Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Ośrodki adopcyjne
Odpowiedz

Ośrodki adopcyjne

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 października 2019, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Patt! Wiem, że to może głupio zabrzmi, ale czy mogłabyś po krótce opisać tę procedurę?
    Dopiero zaczynam myśleć o adopcji i do końca nie wiem, jak wygląda to od strony praktycznej, z punktu widzenia osoby starającej się.
    Z tego co Was podczytałam, to co miasto, to zupełnie inaczej to wygląda. Ależ to dziwne :)

    Adry lubi tę wiadomość

  • Patt1002 Autorytet
    Postów: 1166 173

    Wysłany: 22 października 2019, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fisia to prawda.... Co miasto to sa różnice...

    My wybraliśmy ośrodek w Kaliszu.
    Najpierw zadzwoniłam i umówiliśmy sie na spotkanie. W ośrodku dostaliśmy kartkę z lista dokumentów jakie musimy załatwić. Czyli deklaracje z pracy o zarobkach (jak do kredytu), zaswiadczenie o niekaralności, całkowity odpis aktu małżeństwa, który w urzędzie dostaniesz bezpłatnie, ze względu na to, ze ten dokument jest potrzebny do adopcji, zaświadczenie od lekarza rodzinnego, ze jestescie zdrowi i możecie przysposobic dziecko.
    Kiedy zebraliśmy dokumentacje, umówiliśmy sie na kolejne spotkanie i wtedy założono nam juz teczkę, chwile pogadali i dostaliśmy informacje kiedy mozemy mniej wiecej spodziewać sie telefonu z rozpoczęciem badań i szkoleń. Minęło 8 miesięcy od tego czasu i teraz mieliśmy testy psychologiczne, nastepnie spotkanie z psychologiem. Przed nami jeszcze spotkanie z pedagogiem i wizytacja w domu.
    Po tym wszystkim musi zapaść decyzja czy mozemy przystąpić w styczniu do szkolenia.
    U nas nie było wymogu co do stażu małżeństwa. ;)
    Wydaje się to trochę przerażające, kiedy sie przeczyta, ze tyle trzeba czekać... Ale to przeleciało... Niepłodność uczy cierpliwości...

    Patt1002
  • Dzik Przyjaciółka
    Postów: 132 40

    Wysłany: 23 października 2019, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny!
    No i ja zaglądam tu nieśmiało. Może na początek się przedstawię. Wraz z M jesteśmy już 3 lata po ślubie co daje taki sam wynik lat starania się o dziecko. W tym mamy 2 lata w napro, co niestety nie dało nam większych rezultatów. I tu moje pytanie.
    Czy któraś z Was przechodziła procedurę adopcji na terenie Podlasia? Który ośrodek by poleciła?
    Od ponad 3 miesięcy już tak intensywnie myślę o OA. Muszę przyznać że to cudowne uczucie zluzowania typowych starań o dziecko. Jestem w sumie gotowa już zadzwonić do ośrodka lecz czekam na męża. On niewątpliwie potrzebuje więcej czasu. Chcę się jeszcze wstrzymać tak do stycznia 2020 a później jednak nie tracić czasu. - jak tu czytałam procedury trwają bardzo długo...
    Jak to u Was było? Czy zawsze razem czuliście że to już ten moment? Czy któreś z Was musiało na drugie czekać albo namawiać?
    W sumie jestem w kropce bo nie chcę wywierać presji na M lecz chyba nie zniosłabym świadomości że kiedyś by mi powiedział. "żałuję że nie poszliśmy wcześniej, nie wiem po co tyle czekałem" chyba to by mnie już przerosło w tym wszystkim. Hmm to chyba dość egoistycznie brzmi, lecz gdzie jak nie tu mogę napisać swoje rozkiny ;) Wasze historie są inspirujące, dziękuję!

    starania od 2016
    Oligaasthenozoospermia & PCOS

  • Patt1002 Autorytet
    Postów: 1166 173

    Wysłany: 23 października 2019, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzik wrote:
    Cześć Dziewczyny!
    No i ja zaglądam tu nieśmiało. Może na początek się przedstawię. Wraz z M jesteśmy już 3 lata po ślubie co daje taki sam wynik lat starania się o dziecko. W tym mamy 2 lata w napro, co niestety nie dało nam większych rezultatów. I tu moje pytanie.
    Czy któraś z Was przechodziła procedurę adopcji na terenie Podlasia? Który ośrodek by poleciła?
    Od ponad 3 miesięcy już tak intensywnie myślę o OA. Muszę przyznać że to cudowne uczucie zluzowania typowych starań o dziecko. Jestem w sumie gotowa już zadzwonić do ośrodka lecz czekam na męża. On niewątpliwie potrzebuje więcej czasu. Chcę się jeszcze wstrzymać tak do stycznia 2020 a później jednak nie tracić czasu. - jak tu czytałam procedury trwają bardzo długo...
    Jak to u Was było? Czy zawsze razem czuliście że to już ten moment? Czy któreś z Was musiało na drugie czekać albo namawiać?
    W sumie jestem w kropce bo nie chcę wywierać presji na M lecz chyba nie zniosłabym świadomości że kiedyś by mi powiedział. "żałuję że nie poszliśmy wcześniej, nie wiem po co tyle czekałem" chyba to by mnie już przerosło w tym wszystkim. Hmm to chyba dość egoistycznie brzmi, lecz gdzie jak nie tu mogę napisać swoje rozkiny ;) Wasze historie są inspirujące, dziękuję!

