Październikowe testowanie!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nitta32 wrote:mi bardziej chodzilo o to ze wole na bierzaco sprawdzac i ogladac nawet biel wizyra amiast ludzic sie ze beda 2 kreski w dniu spodziewanej@. Mnie bardziej boli jak czekam do dnia okresu. Wolej juz wczesniej widziec ze nic z tego. Zakrecone, pewnie dziwne ale tak mam. Oj jak przychodzi @ to mam wielkie zbicie
Ja też wolałabym zrobić test wcześniej niż później. Hamuje mnie tylko jedna rzecz - ciąża biochemiczna. Strasznie się boję, że test będzie pozytywny, ucieszę się a potem test negatywny. Nie wyobrażam sobie tego zawodu.
Dziewczyny, miałyście takie sytuacje?
Czy jest jakiś termin zrobienia testu, który by gwarantował, że pozytywny test już się nie zmieni?
Olciuska. Ja odstawiam wiesiołka dopiero przy pozytywnym teście owu. Takie bladziochy to mogą długo się utrzymywać i wcale nie zwiastować owulacji.
Mamuśka2017. Ciąża bliźniacza? Zawsze chciałam. Rany, gratuluję!
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
"Strasznie się boję, że test będzie pozytywny, ucieszę się a potem test negatywny. Nie wyobrażam sobie tego zawodu"
Annie1981 tego kazda z nas sie boi. Jak zaczynałam starania to szlam zawsze na bete w dniu spodziewanej @. Ale zamiast uszczesliwiajacej bety dostawałam @. Potem przestalam robic bete. Odpuscilam. A teraz znow czekam bo chce zeby juz w koncu sie udalo. Dlatego tak natarczywie chce to sprawdzac.
Moja temp dzis wysoko. Ale faza lutealna trwa 11 dni. Jesli owu byla 17 to wychodzi na to ze to juz 12dpo ale jesli 18dpo no to 11. Wiem ze musze czekac;-(. Chcialam zobic test ale juz nie mam. Zrobie w ciagu dnia jak kupie. Bardzo pragne 2 kresek na tescie a pozniej zeby wszystko ulozylo sie jak nalezy. Tego i Wam bardzo serdecznie zycze -
Mamuśka ogromne gratulacje jak ja się cieszę najchętniej to bym Cię uściskała serduszko będzie słychać przy następnej wizycie
Rośnijcie zdrowo i dbaj o WasWiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2016, 06:25
Pozytywne nastawienie -
Baranek-Aga tulę mocno
Mamuśka gratuluję - na drugie serduszko spokojnie czekaj będzie niedługo a teraz zgodnie z instrukcją lekarza do łóżeczka i wypoczywaj odpuść sobie wszystko co możesz i ciesz się ze swojego stanu Koleżanka ma bliźniaki - początki miała trudne, ale wsparcie rodziny i męża (chociaż jego mniejsze) i dała radę teraz jak idzie na spacer to z dwójką i od razu jest wesoło
A ja dziś zrobiłam kolejny test i trochę się podłamałam - zamiast zobaczyć dwie wyraźne krechy zobaczyłam kolejnego bladziocha
Dopiero po chwili zaczęłam sprawdzać i kojarzyć fakty - o 4 obudziłam się na siusiu potem popiłam trochę wody więc o 6 mocz mógł być rozrzedzony, a dodatkowo jak sprawdziła w necie zrobiłam sobie test 25 (na opakowaniu pink test nie ma tej informacji) więc na razie nie świruje i poczekam na jutro (dziś muszę tylko 10 kupić)
Jestem pozytywnej myśli jakoś tak czuję że się udało wczoraj pierwsze poranne mdłości mnie dopadły i tak trzymały do południa, ogólnie to zmęczenie na maxa, o 15-16 po prostu ziewam i łzy w oczach mam ze zmęczenia, apetyt wzrósł (ale na okres też mi wzrasta) a z moją wagą muszę uważać
Tak więc czekam spokojnie dalej betę zrobię pewnie w poniedziałek i w środę co by zbyt wcześnie pieniędzy nie wydawać bo trochę krucho u nas z kasą -
https://zapodaj.net/45b1aab96264f.jpg.html
https://zapodaj.net/3fa73ade13909.jpg.html
Dziewczynki chyba się udało Lecę na betęWiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2016, 07:48
babel_2016, cookiemonsterka, stokrotka92, aaniluap, s1985, Madziulla, Kasiula09, AJA_S, Migracja, Paula_29, aaandzia, She86, kate88:), VillemoVilo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny