Planujące starania na 2018 rok...
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój w ogóle ogląda mecz... W sumie nie wiem czemu nie robię awantury o brak prezentu i jeszcze mecz pozwalam oglądać! Hahahha może to dlatego, że lekarz kazal sie wstrzymać z nie ladnie ;p
-
hehehe, Seli Takich prezentów(cukrzyca) nie chcemy. Życzę w takim razie, żeby jutro Twój lekarz sprawił Ci prezent mikołajkowy.
A ja dostałam....pasek:D Autentycznie. Nie wiem co ten mój chłop sobie myśli:D
P.S. A tak na serio- mąż też zapomniał o Mikołaju. Parę dni temu prosiłam go żaby mi kupił pasek jak będzie w okolicach outletu Wittchen i dziś akurat przyniósł
-
Dobre i to ;p rok temu mój się postarał a teraz o... mecz. Przynajmniej wczoraj dostalam kinder niespodzianke ale zabawka w niej byla ciulowa
-
eViK_90 wrote:Ja tam nie jestem za obchodzeniem i dawaniem prezentów na mikołaja
Jedynie jakiś drobiazg albo słodycze dla dzieciaczków
Jasne, ze chodzi o drobiazg, ja w ogole lubie robic male prezenciki -
Ja nigdy nie żałowałam że karmię piersią... Srałam żarem jak się okazało że mi się ta laktacja zatrzymała i miałam w głowie że będę musiała karmić go butelka... Po pierwsze wiadomo że mleko mamy jest najbardziej wartościowe i dające zdrowie dziecku a po drugie z własnego wygodnictwa, wyciągasz cycek i tyle, a tu rozbudzaj się w nocy gotuj wodę, później studź, rób mleko, wyparzaj butelki nieee, to nie dla mnie. Mam nadzieję że przy drugim też uda mi się tyle karmić, albo i dłużej jeśli będzie chciało, bo trzeciego już nie planujemy
A jeśli chodzi o picie wina, czy czegoś innego z mężem, to mi też tego brakuje, ale nawet gdy już nie karmię piersią to nie ma mowy o tym żebym coś wypiła, bo dziecko jednak w nocy się budzi, a raczej przyćmiona nie mam ochoty być przy nimWiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2017, 08:04
-
Ewelka, ja też karmienia nie żałuję. Ale rozumiem, że mamy kierują się różnymi motywacjami i jeśli ktoś nie chce karmić( z różnych powodów) to ma do tego prawo. A nacisk i presja na kp jest ogromna. Zewsząd tylko słychać, jakie kp jest dobre i w ogóle, że jeśli nie będziemy karmić to nasze dziecko będzie chorowało i miało wady wymowy...gdyby tak rzeczywiście było, to całe pokolenia karmione w PRL butlą ( w tym ja:)) byłyby chorowite i sepleniące. A tak przecież nie jest.
To podobnie jak z tymi nieszczęsnymi cesarkami. Zewsząd nagonka na cc i straszenie nią. Ja usłyszałam od koleżanki( którą chciałabym nazwać nawet przyjaciółką, ale już nie nazwę) że rodząc cc, skrzywdziłam swoje dziecko. I zaczęłam się nakręcać, zresztą na innym wątku wylewałam trochę swoje żale na ten temat. I wiecie co? Kilka mądrych dziewczyn mi uświadomiło, że w mojej sytuacji( pierwszy poród, położenie miednicowe plus dość duże dziecko) mogłabym skrzywdzić swoje dziecko, gdybym się na cc nie zdecydowała. Także tak.
Kolejne dziecko też będzie karmione piersią i urodzone cięciem.
tylko najpierw muszę dostać okres:Dedwarda20 lubi tę wiadomość
-
Z tym kp i cc to rzeczywiscie sa dyskusje i zdania podzielone.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2017, 09:40
-
Powiem tak nie rozumiem osób, które bez wskazań medycznych (np. biorą leki, nie mają pokarmu itp.) Nie chcą karmić piersią, ale cóż no może jestem inna natomiast co do cesarek, to oczywiście gdy są wskazania medyczne, takie jak Twoje czy też inne to nie ma dyskusji z trzeba iść na cesarkę bez gadania. Rozumiem też dziewczyny które boją się bólu i chcą mieć cesarkę, chociaż sama bym się nie zdecydowała na cesarkę na życzenie.