    hej ;) ja wyszłam z inicjatywą adopcji, mąż potrzebował chwili zastanowienia, był za tym, ale jeszcze nie w tym momencie... Ale dużo czasu tez nie bylo.mu potrzeba by jednak się zdecydował... Każdy musi sobie w głowie sam poukładać i poczuć, ze jest gotowy... A i podczas juz rozpoczęcia wizyt w ośrodku sa wątpliwości, czy damy na pewno rade...

    Dzik lubi tę wiadomość

    Patt1002
  • asiastokrota Autorytet
    Postów: 1945 2008

    Wysłany: 25 października 2019, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dzik, mój mąż potrzebował bardzo dużo czasu. Nie ma co zmuszać tego się nie ukryje przed OA, ale też nie można się oszukiwać i robić coś wbrew sobie . Pamiętajcie że staranie o dziecko powinno Was łączyć byście byli silni razem, nic nie powinno Was dzielić. Ja i nasz syn usłyszeliśmy od męża że żałuję tak długo podejmowanej decyzji. Dziś usłyszałam że kocha syna bardziej niż mnie....warto było czekać. Powodzenia i dużo cierpliwości

    lipcowka86, Dzik, golonat lubią tę wiadomość

    Asia
    gyxwanliqmujcchr.png
    Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
    4 x iui :(:(:(:(
    4 próby ivf :(:(:(:(
    IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc :(
  • Dzik Przyjaciółka
    Postów: 132 40

    Wysłany: 28 października 2019, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piękne słowa usłyszałaś. ;)
    U mnie jest tak że M wie że jak się nie uda biologicznie to idziemy do ośrodka, no i co do idei adopcji nie ma nic przeciwko. Nawet sam mówił " najwyżej zaadoptujemy" lecz myślę że tu chodzi o to że to już ten czas decyzji. Że nie ma "może kiedyś zaadoptujemy" tylko - teraz zgłaszam się do ośrodka i sprawdzam czy to dla mnie. Myślę że to go przerasta. Dodatkowo nie wiem jak u Was lecz faceci mniej o tym chyba myślą i to też nie jest temat nr 1 czy nawet nr 2 w wolnej chwili do zastanowienia się. I te decyzje pewnie podejmowane byłyby wcześniej gdyby poświecili czas na zastanowienie się nad nią a nie odkładanie tego na później. Ja bynajmniej mam takie wrażenie.

    Podbijam pytanie. ;)

    CZY JEST TU KTOŚ KTO PRZECHODZIŁ PROCEDURĘ NA PODLASIU? POLECICIE JAKIEŚ OŚRODKI ?

    starania od 2016
    Oligaasthenozoospermia & PCOS

  • Patt1002 Autorytet
    Postów: 1166 173

    Wysłany: 29 października 2019, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzik nie sadze zeby aż tak mezczyzni spychali temat na dalszy plan. Fakt, kobieta jest większa inicjatorka w tym temacie, ale mężczyzna tez to przezywa i jest to dla niego trudne. Myślę, ze rozmowa szczera na ten temat jest najważniejsza bo mozemy sobie uświadomić pewne kwestie. A ten krok do ośrodka jest przełomowym momentem....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2019, 09:42

    asiastokrota lubi tę wiadomość

    Patt1002
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2019, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2020, 20:12

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2019, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mozna wybrac dowolny oa, ale wezcie pod uwage ze bedziecie musieli tam czesto jezdzic wiec moze niekoniecznie wybierajcie oa znajdujace sie 200km od Was ;p

    _Stay lubi tę wiadomość

  • Patt1002 Autorytet
    Postów: 1166 173

    Wysłany: 2 listopada 2019, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy w poniedziałek juz ta wizytacje w domu... I sie juz stresuje.... Dom posprzatany jak na Boże Narodzenie.... W tym wszystkim popsulam firankę.... Próbuje wyluzować ale mam tysiąc myśl co się moze jej nie spodobać... Itd..

