Początkujące:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej laseczki nie nadazam za wami witam wszystkie nowe koleżanki zycze oczywiscie powodzenia czytałam ze odpuszczacie trochę, ja chyba też bo zwariowac mozna ale oczywiscie nie ze starań ale juz sie nie przejmuje tak bo to obled jakiś normalnie, wrzuce na luz i zajde !!!!!
Aka81, Mala79 lubią tę wiadomość
Dana*myszunia
Wiara czyni cuda! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymyszunia* wrote:Hej laseczki nie nadazam za wami witam wszystkie nowe koleżanki zycze oczywiscie powodzenia czytałam ze odpuszczacie trochę, ja chyba też bo zwariowac mozna ale oczywiscie nie ze starań ale juz sie nie przejmuje tak bo to obled jakiś normalnie, wrzuce na luz i zajde !!!!!
Tak przewaznie jest -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny,
Widzę, że sporo się tu dzieje, pod moją nie obecność:)Ja po pracy, mąż w pracy i tak mija popołudnie. Dzisiaj przyszły testy owulacyjne z allegro. Już za tydzień będę mogła je wypróbować. Jutro zaś powinien przyjść wiesiołek. W Waszych wykresach widziałem, że wiele z Was go bierze i udaje się. Jutro też idę zbadać krew na tsh, ft4, morfo i żeńskie hormony płciowe. Myślę, że wszystko jest w porządku, no bo czemu miałoby być źle? Ginekolog sam stwierdził, że pod względem ginekologicznym nie powinno być żadnych przeszkód. Gorzej z psychiką Cały dzień w pracy dołowałam się. Sama, kretynka się nakręcam:( Nie znoszę nie mieć kontroli nad moim życiem. Boję się znów wpadnę w depresję, jak będę tak dalej cały czas myśleć o dziecku. Boję się, że wpadnę w taki schemat: okres, czekanie na dni płodne, starania, czekanie czy się udało i rozczarowanie i tak w kółko. Wy też tak macie? Czy tylko ja tak przesadzam? -
Hej Katie 88, miałaś depresję z powodu planowania dzidziusia? jak Ci się udało z tego wyjść? Ponoć to strasznie trudne bez prochów. Co do Twojego fiksowania to ja mam to samo. dzisiaj trzy godziny jazdy autobusem do miejsca pracy. Miałam czas na myślenie. Cały czas widzę gdzieś ciężarne kobietki. Jak wcześniej nie zwracałam na to kompletnie uwagi tak teraz na każdym kroku widzę brzuszki. Dziś kupiłam 3 testy ciążowe, nie wiem po co ale niech są może w sobotę odważę się i zatestuje ten 10ml bo ponoć po 6 dniach od zapłodnienia może wykryć lub wykluczyć ciąże. I kupiłam gazetę "M jak mama" też nie wiem po co. Całą drogę wierciłam się z gazetka chyba żeby każdy pomyślał ze jestem w ciąży.
Dziś też odezwała się moja choroba lokomocyjna choć ostatnio miałam z nią spokój ale już pierwsza myśl że może mdłości ciążowe?? moja mama mówi że w pierwszym tygodniu już wiedziała że jest w ciąży bo od razu miała mdłości. Chyba zacznę pisać pamiętnik bo zaczynam się fiksować a wiem że to utrudnia zajście w ciąże. Albo muszę nauczyć się jakoś radzić ze stresem związanym z planowaniem.
Jak Wy sobie dziewczyny z tym radzicie? z miesiąca na miesiąc jest łatwiej czy trudniej? ja mam dramat przy pierwszej próbie a co dopiero jak kilka razy się nie uda:( -
Aha i mam ogromną prośbę wytłumaczcie mi w skrócie jak to jest z temperaturą ja po @ miałam do owulacji po 36,3 36,2 wczoraj 37,4 dzisiaj 37,7. Jak długo utrzymuję się wysoka temperatura? I kiedy jest owulacja przy jakiej temp? Co do tego to jestem zielona. Proszę o odpowiedz:)
-
nick nieaktualnyTe wysokie temperatury i mdłości chyba dobrze wróżą Oby się udało!
