X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Otyłość przyczyną niepłodności?
Odpowiedz

Otyłość przyczyną niepłodności?

Oceń ten wątek:
  • Iownka Autorytet
    Postów: 585 363

    Wysłany: 3 marca 2014, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W tym artykule pod linkiem powyżeju jest zaznaczone, ze bardziej niż spadek wagi liczy się zmniejszenie obwodu w brzuchu :)

    w5wqkrhmcawmir87.png

    relg3e5e4t96ae00.png
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1965

    Wysłany: 3 marca 2014, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masz rację lownka ale mnie ani w jednym ani w drugim nie ubywa :( jestem załamana :(

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • Iownka Autorytet
    Postów: 585 363

    Wysłany: 3 marca 2014, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanessa, a nie myślałaś o wizycie u dietetyka?
    Wiem, śmierdzi mi to też nabijaniem kasy i wielkimi kosztami, ale ja myślałam o tym.

    w5wqkrhmcawmir87.png

    relg3e5e4t96ae00.png
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1965

    Wysłany: 3 marca 2014, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iownka wrote:
    Vanessa, a nie myślałaś o wizycie u dietetyka?
    Wiem, śmierdzi mi to też nabijaniem kasy i wielkimi kosztami, ale ja myślałam o tym.
    Właśnie koszty... a u mnie jest problem z hormonami i biorę leki które przyczyniają się do tycia :( A tą kasę wolę wydać na inne leczenie którego nie podjęliśmy wcześniej z powodów finansowych a po za tym czekam na badania TSH bo miałam znacznie podwyższone a przy podwyższonym tyłam jak spadło to schudłam. więc chcę teraz to sprawdzić czy jak TSH spadnie czy schudnę.
    Koleżanka z podobnymi problemami była u kilku dietetyków stosowała sie do zaleceń ale nic to nie dało. Potem poszła do kolejnego i powiedział jej że przy takich problemach hormonalnych trudno jest zrzucić wagę bo nie brak ruchu czy dieta powoduje wzrost wagi tylko te hormony i leki hormonalne.

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • Chanela Autorytet
    Postów: 1946 1498

    Wysłany: 3 marca 2014, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mojej mamy znajoma chodzi do dietetyka. Co tydzień wydaje 100zł i do tego dostaje pełną rozpiskę co ma jeść. Niestety tamta wybiera jej rzeczy droższe i mimo tego że może to coś i daje to jest to dość kosztowne.
    Ja zaczęłam chodzić na ćwiczenia i w ciągu tygodnia kolejny kilogram poszedł :) zakwasy mam konkretne ale się nie poddaję. Jeszcze miesiąc takiego mocnego wysiłku a potem stopuję i staramy się. Zobaczymy jak mi pójdzie.

    201501275365.png
    p19uk0s3zyd2g4e9.png
  • Iownka Autorytet
    Postów: 585 363

    Wysłany: 3 marca 2014, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chanela, mi lekarka powiedziała, że mogę intensywnie (to znaczy codziennie) ćwiczyć i mi to nie zaszkodzi, nawet jak jakimś cudem będę w ciąży.
    Podkreśliła, że każdy kilogram mniej u mnie równa się większa płodność.

    w5wqkrhmcawmir87.png

    relg3e5e4t96ae00.png
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1965

    Wysłany: 3 marca 2014, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chanela to zazdroszczę efektów ja ćwiczę intensywnie już 2 miesiące i przybyło mnie 1 kg :(

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2014, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikaDM wrote:
    Hehe...a mnie się podoba stwierdzenie "suczowata szwagierka" cokolwiek miało by ono oznaczać :)
    Monia bo to kawał suczy jest :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2014, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1986 wrote:
    Monia bo to kawał suczy jest :D


    Aniu to, że "kawał" to nie wątpię skoro jest jej 130 kg, oczywiscie nie mam uprzedzeń do większych dziewczyn bo sama do nich należę. Ale stwierdzenie zostało dzis sprzedane koleżance jak zachowałyśmy się bardzo nieładnie i porozmawiałyśmy sobie o innej nielubianej "suczowatej koleżance" :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2014, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tez jestem duza, no ale określeniem "kawal" chcialam przekazac ze jest :bezczelna, chamowata,podła,msciwa itp. i ogolnie jakbym mogla to bym ja wyeliminowała :D

