Początkujące:)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Za wizytę 100zł, cytologia 30zł, USG chyba 40zł.
-
Niusia wrote:Ja anty brałam ze 4 lata na pewno. Moja super gin do której wcześniej chodziłam zamiast porobić badania (od zawsze miałam bolące i nieregularne @) to od razu na tabsy i z głowy. I teraz mam...
U nas jest tak, że już 3 lata po slubie więc wiadomo, że gadanie jest W sumie w tym roku jakoś już tak bardzo nie słyszę ale jeszcze rok-2 temu to non stop gadanie, kiedy dziecko i kiedy dziecko. Teraz mi się wydaje, że teściowa się domyśla, że coś jest nie tak, a moja mama i siostry wiedzą o problemach więc nie ciągną tematu W sumie trochę to sis mnie namówiły do tego żebym się wzięła w garść nie rozpaczała, nie przekreslała ciąży tylko do roboty. Bo trochę się podłamałam po diagnozie... I jakoś tak próbujemy a co wyjdzie- zobaczymy
Na pewno będzie dobrze tym bardziej ze juz wiesz na czym stoisz bo masz badania właśnie dlatego ja nigdy nie chciałam tab.anty bo słyszałam jakie to problemy z gospodarką hormonalną są po nich.
My jesteśmy 2 lata po ślubie ale teraz na razie nikt się nas nie wypytuje tylko moja młodsza siostra bo ona uwielbia maluchy:) Teściowa to nie pyta bo jeżdżę to gin i ona o tym wie to może musli że coś nie tak jest, wiedziała tez że badania robiłam..ale cóż przynajmniej nie pyta się i z głowy:) -
nick nieaktualnyNo własnie tego jest plus teściowych Widzą, że coś się dzieje i nie dopytują
Z tymi anty to do końca się nie zgodzę, bo np teraz moja sis z pcos ma dostać je na wyregulowanie hormonów. Tylko trzeba wcześniej zrobić badania i wiedzieć jaką dawkę czego Jakbym miała to na poczatku zrobione to inaczej by sie to skończyło pewnie...
Jezeli nam się nie uda 'naturalnie' to przed wizytą stymulacujną musze powtórzyć badania + badanie TŻ.
-
Niusia wrote:No własnie tego jest plus teściowych Widzą, że coś się dzieje i nie dopytują
Z tymi anty to do końca się nie zgodzę, bo np teraz moja sis z pcos ma dostać je na wyregulowanie hormonów. Tylko trzeba wcześniej zrobić badania i wiedzieć jaką dawkę czego Jakbym miała to na poczatku zrobione to inaczej by sie to skończyło pewnie...
Jezeli nam się nie uda 'naturalnie' to przed wizytą stymulacujną musze powtórzyć badania + badanie TŻ.
To chyba macie jakieś super teściowe. Moja pyta o wszystko, ostatnio nawet dlaczego wyrzuciłam dobre skarpety męża (nawet nie chcę wiedzieć skąd je wzięła), już nie mówiąc o pytania typu ile macie na koncie. Pozazdrościć tylko dziewczyny...Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
nick nieaktualnyO matko współczuję Monika....
Jakies wredne babsko Ci się trafiło
Moja też pyta o różne głupoty, ale nic jej nie chcemy mówić wiec coraz mniej pytań zadaje
Spoko! Ja ostatnio buty wywaliłam (z teściową mamy podobny rozmiar) to chodziła i szukała, gdzie on sa bo chciała założyć i musiałam z kontenera wyciągać heheh
-
nick nieaktualny
-
miscelle wrote:Dziewczyny czy wiecie coś na temat tego czy długa podróż i zmiana klimatu (wyjazd na urlop) wpływa na owu ??
Koleżanka w przez taką podróż i zmianę klimatu zaszła w ciąże. Więc może i na ciebie wpłynie pozytywnie:)Niusia lubi tę wiadomość
Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
Niusia wrote:O matko współczuję Monika....
Jakies wredne babsko Ci się trafiło
Moja też pyta o różne głupoty, ale nic jej nie chcemy mówić wiec coraz mniej pytań zadaje
Spoko! Ja ostatnio buty wywaliłam (z teściową mamy podobny rozmiar) to chodziła i szukała, gdzie on sa bo chciała założyć i musiałam z kontenera wyciągać heheh
Też jej nic nie mówimy, ale teściowe to temat rzeka...Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
nick nieaktualnyMonika1357 wrote:Też jej nic nie mówimy, ale teściowe to temat rzeka...
Co Ci się trafi to masz...
Mówi się, że z teściami się nie żenisz ale za to później trzeba się użerać jeśli jest coś nie tak...
Moja teściówka najbardziej lubi się wtrącać w picie alkoholu przez jej dzieci (katoliczka zatwardziała, lata do kościoła, śpiewa w chórze itp) i w to jak wychowywać dzieci (jej wnuki)
Na szczęście na razie mnie to 2 nie dotyczy Ale ja mam z nią takie stosunki, że ona wie gdzie ma ustaloną granicę Np do mojej kuchni nie wejdzie, żeby coś sobie pożyczyć jak jej zabraknie tylko idzie do sąsiadki Jak jestem w domu no to przyjdzie do mnie a w innym przypadku nie.
A najlepsze jest to, że ja jej nigdy nie zabraniałam, ale ona wie, że ja nie lubie jak w coś mi się wpierdziela bo jej to mówię otwarcie -
Monika1357 wrote:To chyba macie jakieś super teściowe. Moja pyta o wszystko, ostatnio nawet dlaczego wyrzuciłam dobre skarpety męża (nawet nie chcę wiedzieć skąd je wzięła), już nie mówiąc o pytania typu ile macie na koncie. Pozazdrościć tylko dziewczyny...
O to faktycznie ja to mam ostry charakter to bym sie na bank kłóciła bez przesady ale te skarpetki i pytanie ile macie na koncie...ooo to bym jej odpowiedziała:) -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 14:27
-
heh moja na razie nie dopytuje, bo będzie miała wnuka od młodszego syna nigdy się w nic nie wtrąca, raz tylko powiedziała ,,nie ma co za długo czekać, bo czas działa na niekorzyść", czyli bardzo taktownie i dyskretnie dała znać co myśli, a ja to cenię. Na razie w ogóle mało kto wie, że się staramy, zwłaszcza, że wyniki mam jakie mam i bez leczenia raczej nie uda mi się zajść, więc...po co zapeszać. Niech wszystko idzie swoim torem.
-
nick nieaktualny
-
Truskaweczka250 wrote:O to faktycznie ja to mam ostry charakter to bym sie na bank kłóciła bez przesady ale te skarpetki i pytanie ile macie na koncie...ooo to bym jej odpowiedziała:)
Ja też do spokojnych nie należę, więc nasze stosunki ograniczają się tylko do "dzień dobry", długo zaciskałam zęby, ale cholera nie da się, sama sobie na to zapracowała.Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r.