A depresja nie dostałam przez starania. Dopiero je zaczęliśmy. W pierwszym cyklu liczyliśmy na farta i nie wyszło. W drugim jesteśmy już bardziej świadomi i wierzymy że się uda:)
Co do depresji, wyszła na jaw gdy wyprowadziłam się z domu do rodziców męża. W domu nie miałam lekko, mama choruje na nerwice lękową, a tata to furiat. Tak było. Na szczęście mój ślub wszystko zmienił. Mama zaczęła się leczyć, a tata się uspokoił. Jednak nie zapomniałam lat które były pełne kłótni rodziców, płaczu, mamy ataków paniki. Żeby jej ulżyć, zaczęłam sobie wmawiać że też mam nerwicę. Nie mogłam też przyzwyczaić się do tego że jestem już dorosła i powinnam żyć swoim życiem a nie życiem rodziców. Pojawił się problem z samodzielnością. Dwa lata brałam antydepresanty i jeździłam prywatnie do psychologa na terapie, też 2 lata, 80 zł za wizytę, co tydzień...Ale warto było. Nie mówię, że jestem zupełnie zdrowa, ale potrafię w miarę normalnie żyć. Szybciej się podłamuję niż inne kobiety. Jestem niecierpliwa. I gdy coś nie idzie po mojej myśli to się burzę, załamuję i ciągle o tym myślę. Przykładem tego jest posiadanie dziecka. Zawsze uwielbiałam małe dzieci. Od podstawówki bawiłam dzieci, które rodziły sie w mojej rodzinnej miejscowości. Teraz sama zapragnęłam mieć swoje, ale to nie takie łatwe.... -
Katie88 ja myślę że największym lekarstwem na takie depresję i nerwicę jest miłość. Mnie miłość nauczyła samodzielności i umiejętności nie zwracania uwagi na każdego innego członka rodziny i robienie każdemu przysłowiowo "dobrze" tylko w końcu zajęcie się sobą i swoją przyszłością. Jak jest miłość to jej zwieńczeniem jest dzidziuś i tego każdej z Was jak i sobie życzę
-
nick nieaktualnyZ tymi tempkami to jest tak, że powinno być 14-16 wyższych, powyżej 18 wyższych to już podejrzenie ciąży i warto robić test
Owulacja może wystąpić od 2-3 dni przed pierwszą wyższą tempką do nawet 2-3 dni wyższych temperatur, dokładnie jej nie określisz, chyba że masz ją super regularnie i masz super wyczucie organizmu, ale tak naprawdę pewność możesz mieć tylko jak uda się na monitoringu uchwycić moment owulacji, bo nawet jak pęcherzyk rośnie i ma pęknąć, to nie znaczy, że pęknie. -
nick nieaktualnyMój mąż jest dla mnie wszystkim. Już nie mogę się doczekać aż wróci z pracy po 22.
Poznaliśmy się na sympatii 4 lata temu i była to miłość od pierwszego wejrzenia. Pisaliśmy ze sobą tylko tydzień smsy, spotkaliśmy się i zostaliśmy parą. Tak po prostu, nie było żadnego pytania nawet o "chodzenie" Po prostu ze sobą byliśmy. On jest dla mnie wszystkim i ja dla niego. Jest jedynym sensem mojego życia. To dzięki niemu wyszłam z depresji. To on kazał mi iść do psychologa i psychiatry. Wyciągnął mnie z tej choroby. Najważniejsze że nie użala się nade mną tylko właśnie stara się przywrócić mnie do pionu.olusia24, tygrys73, lilirose lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOlusia, nie tak Musi być czternaście do szesnastu wyższych temperatur w cyklu, a to którego dnia cyklu nastąpi skok to inna kwestia czasem tych wyższych temperatur jest mniej, ale jeśli jest bodajże poniżej 12 to trzeba zbadać progesteron czy nie ma niedomogi lutealnej.
Czyli przykładowo: Cykl 30 dni, do 15 dc temperatury niższe, 16dc występuje skok i do 30 dc utrzymują się wyższe tempka zwykle spada podczas okresu albo dzień przed nimWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2014, 23:11
-
Hey dziewczyny ja nie robię testów owu jakoś wcelowuje;) ale ten cykl jest dziwny bo powinnam mieć jajeczko z prawego jajnika ale dzisiaj miałam dziwne skurcze w podbrzuszu ale z lewej strony.. i nie wiem czy to dzisiaj jest owu pierwszy raz tak mam..
-
Truskaweczka250 hej, ja myślę że będę musiała robić testy niestety bo mam problem z tymi temperaturami a co dopiero z badaniem śluzu i szyjki macicy. Jest możliwe żebym zawsze miała jajeczkowanie z prawego jajnika? pamiętam że zanim zaczęłam brać anty to zawsze mnie prawy bolał przy jajeczkowaniu. Teraz też bolał prawy ale tak mocno że aż nogi mi drętwiały. Miałam dzisiaj robić test ale jeszcze poczekam do soboty, trochę mi pierwsze emocje opadły choć całą noc się biłam z myślami. Szybko rano leciałam siku żeby nie korciło mnie z tym testem hehe. W sobotę zrobię. Miłego dnia dziewczyny:)