Ośrodki adopcyjne
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Przeziębiłam się, a w piątek miałam mieć histeroskopie
więc kuruję się w domu- zabieg udało mi się przesunąć na pon. Korzystając z chwili w domu właśnie Zaczynam oglądać "Światło między ocenami " 
Niepłodność idiopatyczna,
2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha -
Kuruj sie. Cp bierzesz? Kup sobie Groprinosin83HOPE wrote:Przeziębiłam się, a w piątek miałam mieć histeroskopie więc kuruję się w domu- zabieg udało mi się przesunąć na pon. Korzystając z chwili w domu właśnie Zaczynam oglądać "Światło między ocenami "
-
83HOPE wrote:Przeziębiłam się, a w piątek miałam mieć histeroskopie więc kuruję się w domu- zabieg udało mi się przesunąć na pon. Korzystając z chwili w domu właśnie Zaczynam oglądać "Światło między ocenami "
a gdzie to ogladasz?Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
83HOPE wrote:Przeziębiłam się, a w piątek miałam mieć histeroskopie więc kuruję się w domu- zabieg udało mi się przesunąć na pon. Korzystając z chwili w domu właśnie Zaczynam oglądać "Światło między ocenami "
dobrze ze udalo sie tobie przesunac zabieg... zdrowka zycze!
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
83HOPE wrote:Przeziębiłam się, a w piątek miałam mieć histeroskopie więc kuruję się w domu- zabieg udało mi się przesunąć na pon. Korzystając z chwili w domu właśnie Zaczynam oglądać "Światło między ocenami "
Zdrówka Hope i miłego oglądania. Mi mąż też ściągnął te dwa filmy, tylko jeszcze nią miałam czasu obejrzeć, ale może dziś się uda
-
Dzięki Dziewczyny film przepiękny- wylałam ocean łez; ja nie ściągałam tego filmu tylko oglądałam na darmowym programie CDA- wystarczy wpisać w Google- a ze mam komputer podpięty pod telewizor, to nie musiałam się ograniczać do monitora.
Bardzo jestem ciekawa jak Wam się spodoba- to film o bólu, cierpieniu , wrażliwości na drugiego człowieka i największej miłości do dziecka, do tego cudne widoki i ocean spokoju ....
Drugiego filmu na razie boję się oglądać, bo wyplakalam chyba wszystkie łzy jakie we mnie były- myślę, że też te skrywane bardzo głęboko.... to na pewno film dla nas, choć zakończenie jak zwykle napisalabym inne... Ale to cała ja i moj dziecięcy idealizm....
Agi83 lubi tę wiadomość
Niepłodność idiopatyczna,
2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha -
Cześć Dziewczyny!
Mam pytanie trochę z innej beczki, być może już było na forum ale przyznam że jeszcze nie zdążyłam przeczytać całego. Chciałabym się dowiedzieć czy któraś z Was chorowała na depresje lub nerwice i stara się o adopcję? Czy robili problemy w oa a może znacie kogoś kto ma takie doświadczenia? W necie znalazłam tylko informacje że każdą parę traktuje się indywidualnie... ale może jednak są jakieś wytyczne w tej sprawie? Będę wdzięczna za wszelkie informacje
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;
20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Miśkowa wrote:Cześć Dziewczyny!
Mam pytanie trochę z innej beczki, być może już było na forum ale przyznam że jeszcze nie zdążyłam przeczytać całego. Chciałabym się dowiedzieć czy któraś z Was chorowała na depresje lub nerwice i stara się o adopcję? Czy robili problemy w oa a może znacie kogoś kto ma takie doświadczenia? W necie znalazłam tylko informacje że każdą parę traktuje się indywidualnie... ale może jednak są jakieś wytyczne w tej sprawie? Będę wdzięczna za wszelkie informacje
A leczysz się dalej ? Nam zadali pytanie czy na stałe leczymy się u lekarzy specjalistów i powiedzieliśmy, że nie- dlatego wystarczyło w naszym przypadku OA w Sosnowcu na Krzywej zwykle zaświadczenie od lekarza rodzinnego , który napisał- dobry stan zdrowia nie ma przeszkód do adopcji.
Ja po kolejnej nieudanej próbie in vitro chodziłam do psychiatry przez pewien czas bo mi to pomagało w tamtym momencie, ale nie nazwałbym tego leczeniem na stałe.
Pamiętaj że OA ma tylko te informacje o Tobie które sama im podasz....Niepłodność idiopatyczna,
2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha -
Mag odpisałam.
