Ośrodki adopcyjne
-
WIADOMOŚĆ
-
83HOPE wrote:No coś z tym transferem mi właśnie nie wychodzi .... od listopada podchodzę, a to endo nie uroslo, a to sie polip zrobił, a to w szpitalu mnie wystawili i nie zrobili zabiegu, a tym razem jestem chora - od pon lecze zapalenie krtani i tchawicy- przesunelam zabieg z piątku na pon - czyli dzisiaj, a potem ns tą środę- jdk nue będę zdrowa to mnie nie uśpia i znowu miesiąc stracony, bo powinno sie zabieg robić w 1 fazie cyklu. A to właśnie ciągle odsuwa moj transfer....
no kapa
No tak, jak nie urok to ...
Ale wiesz, lepiej się wykurować, żeby potem nie było jakiś komplikacji. Z transferem jeszcze zdążysz, przecież szkolenie prawie za rok dopiero
-
Wiem, wiem, ale już taki ze mnie psychol mały i niecierpliwy w dodatku
3majcie kciuki - może jutro obudze się juz bez kataru bo z resztą juz dobrze
Niepłodność idiopatyczna,
2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha -
zizia_a wrote:Mag trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę daj znać kiedy sie umówiłaś na wizytę domową, bo ja tez sie teraz bede umawiała. Ps. o czym gadacie z psychologiem??
Obejrzałam te reportaże sen o mamie i tacie i dom bez mamy i taty..i jak Amygalda sobie myślę..ale jaja, nie uroniłam ani jedej łezki..jestem jakas dziwna..jakaś zimna sucz..a jak zaczęła mówic Emilka o swoim bracie to wyłam jak bóbr. Na filmy później przyjdzie pora
Ja mam wizytę w czwartek, wtedy co Justine warsztaty:) może sie miniemy gdzieś na korytarzu. ps. o której zaczynacie warsztaty?
Julita gratulacje! faktycznie ekspresowe tempo:)
Miłego dnia!
He he Zizia- jaka zimna sucz - no coś Ty - ja na tych reportazach sie wyruszyłam , a płakałam na filmach. Poza tym nie łzy mówią o wrażliwości- czasami jest jakaś blokada, która nie pozwala uronic lzy - to jeszcze trudniejsze, bo płacz uwalnia te wszystkie skrywane emocje, a co jak co ale ich miałyśmy jak dotąd bardzo dużo...
zizia_a lubi tę wiadomość
Niepłodność idiopatyczna,
2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha -
Jestem wykonczona dzisiaj powiem Wam szczerze. Rozmowa mysle, ze ok. Bylo o dziecinstwie, relacjach z rodzicami. Odpowiadalismy kazdy osobno. Potem byl test 175 pytan. Wydaje mi sie, ze dosc podobny do tych co poprzednio. Na wizyte sie nie umowilismy, bo juz byla 19. Mam dzwonic jutro o 8. Mam nadzieje, ze bedzie na poczatku marca.amygdala wrote:Mag jak tam po rozmowie? Umowiliście się na wizytację?
-
Mag85 wrote:Jestem wykonczona dzisiaj powiem Wam szczerze. Rozmowa mysle, ze ok. Bylo o dziecinstwie, relacjach z rodzicami. Odpowiadalismy kazdy osobno. Potem byl test 175 pytan. Wydaje mi sie, ze dosc podobny do tych co poprzednio. Na wizyte sie nie umowilismy, bo juz byla 19. Mam dzwonic jutro o 8. Mam nadzieje, ze bedzie na poczatku marca.
To Was wymęczyli Najgorsze już za Wami
-
Mag85 wrote:Jestem wykonczona dzisiaj powiem Wam szczerze. Rozmowa mysle, ze ok. Bylo o dziecinstwie, relacjach z rodzicami. Odpowiadalismy kazdy osobno. Potem byl test 175 pytan. Wydaje mi sie, ze dosc podobny do tych co poprzednio. Na wizyte sie nie umowilismy, bo juz byla 19. Mam dzwonic jutro o 8. Mam nadzieje, ze bedzie na poczatku marca.
He he - nas też ye spotkania z psychologami tak psychicznie wykanczaly fajnie, zw już po - wizyta w domu to juz przyjemność
Niepłodność idiopatyczna,
2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha -
nick nieaktualnyWizyta w domu mnie przeraza bo zachndunemy pani hardkor bo prawdopodobnie bedziemy w seodku remontu a remoncik konkretnh - lazienki kuchnia salon klucie kafelek zakladanie podlogi nowej, szlifowanie i lakierowanie schodow podwieszenie sufifw - ciezka budowlanka jednym slowem ... A wy sie martwicie o pylki kurzu hehehe
-
nick nieaktualny
-
Hehe! Jak uda Ci sie wychować psa w tak ekspresowym tempie to ze swoim do Ciebie przyjadęMag85 wrote:Mamy wizyte w domku dopiero 15 marca, to byl najblizszy termin popoludniowy niestety no ale nic jakos przeleci mysle. Mam przynajniej czas na wysprzatanie chaty i wychowanie psa, zeby sie zachowywal a nie szalal
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Sprobuje, dam znac jak poszlo. Narazie jest tak, ze jak jtos przychodzi to w moje psa wstepuje demon tak sie cieszy, lata po calym mieszkaniu, skacze, piszczy. Potem caly czas chce sie z ta osoba bawic, musi byc glaskany idt. Takze....Agi83 wrote:Hehe! Jak uda Ci sie wychować psa w tak ekspresowym tempie to ze swoim do Ciebie przyjadę
Agi83 lubi tę wiadomość
-
Wlasnie dzwonili do mnie ze maja dla nas zarodek 3 dniowy 8 komorkowy :)i beda trzymac dla nas przez 3 miesiace
Mag85, zizia_a, Justine, Agi83, gosia81 lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Jeszcze nie wiem dokladnie, musze pogadac z dr Pasnikiem, poukladac sobie wszystko bo mam duzo na glowie, praca, kurs, staz itpMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Justine a przy 3 dniowym zarodku podaja klej i naciecie jest robione jak to zamrozone jest czy jak?
te 1000 zl to jest za co? za sam transfer? czy cos jeszcze wchodzi w cene?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2017, 16:05
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Yoselyn82 wrote:Justine a przy 3 dniowym zarodku podaja klej i naciecie jest robione jak to zamrozone jest czy jak?
te 1000 zl to jest za co? za sam transfer? czy cos jeszcze wchodzi w cene?
Przy 3dniowym nie ma nacięć. Nacinają tylko blastki. Możesz oczywiście sobie zażyczyć nacięcie chyba za 500pln. Klej też sobie możesz wziąć Cena 300pln.
1000pln to jest koszt samego transferu. Nic więcej.Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
nick nieaktualny
-
opu wrote:Tak ? W Gyn decyzje o nacieciu podejmuje embriolog i jak otoczka gruba - nacinaja. Tam na zyczenie nie ma. Zawsze jest to do decyzji fachowca, moj trzydniowiec byl nacinany
Wiadomo, że jest to do konsultacji z embriologiem, ale maluchy nacinają na życzenie. W "cenie" jest tylko nacinanie blastki.
Dopytam z resztą jutro
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
