Październikowe testowanie!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPianistka wrote:jakieś 13-14 dpo... miałam fazę lutealną 15 dniową. więc chwilę przed terminem @. potem w terminach kolejnych @ też plamiłam / krwawiłam... i pomiędzy też
-
SusannaDean wrote:ojej.... masakra nie wiem nawet jak musiałaś się czuć zewsząd pomocy w tej norwegii
wolę tego nie pamiętać. 4 wizyty na IP, pomiedzy 5 a 8 tc... na każdej dowiedziałam się, że tak bywa, że czasem się krwawi, że nic nie da się zrobić. że przed 13 tc to "coś" to nie dziecko i nie warto walczyć nie miałam USG mimo mojego nacisku, ani badania. na jednej z wizyt, chyba w 7 tc był młody pan doktor. chyba się mną przejął bo przyniósł detektor tętna płodu... i odziwo je znalazł! na wysokości żołądka jedyne co wskórałam, to z wielką łaską, dostałam zwolnienie lekarskie z pracy...
to był okropnie trudny czas dla mnie -
nick nieaktualnyPianistka wrote:wolę tego nie pamiętać. 4 wizyty na IP, pomiedzy 5 a 8 tc... na każdej dowiedziałam się, że tak bywa, że czasem się krwawi, że nic nie da się zrobić. że przed 13 tc to "coś" to nie dziecko i nie warto walczyć nie miałam USG mimo mojego nacisku, ani badania. na jednej z wizyt, chyba w 7 tc był młody pan doktor. chyba się mną przejął bo przyniósł detektor tętna płodu... i odziwo je znalazł! na wysokości żołądka jedyne co wskórałam, to z wielką łaską, dostałam zwolnienie lekarskie z pracy...
to był okropnie trudny czas dla mnie
Mam nadzieję, że twoja druga ciąża przebiegnie wzorowo żebyś z ciulami nie musiała miec do czynienia. -
SusannaDean wrote:Jezu to jakieś jaja....
Mam nadzieję, że twoja druga ciąża przebiegnie wzorowo żebyś z ciulami nie musiała miec do czynienia.
gin mnie uprzedził, że mogę plamić ze względu na endo. a niestety, przy niemowlaku nie będę mogła leżeć
boję się ciąży jak cholera... pozostanie mi zaopatrzyć się w detektor tętna aby nie oszaleć, i wierzyć ze jakoś się uda... -
nick nieaktualnyPianistka wrote:gin mnie uprzedził, że mogę plamić ze względu na endo. a niestety, przy niemowlaku nie będę mogła leżeć
boję się ciąży jak cholera... pozostanie mi zaopatrzyć się w detektor tętna aby nie oszaleć, i wierzyć ze jakoś się uda...
Nie nastawiaj się na zapas, moze druga ciąża przebiegnie inaczej ?Marmurkowa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPianistka wrote:tak, endomenda
podobno druga ciąża jest inna, nigdy nie wiadomo jaka by była.. o ile będzie
Kurde jak ty przy tym szajstwie masz takiego bobaska to i może ja będe mieć jak w sumie podobno za dużo mi nie dolega
Co do plamień, było ono jednorazowe. Teraz nic, biała wkładka. Ale naprawdę było dziwne
-
nick nieaktualnyPianistka wrote:Susanna, w końcu to pewnie plamienie implantacyjne, to co ty chciałaś, żeby Cię zalało?
będziesz miała bobaska i to już :* i razem pykniemy się na czerwcówki a potem z wielkimi brzuchami będziemy narzekać na zgagę tak to widzę!
Będziemy gruuube
Jakby to było implantacyjne to będą jaja, bo w sumie jakby po duphastonie to miało być to by się nie skończyło nieee? Na chłopski rozum... -
SusannaDean wrote:O jeju Pianistka, jakbym chciała *** Myślę, że wiesz jak bardzo bym chciała
Będziemy gruuube
Jakby to było implantacyjne to będą jaja, bo w sumie jakby po duphastonie to miało być to by się nie skończyło nieee? Na chłopski rozum...
co jak co, ale wiem jak to jest pragnąć dziecka
a co do plamienia i dupka. tak jak piszesz, gdyby on je spowodował, to by trwalo, to raz. a dwa, nie jest spowodowane niskim progesteronem... widzisz tu trzecią opcję? bo ja tak i juz o niej pisałam
kiedy testujesz? -
nick nieaktualnyPianistka wrote:co jak co, ale wiem jak to jest pragnąć dziecka
a co do plamienia i dupka. tak jak piszesz, gdyby on je spowodował, to by trwalo, to raz. a dwa, nie jest spowodowane niskim progesteronem... widzisz tu trzecią opcję? bo ja tak i juz o niej pisałam
kiedy testujesz?
Właśnie, bo u mnie jedyne co wyszło to zaniżony progesteron, reszta glancuś. Owu ładna samoistna. -
nick nieaktualnyPianistka wrote:Susanna, a ja się chyba wyłamię i zatestuję też 4.10 to będzie 10 dpo, z Emmą wyszła mi piękna kreska 10 dpo, mam te same testy.... i tak wiem, ze ciężko mi będzie wytrzymać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2016, 21:06
-
SusannaDean wrote:Dlaczego ? A może pęknie zaraz? Skąd on to wie?!
Nie mam pojęcia skąd wie.. nie wiem nawet dlaczego nie zapytałam.. Chyba chodziło o to, że pęcherzyk jest niedojrzały ? Że nie ma komórki jajowej ? Nie wiem... jutro biorę duphaston, mam nadzieję, że listopad będzie szczęśliwszy ..02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
nick nieaktualnyNajmłodsza_staraczka wrote:Nie mam pojęcia skąd wie.. nie wiem nawet dlaczego nie zapytałam.. Chyba chodziło o to, że pęcherzyk jest niedojrzały ? Że nie ma komórki jajowej ? Nie wiem... jutro biorę duphaston, mam nadzieję, że listopad będzie szczęśliwszy ..
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny