 😅 ogólnie to karmienie to nie moja bajka, w sensie nie widzę w tym żadnej magii o której zawsze mowila moja siostra 🤣🤣 dla mnie to obowiązek, dziecko ma się najeść i tyle.
Ojjj moja tez tak ciągnie, że boli 🤦♀️
Snowflake, o wow, jak dużo! Według naszej wagi mala w tydzień przybrała jakieś 150-200g i ma jakieś 3100. Ciężko ocenić bo się miota na wadze.
Martoszka, Ty hardkorze, 35 minut.
-
No ja miałam właściwie oprócz 5 małych skurczy od razu parte. A ja myślałam, że jeszcze muszę poczekać trochę, a tu od razu mega uderzenie bólu. No nie byłam gotowa. Całkowita przeciwność poprzedniego porodu.adu wrote:Endzi, zmieniam zmieniam, oszlalqbym jakby ssala jednego 😅 ogólnie to karmienie to nie moja bajka, w sensie nie widzę w tym żadnej magii o której zawsze mowila moja siostra 🤣🤣 dla mnie to obowiązek, dziecko ma się najeść i tyle.
Ojjj moja tez tak ciągnie, że boli 🤦♀️
Snowflake, o wow, jak dużo! Według naszej wagi mala w tydzień przybrała jakieś 150-200g i ma jakieś 3100. Ciężko ocenić bo się miota na wadze.
Martoszka, Ty hardkorze, 35 minut.
M&M
