Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
wiesz, pewnie że fajnie, ten rosnący brzuszek , radość , zakupy, głaskanie brzuszka ale powiem Ci że mimo iż to jest cudowne i czekasz na to maleństwo to mało się mówi o tym że prócz tego jest mega dużo zmartwień ( czy jest zarodek,później serduszko, później czy rośnie, czy badania wyjdą dobre itp.), do tego bóle brzucha ciężkie do opisania bo są różne, wymioty, problemy żołądkowe, bole krzyża, pewna niemoc, mniej siły- o tym się nie mówi a momentami ciężko naprawdę jest...
mówią w tv tylko jak to ciąża to mnóstwo energii i kobieta czuje się sexi- szczerze? W pierwszym trymestrze ciągle leżałam , 24 na dobę a sexi czułam się po zwymiotowaniu jak miałam 2 min. ulgi
myślę że wiele kobiet nie jest na to w ogóle przygotowanych..
mizzelka lubi tę wiadomość
Moje szczęścia
-
nick nieaktualnyTo na pewno, kurcze niektóre kobiety zajdą w ciążę raz, urodzą a później mimo, że chcą mieć więcej dzieci to mówią: "Nie dziękuję, ja postoję!" przez to jak źle się czuły...
Moja mama ze mną nie dość, że poza brakiem @ i bólem piersi nie miała żadnych objawów ciąży, to jeszcze na wycieczki w 6 miesiącu jeździła a w 9 wywoływała duchy xD tak się dobrze czuła, a jak była w ciąży z moją siostrą to masakra jakaś - ciągłe bóle brzucha a kręgosłup tak ją bolał, że aż płakała ;/ ciekawe jak ja będę miała. Zresztą jakkolwiek miałabym nie cierpieć i tak chcę!
-
nick nieaktualnyJa jestem teraz na etapie, kiedy nie wiem nawet czy w ogóle mogę mieć dzieci i to mnie bardzo stresuje. Bo jak już zajdziesz ale źle się czujesz, albo nawet nie daj Boże poronisz to wiesz jednak, że możesz zajść w ciążę, że możesz być tą matką, a ja póki co zostaję w sferze marzeń...
Też pewnie dziewczyny tak się zastanawiałyście kiedy byłyście na tym etapie co ja i jak wiecie, nie jest on lekki też... Pojawia się zazdrość (winna), niecierpliwość i ściskanie żołądka za każdym razem jak się o tym pomyśli (winna) i strach (winna). Jednym słowem, do bani, żyć nie umierać (to więcej niż jedno słowo ale co mi tam ;P)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2014, 16:27
-
A tam marzeń! Przecież też u Was się uda
jednym zajmuje to mniej innym więcej czasu ale jeśli się chce to zrobi sie wszystko by sie spelnilo a ja wiem że gin.same dobre wieści bedzie miał a Paweł wyniki i zobaczysz jak Was zaskoczy ciąża
sury_cat lubi tę wiadomość
Moje szczęścia
-
mizzelka wrote:Surykatko wyjdź z tego doła i ciesz się że masz owulkę
jajcory pracują, a nie to co u mnie.. że zawsze czułam ból owulacyjny a potem znikł na 9 miesięcy i dopiero potem się łaskawie pojawił 
tyle musiałam czekać...
Monia jak się cieszę mocno że owulka jest na pewno zjechał się termometr, a zabarwieniem się nie przejmuj, ile kobiet zachodzi w ciążę podczas @ tzw wpadki
najwazniejsze że skrzepów nie ma no i nie jest kwaśne środowisko dla plemników ;> same plusy
kochana nie wiem może test owu kłamie albo jakieś leki które biore go zaburzają. Jutro o 14.40 będzie wszystko wiadomo.
A póki co zgwałciłam mężnego i użyłam żelu C plus
10. 2018r. - c.b -
mnie jak swędzi jak cholera... albo jak czuje kłucia to masuje lekko i głaszczę... a mialam dwa dni taki "ból" jakby mnie coś rozpierało od środka.sury_cat wrote:No właściwie znów mnie PRAWY a więc potencjalnie ZDROWY jajnik zaczął boleć ale śluz się gdzie zapodział
dziewczyny a macie taki odruch, że ciągle trzymacie i głaszczecie brzuszek?
a ja za pół godziny do domku! NARRRRREEEESZCIEEEE!!!