Dzwoniłam dzisiaj do OA w Bytomiu - tam niestety nie zapisują par już na ten rok - jest to ośrodek niepubliczny i przy okazji dowiedziałam się, że wszystkie OA niepubliczne zgodnie z ustawą mogą działać do końca tego roku , bo akredytacja była na lata 2013-2017. Potem muszą występować o zgodę na kolejny okres. Gdyby nawet dostali zgodę to na szkolenie praktycznie się nie czeka- za to po szkoleniu na dziecko czeka się przynajmniej 2 lata masakra jakaś. Kiedyś tak nie było- bo ta para która poznałam adoptowala właśnie w Bytomiu i całość procedury zamknęła się w 1.5 roku - od zlozenia dokumentów po dzień w którym synek był już z nimi
Niepłodność idiopatyczna,
2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha -
Póki co chodzę do psychologa ale ona twierdzi że mnie już są potrzebne leki i szczerze mówiąc też czuję że potrzebuję jakiegoś wspomagacza ale boję się że jeśli kiedyś zdecydujemy się na adopcję to że może to być przeszkodą, że się leczyłam. Nie wiem czy oni zaglądają w dane medycznie czy nie...83HOPE wrote:A leczysz się dalej ? Nam zadali pytanie czy na stałe leczymy się u lekarzy specjalistów i powiedzieliśmy, że nie- dlatego wystarczyło w naszym przypadku OA w Sosnowcu na Krzywej zwykle zaświadczenie od lekarza rodzinnego , który napisał- dobry stan zdrowia nie ma przeszkód do adopcji.
Ja po kolejnej nieudanej próbie in vitro chodziłam do psychiatry przez pewien czas bo mi to pomagało w tamtym momencie, ale nie nazwałbym tego leczeniem na stałe.
Pamiętaj że OA ma tylko te informacje o Tobie które sama im podasz....4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Hope, to ja pewnie też wyleję ocean łez, bo straszna płaczka na filmach jestem. Czasami z kina wychodzę zapałakana
Co do tych niepublicznych OA to rzeczywiście tak jest, że one muszą przeprowadzić ileś adopcji, żeby dostać akredytację na następny rok. Kiedyś w Otwocku był taki i działał bardzo prężnie, na dziecko czekało się tylko kilka miesięcy, ale szkolenia były chyba płatne... Przestał istnieć jakieś 3 lata temu i Ci co zrobili tam szkolenia a nie dostali jeszcze dziecka to mieli problem, bo inne OA nie chciały ich uznawać. Dziwne to wszystko.
Miśkowa, w naszym OA chcieli zaświadczenie od psychiatry o naszym stanie zdrowia. Tzn. Czy nie ma przeciwskazań do adopcji. My się nigdy nie leczyliśmy psychiatrycznie wiec poszliśmy do pierwszego lepszego i po kilkunastu minutach indywidualnej rozmowy dostaliśmy takie zaświadczenie.
Pytanie na ile Ty sama się czujesz, czy masz nawroty choroby, czy nadal się leczysz, czy dasz sobie radę z dzieckiem, które będzie potrzebowało Twojej pomocy i wsparcia, bo przeszło wiele traum w życiu i różnie może się zachowywać.
Jeżeli stwierdzisz, że dasz radę to idź na rozmowę do jakiegoś OA i.... raczej nie mów ze leczyłaś się psychiatrycznie. Oocztwiscue to nic złego, choroba jak każda inna ale w OA mogą się tego bać, czy po prostu dasz radę...
Jeżeli czujesz, że dasz to idź i sprobuj
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 13:29
-
Miśkowa wrote:Póki co chodzę do psychologa ale ona twierdzi że mnie już są potrzebne leki i szczerze mówiąc też czuję że potrzebuję jakiegoś wspomagacza ale boję się że jeśli kiedyś zdecydujemy się na adopcję to że może to być przeszkodą, że się leczyłam. Nie wiem czy oni zaglądają w dane medycznie czy nie...
Jeżeli psycholog zalecił Ci wizytę u psychiatry to na pewno są ku temu podstawy - pomyśl o sobie - musisz wydobrzec, żeby normalnie żyć i na razie skup się na tym- rozumiem, że adopcja to temat na przyszłość a nie na teraz. Czasami leki mogą wspomóc leczenie - będzie dobrze - zobaczysz- wiem po sobie .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 13:52
Niepłodność idiopatyczna,
2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha -
Dziewczyny w OA w Sosnowcu od stycznia są organizowane różne spotkania- teraz najbliższe w marcu
http://sosnowiec.woa-katowice.pl/2016/01/kolejne-wyklady-weekendowej-szkoly-rodzica/
Yoselyn82 lubi tę wiadomość
Niepłodność idiopatyczna,
2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha -
O jeszcze wzruszający kilkuminutowy filmik na który się natknąłam - o trojaczkach i eslce o ich zdrowie i rozwój- naprawdę można przewartosciowac swoje życie- patrząc na innych miłość i walkę o szczęście
https://katowice.tvp.pl/28866087/napedza-nas-miloscWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 14:29
Niepłodność idiopatyczna,
2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha -
„Dom bez taty i mamy” - Poryczalam sie...
p.s dzieci sa pod opieka naszego osrodka w Sosnowcu tzn nie wszystkie ale 3 na pewnoWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 14:43
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
cześć dziewczyny w pon mamy pierwszą wizytę w ośrodku adopcyjnym w Poznaniu, czy ktoś jest z Poznania? idziemy do dwóch sprawdzić...
zamierzam pomału pisać podanie o adopcję oraz nasze życiorysy bo to chyba wszędzie wymagają.
Czy jest coś co byście poradziły przed 1 wizytą?2.06.2019 mama Marysi nasz cud :*
