Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
a ja chyba dziś nie zasnę.. dziś zginął nasz kolega.. pracował na polu, aby rok młodszy od męża, za 3 tygodnie miał brać wesele
prasa go wciągnęła... nie było szans dla niego...
nie wiem czy iść na pogrzeb, ale chcialabym mimo wszystko być obecna z mężem. -
nick nieaktualny
-
całej nocy nie spałam... a co dopiero jego rodzice... już stracili trzeciego syna...
pierwszy w wypadku samochodowym... jako gówniarze jechali w 8 w samochodzie... i on tylko zginął w wieku 20 lat
drugi był "nieszczęśliwy" zmarł kilka lat temu też młodo
a teraz on... 26 lat, za 3 tygodnie miał brać ślub... gospodarkę wypicowali specjalnie dla niego rodzice na 700 tysięcy są zadłużeni.
Mają tylko jednego teraz syna, nie wiem jak sobie oni poradzą... Jak to ogarną.
Zawsze się przejmuję takimi ludźmi bo wiem co przeszli i co myślą.. oj bardzo dobrze wiem.
A najgorzej będzie obwiniać się ojciec... że był przy nim niedaleko i nie zdążył zatrzymać maszyny
idę się zdrzemnąć bo znów migrena u mnie zawitała i jak na złość na niedziele nic nie kupiłam sobie, nie sądziłam że tak szybko znów się pojawi.
ehh...
Nawet nie mam w co się ubrać na ten pogrzeb... w nic się nie mieszczę, a znów nie założę legginsów... bo zbyt kuso będzie to wyglądać.
A Jak się dziś czujecie? Mam nadzieję że chociaż was ominie boląca aura, bo widziałam że i teściowa też już marudzi na ból głowy (bardzo często ma migreny)
na męza już się wkur.. jak zwykle wie co powiedzieć itp, ale już szkoda słów.
Odpysknęłam mu i to dość dosadnie i widzę że już chodzi i zaczepia żeby humor mi poprawić. -
sury_cat wrote:ja cały czas o Was myślałam
no mam kamienie w pęcherzyku żółciowym a dieta dlatego, że mam już problemy z trawieniem, ciągłe wzdęcia itp. No i przy ciąży mogłabym mieć wylew żółci
z kocanką na przykład... albo jest taka super herbatka ziołowa...
ja kupuje w sklepie czas na herbatę:
http://www.straganzdrowia.pl/pl_PL/p/Wspomagajaca-prace-watroby-EKO-50g/1036?gclid=CIfCv7ugq8ACFY_ItAodsAIAnw
moja babcia bardzo chwali, ma lekką marskość wątroby choć alkoholu nie zażywa itp (częsta przypadłość u pijaków), kiedyś non stop jechała na ranigaście i takich lekach wspomagających trawenie, tyle że nie dość że są drogie to jeszcze mają dodatkowo coś w sobie i zrobiona jest ze śmieciówek, a tu masz pięknie pokrojone i widać każde zioło...
Serio pomagai moja siostra jak miala grypę żołądkową to też jej pomogło + len
aa i oczywiście omijaj przyprawy z glutaminianem sodu, on wżera śluzówkę w układzie pokarmowym, a jest w wielu przyprawach, głownie kostki rosołowe to jest konkretna porażka, trzeba mocno na to uważać.
Choć i słyszałam że można odbudować florę prze picie wywaru z.. gotowanych ziemniaków, akurat ta woda co ci zostaje to pije się pół lub jedną szklankę, próbowałam paskudne w smaku...
no i mniszek lekarski jest super na właśnie tą żółć i ogólnie na układ moczowy, jest tyle tych herbatek ziołowych do wyboru że to szok
babcia była na początku oporna -bo moze paskudne w smaku jak to ziołówki, a może zaszkodzi, nie lubi zapachowych rzeczy itp... Ale uparłam się i kupiłam jej na urodziny zaparzacz z siateczką i zestaw ziół z tej firmy + zielona herbata z czas na herbatę, też super, ale droga.
A teraz z tym się nie rozstaje
-
juta wrote:Mam takie pytanie ile moze sie spoznic okres
Powinnam juz dostac 21 i nadal nic a dwa tyg przed
Zaczely juz mnie bolec piersi brzuch tez mnie lekko pobolewal
A potem przestalo i tak raz boli a raz nie a teraz to juz wcale tylko piersi -
Dzień Dobry
Mizzy, mnie zawsze zatyka w takich sytuacjach i nie wiem co powiedzieć, bo nie ma takich słów, które by pasowały...
Zaczęłam dziś Duphaston brać, temperaturka dalej rośnie więc nie ma watpliwości, że owu byłaW nocy obudził mnie ból @, okropny - leżałam jakiś czas i zasnąć nie mogłam. Tak samo miałam z Majką w ciąży - oby to było TO
Ale testów wczesniej nie robię ani nic w tym stylu, czekam bo i tak wpływu na nic już nie mam. Tylko pozytywne myślenie
Za tydzień mój mąż wyjeżdża do pracy już, kurcze ale ten czas zleciał... Szkoda, że jak jest w pracy to tak szybko nie leci
Mieliśmy zrobić sesję ślubną w sierpniu i wiecie co? Nie chce nam sięJuż tacy zgnuśniali jesteśmy
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
E tam nie zmieszczę - to za rok zrobimy
Nie mamy terminu na sesję, możemy i za kilka lat
A w gratisie dostaliśmy też sesję ciążową więc myślę, że ta będzie szybciej
Ależ mam dobry humor, tak pozytywnie nastawiona dawno nie byłamNawet jak nic nie wyjdzie to nic - działamy dalej! Wreszcie, doszłam do tego etapu, jak dobrze
-
Livia ja zwlekałam w "tym"cyklu z testem,jakbym czuła że to TO więc fajnie,że też szybciej nie chcesz robić
a sesja nie dziwie Wam się,my też zwlekaliśmy, zwłaszcza że ponad 32 stopnie były
moja teściowa zrobiła ciacho z masą krówkowąbędę szersza niż dłuższa, jak nic
jak tam plany na niedzielę?