Ośrodki adopcyjne
-
WIADOMOŚĆ
-
strawberry wrote:Hej dziewczyny,
trochę z innej beczki. Ok. 3 miesiące temu dzwoniłam po ośrodkach; ze względu na krótszy niż 5 lat staż małżeński zgodzili się na spotkanie tylko w Siedlcach. Umówili mnie na konkretną godzinę, ale ja nie jestem pewna na którą bo sobie nie zapisałam pewna, że zapamiętam a jednak stało się inaczej...Chyba nie pasuje dzwonić, żeby nie pomyśleli że jestem niepoważna? niezainteresowana ? Kojarzę dwie godziny...może pojedziemy na wcześniejszą i będziemy czekać...Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2017, 17:44
-
Mag ostatnio jak czekalam na wejscie na spotkanie to slyszalam jak pani mowila ze musi byc 5 lat stazuMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Mag85 wrote:Jakby tak bylo to chyba by nam nie zawracali glowy testami i rozmowami....?
ja mowie to co uslyszalam.. rozmawiala babka z kims przez telefon..
Ale pewnie tak jak napisala strawberry podchodza indywidualnie..
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Wiecie co ja o tym myślałam, 5 lat to jest wymóg. 3 lata minimum + 2 lata spotkania, kursy, oczekiwanie, bo to jest ten średnio czas i wychodzi nam 5 moze dlatego nie biorą 2 letnich stazow ale 3 letnie juz sa do zaakceptowania.W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Opu widzialam filmiki, ja sie poryczalam, ale ja to mieczak jestem. Taka historia oczami dziecka. My sie martwimy o Rad, Fas a co musi czuc taki maly czlowieczek, ktorego nikt nie chce.....dziecinstwo powinno byc beztroskie, szczesliwe, dorosli sa po to zeby to dziecku zapewnic.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2017, 19:22
gosia81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBylam wczoraj u przyjaciolki w koncu balam sie tego spotkania myslalam z pekne na widok miesiecznego dziecka, ale ... Nieee nic takiego sie nie stalo, nawet balam sie go wziac na rece, az maz kolezanki wpakowal mi w rece rozek z maluszkiem jak siedzialam sobie w fotelu ale czulam sie tak sztywno ... Dziecko zaczelo plakac a ja zastanawialam sie czy umiem byc dobra matka skoro nie rusza mnie widok maluszka takiego, oczywiscie patrzylam na maluszka czule i pomyslakam ze bedzie jeszcse fajniej jak bedzie wiekszy to bedzie u mnie siedzial na raczkach jak wychodzili ze szpitala mial 2,4 kg wic teraz pewnie wazy tyle co noworodek malutki, leciutki wiercil mi sie w tym rozku a ja przez te bety ni czulam dziecka i balam sie ze mi wypadnie ale jestem z sibie dumna ze nie zalalam sie lzami nic takiego sie blnie wydarzylo nawet nie bylam blisko tego stanu. Czulam radosc, moglabym na niego patrzec godzinami pomyslalam ze ja dzieci nie moge miec i pewnie nie bedzie mi dane urodic, karmic piersia i poprostu przyjelam te mysli i stwierdzilam trudno trzymalam si mysli ze ja tez bede miala dziecko ! Moze nie urodze, ale to nie ma znaczenia
Ja chyba sie uodpornilam i jestem z kamienia ... Albo z drewna ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 08:21
-
Opu nie jestes z kamienia ani niczego 8nnego dziwnego widocznie juz sie pogodzilas ze swoim losem i bardzo dobrze, przynajmniej nie cierpisz a takze jestes dobrze przygotowana do adopcji, o to chodzi w OA jak nas tak magluja
Zazdroszcze tego stanu, dla mnie poki co nieosiagalny. -
nick nieaktualnyJa nie wiem dlaczego tak mi sie zrobilo ... Ni umiem tego wytlumaczyc ten stan emocjonalny jest mi obcy taki na zasadzie wisi mi to. Ale jestem prawie pewna ze nie bede czyla jakiejs wielkiej milosci do dziecka na poczatku bedzie to poczucie opieki i obowiazku a pewnie milosc przyjdzie pozniej
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPs maglowanka moge tak lekko nie przejsc bo nie umiem o tym mowic o leczeniu itp itd a pewniw beda poruszac wrazliwe struny
Kurde zlozylam dopiero dokumenty a mam wrazenie ze minal miesiac chyba i ze juz powinnam dzwonic i sie umowic na spotkanieWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 10:31
-
opu wrote:Ps maglowanka moge tak lekko nie przejsc bo nie umiem o tym mowic o leczeniu itp itd a pewniw beda poruszac wrazliwe struny
Kurde zlozylam dopiero dokumenty a mam wrazenie ze minal miesiac chyba i ze juz powinnam dzwonic i sie umowic na spotkanie -
nick nieaktualny