Początkujące:)
-
WIADOMOŚĆ
-
asiun wrote:A mam pytanie do Was .
Orientujecie się czy badania na przeciwciała toksoplazmozy, cytomegalii i różyczki robi się we własnym zakresie (tzn., prywatnie) czy można dostać skierowanie ??asiun lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNiusia wrote:Co on już przeżywa za wczasu....
Wiadomo, że to nie sprzyja żołnierzykom ale nie każdy np facet-kierowca ma z tym problem
No przezywa bo my juz wczesniej sie staralismy tylko pozniej wyszlo to kolano i odpuscilam ze wzgledu na noge priorytet -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam wszystkie dziewczyny starające się o maleństwo. Zawitałam tutaj, ponieważ rozpoczynam z mężem drugi cykl starań o dziecko. Pisanie tutaj traktuje jako formę terapii, bo wiem, że nie ja jedyna staram się o dziecko i nie ostatnia nie zaszłam w ciąże za pierwszym razem.
Mam 26 lat. Nie palę, nie piję. Od 6 lat choruję na niedoczynność tarczycy, której powodem jest jej przewlekły stan zapalny (Hashimoto). W lipcu tego roku przeszłam laparoskopię torbieli jajnika która okazała się endometrionalną i przy okazji usunięto mi wiele ognisk endometriozy. Od czerwca przyjmuję już kwas foliowy oraz zestaw witamin dla kobiet.
Od tego cyklu postanowiłam prowadzić dzienniczek, by lepiej poznać swoje ciało i zakupić testy owulacyjne. Niestety jestem osobą niecierpliwą, płaczliwą i często się smucę. Chorowałam 2 lata na depresję. Mam więc ogromną nadzieje, że pisanie tutaj pomoże mi przejść okres starań bez zbędnych nerwów:)anuleczka91 lubi tę wiadomość
-
Witaj Katie
Powiedz jak wykryto Ci te wszystkie choroby?
Ja tez jestem strasznie niecierpliwaMoże kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
nick nieaktualnyWitaj Katie88
Myślę, że wiele dziewczyn, kobiet bedzie w stanie pomóc Tobie w staraniach chociaż słowem i swoją dotychczasową wiedzą ja też zawitałam tutaj jakiś tydzień temu przez przypadek odkryłam to forum
Grunt to sie nie poddawac kazdy problem da sie z biegiem czasu rozwiazac i ten zdrowotny i ten który siedzi w naszej glowie zwany upragniona Fasolka
Pozdrawiam -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLena83
Hashimoto podpowiedziała mi kuzynka, która też choruje na niedoczynność. Moja mama żaliła się że jestem ciągle śpiąca i zimno mi, mimo że za oknem lato:D Kazała mi zrobić TSH i wyszło mi ponad 15 jedn. Przez 4 lata byłam źle leczona, nawet dawki nie miałam dopasowanej. Dopiero gdy zmieniłam miejsce zamieszkani to trafiła do właściwego lekarza, który porobił mi podstawowe badania związane z pracą tarczycy i układu immunologicznego, czego wcześniejszy lekarz mi nie robił. Wyszło Hashimoto i wiele wizyt by ustawić dawkę. Udało się po 6 latach.
Z pierwszym ginekologiem też nie mam najlepszych wspomnień. Wiosną tego roku postanowiliśmy ze zacznemy starać się o dziecko. Zmieniłam ginekologa i zauważył torbiel. Początkowo leczył ją Duphastonem, ale nie zmalała. Po wywiadzie stwierdził że może być to endometrioza, choroba utrudniająca zajście w ciążę ( bo jakby niedoczynność nie wystarczyła:)) Przyszła załamka, skierowanie na laparoskopie. Okazało się że miałam wiele ognisk endometriozy w miednicy mniejszej. Szybko doszłam do siebie. Lekarz stwierdził że nie będzie mi zapisywał tabletek tylko mamy zacząć starać się o maluszka, a choroba nie powróci. W pierwszym cyklu, sierpniowym, liczyliśmy na złoty strzał, bo wielu naszych znajomych właśnie w ten sposób postarało się o maluszka:D U nas niestety ta metoda zawiodła:D Więc postanowiłam poczytać o planowaniu ciąży, temperaturach, witaminach itp. I tak trafiłam tutaj. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć Dziewczynki witam wszystkie oraz nowe:)
Ja dzisiaj byłam z mężem na grzybkach no sporo nazbieraliśmy ale ile ludzi było..:)większa część poszła na suszenie a zdrowiutkie i malutkie do marynowania wyszło mi 7 słoiczków właśnie skończyłam je gotować
A co tam u Was:)? -
nick nieaktualnyTruskaweczka250 wrote:Cześć Dziewczynki witam wszystkie oraz nowe:)
Ja dzisiaj byłam z mężem na grzybkach no sporo nazbieraliśmy ale ile ludzi było..:)większa część poszła na suszenie a zdrowiutkie i malutkie do marynowania wyszło mi 7 słoiczków właśnie skończyłam je gotować
A co tam u Was:)?
No prosze ja tez mialam plan grzybkow ale niestety nie wyszedl no ale coz mowi sie trudno mam nadzieje ze i ja sie zalapie w jakis wolny dzionek na zbieranie
To teraz Truskaweczka czas na odpoczynekTruskaweczka250 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMala79
Mąż wrócił z pracy i wtajemniczyłam go w plan na nadchodzący drugi cykl Więcej seksu, pomiar temperatury, testy owulacyjne, zamówiłam już wiesiołka, bo dowiedziałam się tu, że pomaga oraz dołączę po raz nie wiem już który do swojego jadłospisu - siemie lniane No i marcheweczki