Planujące starania na 2018 rok...
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny,
Dolaczam do Was bo Mam zamiar zaczac sie starac o dziecko mniej wiecej od lutego 2018. Mam juz synka ktory ma 4,5roku. Poki co odstawilam tabletki, ktore bralam od momentum Jego urodzenia I boje sie ze nie bedzie to takie latwe jak myslalam. Przyzwyczailam sie do cyklu 28dniowego na tabletkach, a odkad odstawilam I od krwawienia z odstawienia Mam juz 33dc, boli mnie podbrzusze, Mam nudnosci a okresu ni widu no slychu zastanawiam sie ile czasu organizm bedzie dochodzil do siebie po tej rewolucji hormonalnej..
Pozdrawiam Was wszystkie -
Mama Zuzia ja bralam tabletki anty tylko 8 miesiecy, a po odstawieniu nie mam okresu ponad 3 miesiace
wlasciwie 3 i pol miesiaca
nawet lek na wywolanie nie pomogl jak na razie, ale podobno 30% kobiet ma takie problemy po odstawieniu
moze bedziesz w tych 70:) -
Baylee wrote:Mama Zuzia ja bralam tabletki anty tylko 8 miesiecy, a po odstawieniu nie mam okresu ponad 3 miesiace
wlasciwie 3 i pol miesiaca
nawet lek na wywolanie nie pomogl jak na razie, ale podobno 30% kobiet ma takie problemy po odstawieniu
moze bedziesz w tych 70:)
My zaszalelismy trzy razy w tym cyklu ale wg mnie juz po plodnych dniach wiec jeszcze sie boje ze sie pospieszylam haha dramat jakie to spustoszenie sieje. Najgorsze jest to ze mnie podbrzusze naprawde konkretnie boli I wolalabym juz go dostac chocby z tego wzgledu zeby nie latac non stop do toalety:( -
A ja bralam anty 5 lat nie mowiac, ze miedzy czasie faszerowalam sie innymi hormonami typu vissane (stan sztucznej ciazy) i mam wyciety jajnik. A okres mam regularniejszy niz przed bo nie 30,35 dni a 29 i 26. To nie jest do konca tak, ze anty sa takie zle. Po prostu maskowaly pewne problemy.
Maz zarabia, choc mamy kredyt. Ale zarabiajac tyle ile ja zarabiam to macierzynskiego bym miala 100 zl wiecej niz z pupu ;p -
Ja w tym miesiącu nie miałam chyba, w poprzednim był książkowy... Zobaczymy jak będzie w tym
Justa, a brałaś hormony na to? Bo zanim się operuje to lepiej próbować hormonami. W zależności od torbieli to czasem jeden miesiąc wystarczy i nie ma nic A sama jestem po laparotomii i jest ciężko z dochodzeniem do siebie, to już jednak duża ingerencja. -
Sali tak właśnie dostałam leki i też mam nadzieję że się wchłonie dlatego mam usg 15 stycznia ale lekarz w razie czego kazał mi się zapisać na zabieg ponieważ jest problem z terminami ale mam nadzieję że leki pomogą.
No właśnie a mi się wydaje że u mnie jest brak tego śluzu chodź przy stosunku nie narzekam ale słyszałam że to niby nie to samo. -
Ja odstawilam 2 miesiace temu...1 okres dostałam po 30 dniach... ale starania byly od razu... problem to byl z owulacja ktora nie wystapiła w 1 cyklu...w 2 podobno wystapila ale śluz tego nie oddaje..takze problemy sie zaczynaja pojawiaćCzekając na Ciebie...
-
To jeszcze żadne problemy A miałaś monitoring? Wiedziałabyś jak jest z tą owulacją, może być tak, że u Ciebie jeszcze się przesunie. Zbadaj hormony, troszkę wyluzuj Wiem, że łatwo nie jest bo sama się denerwowałam, regulacja organizmu i wszystkiego nie jest prosta.
-
To spróbuj Ginekolog powie Ci co i jak, będziesz spokojniejsza jak jest z tą owulacją
Natala, niestety. Choć normalnie od 3 do 6 cykli podobno zdrowe pary prędko zachodzą. A na nasze zdrowie i płodność wszystko ma wpływ, nerwy, stres, styl życia, to jak żyliśmy kiedyś, środowisko... Człowiek tak sobie nie zdawał sprawy z tego... -
Seli, no niestety. Jednak pod tym względem myślę, że tylko stres mogę sobie zarzucić. Co prawda mój tż palił kiedyś papierosy, obecnie przerzucił się na elektronicznego. W sumie jest to drugi cykl w, którym najprawdopodobniej nic z tego Zdaje sobie sprawę, że to może potrwać, ale jestem taka, że jak czegoś chcę to najlepiej odrazu. Dzisiaj robiłam test i wyszedł negatywny, co mnie lekko podłamało, ale pocieszam się myślą, że być może zrobiłam go zbyt wcześnie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2017, 19:51
-
Ale to nawet nie chodzi o papierosy czy alkohol... Same powietrze o tej porze ma na nas wpływ, owoce i warzywa kupowane w marketach, żywność z E i tak dalej. Ja Was rozumiem, też chciałabym, ale wiedziałam, że nie będzie łatwo bo nie mam jajnika i mam endometrioze a okazuje się, że po latach doszła insulinooporność. Mam lekkie Hashimoto. Ze sportem nie można przesadzić, nie można o nim zapomnieć. Baaaaaaardzo wiele jest czynników.
-
Seli, to faktycznie nie jest łatwo... No, ale nadzieja umiera ostatnia. Jestem pewna, że Ci się uda. ❤️ Ja mam ten problem, że nie jestem pewna w 100% co do dnia owulacji w tym cyklu i policzyłam po prostu od dnia, w którym wydaje mi się, że była chociaż w kalendarzu wskazany jest inny dzień. Od tego pierwszego minęło 11dni,ale zaczęło mnie mdlić, dostałam boli podbrzusza coś jak na okres, ale mniej i potwornych boli piersi.. Okres mam miec co prawda za 6 dni, ale nie wytrzymalam i test zrobiłam już.. Oczywiście wynik negatywny...
-
Natala, może za wcześnie Ja się nauczyłam, że mam młdości, śluz i ból piersi na okres. A wcześniej tak nie miałam. Może nie jest lekko, ale jestem dobrej myśli. Staram się zmienić dietę, ćwiczyć i nie denerwować się wszystkim. A ze staraniami wezmę się mocno z mężem od kwietnia. Teraz mąż idzie zrobić badanie nasienia, namówię go na morfologię, ja w tym miesiącu chce zrobić wszystkie hormony, bo robiłam progesteron ale nie wyszedł za dobry, tyle,że na drugi dzień okres przyszedł, więc wynik mało miarodajny. Endokrynolog mówił, że mam dobre wyniki, jak mam też regularne miesiączki, nie mam problemu z pryszczami, wypadaniem włosów ani bólami to powiedział, że jest dobrze.
-
Co do śluzu to ja podczas starań o pierwsze dziecko miałam z tym problem... W ogóle nie widziałam tego płodnego, posucha konkretna dlatego kupiłam ten słynny żel concive plus:D no i w drugim cyklu z nim się udało za to teraz po porodzie całkowita zmiana i piękny śluz płodny przez 2-3 dni około owulacji dla odmiany coś się zepsuło prawdopodobnie z progesteronem bo mam te plamienia przed @ a nigdy wcześniej tak nie miałam, dopiero ostatnie 3 cykle:/