    Yoselyn82 lubi tę wiadomość

    Patt1002
  • lipcowka86 Autorytet
    Postów: 3003 2041

    Wysłany: 2 listopada 2019, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas było odwrotnie, to od Męża wyszła inicjatywa i to on był gotowy i czekał na mnie. Za to w trakcie rozmów z psychologiem i szkoleń przyznał że nie zdawał sobie sprawy z tego jak bardzo rodzicielstwo adopcyjne różni się od biologicznego, nie zdawał sobie sprawy z powagi choroby sierocej i deficytów rozwojowych u dzieci adopcyjnych. Ja za to przez te spotkania utwierdziłam się w przekonaniu że podjęliśmy słuszną decyzję :)
    Patt wizyta w domu u nas była najprzyjemniejszym etapem. Przyjechał miły Pan poogladał dom, pogadał z nami i w zasadzie tyle. Dzięki Bogu był Pan bo okna miałam brudne a on zapewne nigdy w zwrócił uwagi 😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2019, 17:02

    zizia_a lubi tę wiadomość

    qdkk6iye60nsfj4p.png
  • Patt1002 Autorytet
    Postów: 1166 173

    Wysłany: 3 listopada 2019, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lipcowka86 wrote:
    U nas było odwrotnie, to od Męża wyszła inicjatywa i to on był gotowy i czekał na mnie. Za to w trakcie rozmów z psychologiem i szkoleń przyznał że nie zdawał sobie sprawy z tego jak bardzo rodzicielstwo adopcyjne różni się od biologicznego, nie zdawał sobie sprawy z powagi choroby sierocej i deficytów rozwojowych u dzieci adopcyjnych. Ja za to przez te spotkania utwierdziłam się w przekonaniu że podjęliśmy słuszną decyzję :)
    Patt wizyta w domu u nas była najprzyjemniejszym etapem. Przyjechał miły Pan poogladał dom, pogadał z nami i w zasadzie tyle. Dzięki Bogu był Pan bo okna miałam brudne a on zapewne nigdy w zwrócił uwagi 😂
    ha ha ;) u nas będzie pani, ale na szczęście użyłam okna :D Jakoś mnie lęk ogarnia przed tym wszystkim....

    Patt1002
  • Patt1002 Autorytet
    Postów: 1166 173

    Wysłany: 4 listopada 2019, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, my juz jesteśmy po testach, badaniach, wizytacji. Wszystko fajnie, milo ;)
    w grudniu zbiera sie komisja i dostaniemy znać, czy mozemy przystąpić do kursu od stycznia ;)

    Dzik, Yoselyn82 lubią tę wiadomość

    Patt1002
  • zaprogramowana Ekspertka
    Postów: 172 73

    Wysłany: 7 listopada 2019, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Stay wrote:
    Witajcie dziewczyny , są tutaj mamusie ktore maja biologiczne dziecko i chcą adoptować ? Czy wyłącznie osoby chcące adoptować ?

    Ja ze względów zdrowotnych nie moge miec juz dzieci i chcielibyśmy z mezem adoptować ale nie wiemy czego się spodziewać jak to wszytsko wygkada.... czy mogę dołączyć i liczyć na waszą wiedzę i wsparcie ?

    My z mężem mamy już swojego biologicznego synka i chcemy adoptować drugie dziecko. Katowice przyjmują pary z dziećmi. Nasz proces adopcyjny trwa już rok aktualnie po nowym roku zaczynamy szkolenie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2019, 17:18

    Patt1002 lubi tę wiadomość

    02.2014 - Jestem w ciąży (Pierwszy Złoty Strzał)
    11.2014 - Nasz synek :)
    10.2015 - Starania o drugie dziecko
    12.2018 - Kierunek Ośrodek Adopcyjny
    Wiem że gdzieś na Nas czekasz - Znajdziemy Cię....
    >>>Lukas Graham - Love Someone <<<
  • Melisandra Ekspertka
    Postów: 159 107

    Wysłany: 8 listopada 2019, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy możecie mi coś powiedzieć o Krakowie? Palnujemy wybrać się do ośrodka i zastanawiam się od czego zacząć. Może w okolicach Krakowa jest jakaś miejscowość, gdzie warto się wybrać? Czy możecie mi doradzić?

    cb7wugpjl2nxjus5.png
    Tymuś (*) - 26 stycznia 2017, 10 tc
    Bliźniaki (*) - 30 sierpnia 2017, 11 tc
    Ciąża biochemiczna - wrzesień 2019
    Talita(*) - 31 października 2019, 9 tc
    Maluch(*) - 20 lipca 2021, 6 tc
    Zdrowy Synek Ur. 8 sierpnia 2022
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2019, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melisandra- sam Krakow odradzam. Obecnie czeka sie tam kilka lat. Omijaj szerokim lukiem. Szukaj czegos w okolicach ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2019, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moja koleżanka z poprzedniej pracy dostała małą córeczkę w Nowym Sączu, jezdzili tam z Krakowa wlasnie.
    Śląsk lub Nowy Sącz.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2019, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2020, 20:13

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2019, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Stay wrote:
    O super,a czy mogła byś opowiedzieć mi coś więcej ? Od czego zacząć ,czy jest jakaś lista ośrodków ludzi biologicznym dzieckiem itd ? Serdecznie dziękuję za każdą odpowiedź :)
    Trzeba dzwonic i pytac osrodki czy przyjma pare z biologicznym dzieckiem bo to co chwila sie zmienia...

  • Patt1002 Autorytet
    Postów: 1166 173

    Wysłany: 13 listopada 2019, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a jak długo czekałyście ma decyzje czy możecie przystąpić do kursu? Jak długo trwał i was kurs? ;)

    Migotka lubi tę wiadomość

    Patt1002
‹‹ 186 187 188 189 190 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