-
ale sie rozpisalyscie:)
ja prezenciki drobne kupilam tylko dzieciom siostry
tez sie nie bawie w prezenty dla doroslych na Mikołajki
powiem Wam, ze mam multum wydatków ostatnio, kupilam juz czesc prezentów na Święta a jeszcze wizyta u lekarza dzisiaj, buty musze kupic itd
co do kp to ja mam awersje, w sensie od wieków twierdze ze nie bede tego robic
zupelnie nie mam problemow ze inne kobiety to robia i spora czesc znajomych przy mnie ale ja jakos chyba bym nie potrafila
moze mi sie zupelnie zmieni jak urodze swoje dziecko
czy wiecie moze jakie sa koszty monitoringu cyklu?
nigdy nie mialam a wizyta zwykla u mjego lekarza to 200 zł
jak pomysle ze za kazda przy monitoringu w ciagu miesiaca mam tyle dac to mi sie slabo robi:)
-
Ewelka Elka, Azurra,
absolutnie nie mialam nic złego na mysli.
Karmienie piersia jest naturalne dla kobiety i bardzo dobre dla dziecka. Podziwiam wszystkie mamy, które to robią, a szczególnie te, które robią to do któregoś roku zycia dziecka. Ja się po prostu do tego nie nadaje - taki charakterEwelka Elka, Magda - mbc lubią tę wiadomość
-
Ewelka Elka wrote:Powiem tak nie rozumiem osób, które bez wskazań medycznych (np. biorą leki, nie mają pokarmu itp.) Nie chcą karmić piersią, ale cóż no może jestem inna natomiast co do cesarek, to oczywiście gdy są wskazania medyczne, takie jak Twoje czy też inne to nie ma dyskusji z trzeba iść na cesarkę bez gadania. Rozumiem też dziewczyny które boją się bólu i chcą mieć cesarkę, chociaż sama bym się nie zdecydowała na cesarkę na życzenie.
Baylee, brak kasy w grudniu to chyba standard:) co do monitoringu nie pomogę, bo nigdy się nie interesowałam:/Ewelka Elka lubi tę wiadomość
-
dziewczyny ale się rozpisałyście odnośnie karmienia piersią a ja nawet nie jestem jeszcze w ciazy haha
mam do Was pytanie (żadna nowość ) ! Czy, żeby uniknąć rozstępow przygotowywałyście skórę do ciąży? wyczytałam o super oliwce z DERMA baby oil oliwka która jest certyfikowanym organicznym produktem. Srokao na swoim blogu także ją chwali za skład, pomyślalam, że może nawilżyć i ujędrnić skórę, że tak to nazwę wrażliwych części ciała podczas ciąży.
Druga sprawa, czy ćwiczyłyście przed ciążą ? i w trakcie ciąży, chociażby joge ?Ag -
Aga, to bardzo dobry pomysl zeby smarowac brzuch przed ciaza. Na pewno potem bedziesz miala latwiej. Tez mialam taki pomysl, ale niestety brakowało czasu na wszystko, smarowalam sie co kilka dni, czasami raz na tydzien...
Przed ciąza chodzilam na silownie i cwiczylam czasami w domu. W ciazy juz nie, bo wlasciwie od początku - od 6 tyg mialam okropne mdlosci i wymioty. Po 2 miesiacach lezenia w lozku teraz mam sile tylko spacerowac Ale jak kobieta sie dobrze czuje i nie ma przeciwskazan to ruch jest rekomendowany, basen, joga, fitness itp.
-
Ja o karmieniu nie myślę w ogóle, staram się o pierwsze dziecko... A czy je będę mieć to nie mam pojęcia
Co do kasy... Grudzień jest okropny, wydałam też już milion monet i same wydatki a dziś dopiero 7... Do kolejnej pensji 24 dni ;/
-
Ja przed ciążą nie smarowalam się niczym. Jak tylko dowiedziałam się że jestem w ciąży to smarowalam brzuch, piersi, pośladki i uda olejem kokosowym. Nie powstał mi żaden rozstęp, a mam do nich skłonność bo podczas dorastania pojawiły mi się na udach i piersiach. Moja mama miała rozstępy po ciąży, więc geny też mam rozstepogenne ;P
-
sallvie, witaj w klubie:) Ja przytyłam ponad 20 kg. Szczerze, to jak pod koniec ciąży wlazłam na wagę i zobaczyłam 79 kg, to już więcej się nie odważyłam zważyć więc nie wiem ile dokładnie przytyłam.
Rozstępów niet-smarowałam się olejem migdałowym z Rossmmanna, tudzież Mustelą. Ale też mi się wydaje że to głównie kwestia genów.
Moja koleżanka przytyła 12 kg. Oczywiście się smarowała plus chodziła na basen a rozstępy się pojawiły. Ostatnio stwierdziłyśmy, że nie ma sprawiedliwości na tym świecie.
Melduję, że właśnie uśpiłam córkę BEZ CYCKA:-)
sallvie, eViK_90 lubią tę wiadomość