  • Iownka Autorytet
    Postów: 585 363

    Wysłany: 3 marca 2014, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania, dobrze, że nie mam w rodzinie nikogo, kogo bym tak nie lubiła ;)
    Muszę ograniczyć ćwiczenia na kilka dni, bo się pochorowałam i biorę antybiotyki. Może brzuszki w domu porobię ;)

    w5wqkrhmcawmir87.png

    relg3e5e4t96ae00.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2014, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1986 wrote:
    ja tez jestem duza, no ale określeniem "kawal" chcialam przekazac ze jest :bezczelna, chamowata,podła,msciwa itp. i ogolnie jakbym mogla to bym ja wyeliminowała :D


    Uhhh...to faktycznie wstrętna "baba". Ja w rodzinie takiego kogoś nie mam, ale....mam za to kilku "debili" co nic nie robią, na wszystko narzekają, twierdzą, że ja to mam dobrze, ale jak mówię, ze za uczciwą pracę maja się wziąść to kręcą nosem, jak mnie to drazni to masakra. Mam np. kuzyna - ma 19 lat, jego dziewczyna zaszła w ciążę w wieku niecałych 16, ich córcia ma teraz 9 miesiecy jest cudowna, ale oni nie zasługują na nią wcale, ona stwierdziła, ze chce być w ciąży bo jej koleżanka była i "bedą sobie razem tak fajnie chodzić na spacery" - Boże widzisz i nie grzmisz, on nigdzie nie pracuje, ale na najnowsze telefony ich stać, kombinuje na prawo i lewo, jeździ bez prawa jazdy - o to ochrzaniłam go zdrowo w jeden dzień, przyznał mi rację i co zrobił...na drugi dzień jeździł z piskiem opon po ich osiedlu...normalnie debil, bo inaczej się nie da powiedzieć. Mój tata ostatnio powiedział, ze on nie wie jak to się stało, ze ja to jakaś normalna i rozgarnięta jestem. Ehhh...głupków nie sieją! I powiem Ci, ze za takie podejście to też bym eliminowała takich ludzi bo tych małych dzieciaczków szkoda.

    Lownka kochana wracaj do zdrowia i nie forsuj się zbytnio ćwiczeniami, ja to kurcze musze z Ciebie przykład brac, bo nawet w choróbsku o brzuszkach myślisz :)

  • Iownka Autorytet
    Postów: 585 363

    Wysłany: 4 marca 2014, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No muszę się jakoś mobilizować. Waga dzisiaj znowu wzrosła jak się rano ważyłam, ale ja ogólnie chcę pobudzić macicę do pracy :P
    No i bardzo się pilnuję z jedzeniem.
    Jak muszę, to sobie zjem czekoladkę jedną w ciągu dnia.
    Nie wiem jak to będzie jak @ przyjdzie, pewnie sie poddam i obeżrę.
    Ale na razie jogurty naturalne, grejpfruty, ciemny chleb, sporo owoców i jakoś mija...

    w5wqkrhmcawmir87.png

    relg3e5e4t96ae00.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2014, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja schudłam ostatnio 4 kg, ale jeden kg przyszedł z powrotem i od kilku dni powolutku sobie znów spada w dół. Dodam, ze nie ćwiczę, tylko staram się nie zjadać węglowodanów i piję ocet jabłkowy i biorę metformin. Od 2 di jem też jabłka i pomarańcze na potęgę, jestem przed okresem i to normalne ze mam ochotę coś skubnąć, a ze do słodyczy jakoś nie bardzo mnie ciągnie, a na stole stoi koszyczek z jabłkami i pomarańczami to chyba mój organizm się na nie przeżucił :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2014, 19:07

  • Iownka Autorytet
    Postów: 585 363

    Wysłany: 7 marca 2014, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od rozpoczęcia diety i ćwiczeń dwa tygodnie temu przytyłam kilogram.
    Niby z wyglądu coś schudłam, ale ważę 84 kilo, a nie jak początkowo 83.
    Czy to ma sens? Nie dźwigam hantli tylko biegam na bieżni bądź na orbitreku.

