Ośrodki adopcyjne
-
WIADOMOŚĆ
-
83HOPE wrote:Yos - warsztaty super. Już nie mogę doczekać się kolejnego spotkania. 2 dotyczyło potrzeb dziecka , sposobów ich okazywania , a także uczuć. Bardzo się wzruszyłam- nawet łezki poleciały. Uważam , że każdy rodzic - nie tylko adopcyjny powinien taki kurs skończyć zanim pojawi się dziecko. Mężowi też się bardzo podoba i z dumą patrzę jak się otworzył, zmienił myślenie ... szok
Hope, to prawda! Warsztaty są super. Ja tez z chęcią na nie chodziłam, a jak się skończyły to jakoś tak smutno było. Fajnie, że wreszcie się doczekałaś i ze reszta dziewczyn z Sosnowca niedługo juz zaczyna.
U nas mija rok od rozpoczęcia szkolenia i niestety tylko jedna para z grupy się doczekała. Długo to trwa. Wszyscy po cichu liczą, że do końca roku zostaną rodzicami, ale to nic pewnego... To czekanie po szkoleniu jest najgorsze, bo niewiadomo ile będzie trwało... Mam nadzieję, że u Was pójdzie to dużo szybciej -
amygdala wrote:Hope, to prawda! Warsztaty są super. Ja tez z chęcią na nie chodziłam, a jak się skończyły to jakoś tak smutno było. Fajnie, że wreszcie się doczekałaś i ze reszta dziewczyn z Sosnowca niedługo juz zaczyna.
U nas mija rok od rozpoczęcia szkolenia i niestety tylko jedna para z grupy się doczekała. Długo to trwa. Wszyscy po cichu liczą, że do końca roku zostaną rodzicami, ale to nic pewnego... To czekanie po szkoleniu jest najgorsze, bo niewiadomo ile będzie trwało... Mam nadzieję, że u Was pójdzie to dużo szybciej
zglosilas do Oa ze jestes w ciazy? czy czekasz na porod a potem dopiero ich powiadomisz?Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualnyamygdala wrote:Jeszcze nie zgłaszałam... zastanawiam się co zrobić. Tak czy siak i tak automatycznie spadamy na koniec kolejki albo w ogóle z niej wypadamy. Ale ja to rozumiem bo przecież tyle par czeka na swój skarb.
Justine miała podobną sytuację, może ją podpytaj jak to rozwiązała. -
nick nieaktualny
-
Yoselyn82 wrote:Mam lekka treme przed jutrem
Będzie dobrzeSłabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122 -
No to nadszedl ten dzien:
SZKOLENIA czas STARTzizia_a, STORK, Asiula86, asiastokrota, Anatolka, gosia81 lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualny
-
Cześć Dziewczęta, w zeszłym tygodniu złożyliśmy dokumenty. Wczoraj dzwonili z OA że 22 lutego mamy się stawić na diagnozę. Bardzo się cieszę, na razie szybko idzie. Podpowiedzcie proszę jak u was wyglądało spotkanie z psychologiem. Ja jestem z drugiego końca Polski niż wy i pewnie u mnie jest inaczej. Może rozjaśnicie mi na co mam się przygotować
Mag85, gosia81 lubią tę wiadomość
Asia
Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
4 x iui
4 próby ivf
IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc -
No wczoraj mialam z Mag pierwsze szkolenie.
Grupa 5 par i dwie osoby prowadzace, jedna babka pedagog a facet psycholog. Na poczatku kazdy byl spiety, wystraszony co go czeka a potem juz bylo luzniej. Wydaje sie spoko grupa. Kazda z par jedzie na tym samym wozku, byly luzne rozmowy, smiech, 'ala zabawy' ale tez byly pytania intymne. Kazdy musial sie wypowiedziecMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualnyYoselyn82 wrote:No wczoraj mialam z Mag pierwsze szkolenie.
Grupa 5 par i dwie osoby prowadzace, jedna babka pedagog a facet psycholog. Na poczatku kazdy byl spiety, wystraszony co go czeka a potem juz bylo luzniej. Wydaje sie spoko grupa. Kazda z par jedzie na tym samym wozku, byly luzne rozmowy, smiech, 'ala zabawy' ale tez byly pytania intymne. Kazdy musial sie wypowiedziec
Co masz na myśli pisząc pytania intymne? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
opu wrote:No troche to bez sensu - musiec sie wypowiedziec wsrod obcych ludzi - ja rozumiem pracownikow osrodka peychologow pedagogow ale obcych ludzi ?? Przegiecie
kazdy z nas musial powiedziec na forum o swoim leczeniu itp
Musimy dostac jeszcze ta glowna kwalifikacje
A u was cisza? list nie przyszedl?Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️