ale czasami dla relaksu pogłaszczę się wiem że to on/a czuje... w ogóle na USG widziałam jak gin brzuch mi macnął żeby się przesunął jak to dziwnie bylo widać na USG, choć on to zrobił dość intensywnie, ale ponoć dziecko już czuje ciepło dłoni i się zbliża do ścianki brzucha
sury_cat lubi tę wiadomość
-
polubiłam z tego względu że to ŚWIĘTA PRAWDA! plus 3 tygodnie albo i więcej wyjęte z życia na głodowaniu bo nic nie idzie do jedzenia i te mdłościprzedszkolanka:) wrote:wiesz, pewnie że fajnie, ten rosnący brzuszek , radość , zakupy, głaskanie brzuszka ale powiem Ci że mimo iż to jest cudowne i czekasz na to maleństwo to mało się mówi o tym że prócz tego jest mega dużo zmartwień ( czy jest zarodek,później serduszko, później czy rośnie, czy badania wyjdą dobre itp.), do tego bóle brzucha ciężkie do opisania bo są różne, wymioty, problemy żołądkowe, bole krzyża, pewna niemoc, mniej siły- o tym się nie mówi a momentami ciężko naprawdę jest...
mówią w tv tylko jak to ciąża to mnóstwo energii i kobieta czuje się sexi- szczerze? W pierwszym trymestrze ciągle leżałam , 24 na dobę a sexi czułam się po zwymiotowaniu jak miałam 2 min. ulgi myślę że wiele kobiet nie jest na to w ogóle przygotowanych.. zapachy... rety.
Surykatko kochana ja bardzo dobrze pamiętam ten czas... i tak samo myślałam... nawet nie dowierzałam że się udało! dobry tydzien do mnie nie docierało i szczerze? dalej nie dociera że jestem w ciąży
wcale sie nie dziwie ale tak jak Aga pisze.. jedne więcej czasu inne mniej, ehh.. -
nick nieaktualnyWróciłam do domu, mówię P., że mam dni płodne a on, że jest zmęczony, to mówię, że jak tak to kolejny miesiąc będzie w dupie a on "no to trudno!" ;( mam dość nigdy nam się nie uda! ;( do lekarza iść nie, kochać się kiedy trzeba też nie, a może nawet dziecka nie?! ;(
-
Zostawiłam was na chwile a tu tyle do nadrabiania
Surykatko nie zawracaj sobie tak głowy śluzem, ja w ogole nie widze u siebie rozciągliwego ale to nie znaczy że go nie ma - wszystko siedzi przy szyjce i to wystarczy
Pirelka na urlopie miała być wiec wyjechała do rodzinki na drugi koniec Polski
A mnie tak lewy jajnik boli, litości... Jak wstałam z krzesła to aż się zgięłam, nie mówię już o kichnięciu. Teraz leżę i czuję go...
Za kilka dni jade do koleżanki, która jest w 14 tyg ciąży, już zapowiedziałam, że wygłaszczę jej brzuch żeby się przygotowała na to. Zabiore troszkę fluidków ciążowych
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2014, 17:43
-
sury_cat wrote:Wróciłam do domu, mówię P., że mam dni płodne a on, że jest zmęczony, to mówię, że jak tak to kolejny miesiąc będzie w dupie a on "no to trudno!" ;( mam dość nigdy nam się nie uda! ;( do lekarza iść nie, kochać się kiedy trzeba też nie, a może nawet dziecka nie?! ;(
Za bardzo się nakręcasz a faceci nie lubią seksu na zawołanie...
-
mizzelka wrote:wątpię skoro wcześniej nic nie pokazywały to teraz bez przyczyny nie byłoby 2 kreseczek aby czekać jak będą na teście ciążowym.
kiedyś tam dawno widziałam pozytywny na teście owu , ale teraz długi czas nieee.. mam nadzieje, że nie kłamie
zmierzył mój mąż temp tym termometrem, ja po nim i miałam ok 36,80 z czymś ale to dlaczego ja rano mam takie temp mega wysokie jakbym chora była. Nie wiem .
Wszyscy mi pisza pod wykresem skąd mam taka temp i pytaja na forach czy nie jestem chora może za mocno sie przykrywam w nocy bo mi zimno wieczorami ???
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2014, 18:03
10. 2018r. - c.b -
tak jak ja . ja mojego obudziłam i mówie, że mam dni płodne i ma sie szykować a on banan na ustachsury_cat wrote:Wróciłam do domu, mówię P., że mam dni płodne a on, że jest zmęczony, to mówię, że jak tak to kolejny miesiąc będzie w dupie a on "no to trudno!" ;( mam dość nigdy nam się nie uda! ;( do lekarza iść nie, kochać się kiedy trzeba też nie, a może nawet dziecka nie?! ;(
ale czesem też tak mamy, że jak "trzeba" to to peszy i nie ma ochoty.
10. 2018r. - c.b -
Dziewczyny powiedzcie mi bo mnie nurtuje pytanie. Mój mąz od 2 miesięcy leczy zęby. jeden ząb na tydzień , dwa . Za każdym razem ma znieczulenie. @ zęby ma wyrwane. Za 3 tyg ma mieć badanie nasienia. Czy te znieczulenia mają wpływ na plemniki ?
10. 2018r. - c.b