    Jem jogurty naturalne, jajka, ciemny chleb, owoce, mięso, ryby, otręby. Bez słodyczy.
    A słodycze były głównym składnikiem mojej diety jeszcze miesiąc temu.
    Moje TSH to 1,78.
    I jeszcze do tego biorę Metforminę.
    Nie wiem, co jeszcze mogę zrobić, żeby bez przerwy nie tyć.
    Trochę mnie to demotywuje do wszystkiego.

    w5wqkrhmcawmir87.png

    relg3e5e4t96ae00.png
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1965

    Wysłany: 7 marca 2014, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przy takim TSH grubnę ale to nie znaczy że na Ciebie takie TSH tak samo działa. Może spróbuj go trochę obniżyć jak Weronika kiedyś pisała może Ci spadnie ale nie wiem bo masz niskie i nie masz podwyższonego. Ja biorę leki więc czekam aż spadnie.

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • Iownka Autorytet
    Postów: 585 363

    Wysłany: 7 marca 2014, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w listopadzie 2013 miałam TSH 4,00, więc jest genialnie teraz i powinnam chudnąć.
    Przez te dwa tygodnie ubiłam się, zrobiły mi się takie twarde nogi ;)
    Póki co biorę 50 Euthyroxu więc TSH będzie dalej spadać.

    a Tobie Vanesska jak idzie?

    w5wqkrhmcawmir87.png

    relg3e5e4t96ae00.png
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1965

    Wysłany: 8 marca 2014, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iownka wrote:
    Ja w listopadzie 2013 miałam TSH 4,00, więc jest genialnie teraz i powinnam chudnąć.
    Przez te dwa tygodnie ubiłam się, zrobiły mi się takie twarde nogi ;)
    Póki co biorę 50 Euthyroxu więc TSH będzie dalej spadać.
    Kochana tylko uważaj żebyś nie przesadziła bo zbyt niskie TSH to nadczynność a podobno to jeszcze gorsze niż niedoczynność. Ale Twoja przyczyna przybierania może być inna ja pisałam o sobie co zaobserwowałam w ciągu 2 lat więc u Ciebie może to nie działać tak jak u mnie bo to zależy od organizmu. Nie na wszystkich podwyższone TSH działa tak samo tzn. nie wszyscy przybierają. Ale życzę Ci żeby waga spadała.
    Iownka wrote:
    a Tobie Vanesska jak idzie?
    Ale co ??? :) jeżeli chodzi o wagę to wolę sie nie wypowiadać... :P
    Ciekawa jestem czy jak mi TSH spadnie czy też schudnę jak to bywało zazwyczaj. Za kilka dni idę sprawdzić.
    Mam jeszcze zbadać witamine D3 i czytałam że niedobory powodują przyrost wagi a ponoć w naszej strefie klimatycznej wszyscy mają niedobory :P Ale strasznie drogie to badanie 115 zł ale muszę zrobić bo lekarz zlecił a lepiej mu się nie narażać hehe :)

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2014, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny piszecie o Tsh i niedoczynnosci, ja wyczytałam ze ziola ojca sroki nr 3 dzialaja leczniczo na niedoczynnosc,a do tego działaja tez na inne hormony:)
    "Mieszanka przeznaczona jest dla pań mających problemy z płodnością o różnym podłożu, między innymi wywołaną niedoczynnością ciałka żółtego, brakiem owulacji, krótką fazą poowulacyjną, zbyt wysokim poziomem prolaktyny.
    Zioła te leczą również niedoczynność tarczycy, brak równowagi hormonalnej, nieregularne miesiączkowanie, zaburzenie emocjonalne przed miesiączka i w czasie menopauzy "




    a co do diety słyszałyscie o tej:
    http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=568840

  • Iownka Autorytet
    Postów: 585 363

    Wysłany: 8 marca 2014, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanessa, ja od tego cyklu sobie suplementuję własnie D3, z resztą czego ja nie suplementuję ;)

    vanessa lubi tę wiadomość

    w5wqkrhmcawmir87.png

    relg3e5e4t96ae00.png
‹‹ 5 6 7 8 9 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