Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
wróciłam
jeju,ale padam! zasnę nad laptopem chyba zarazi kręgosłup za długo stać nie lubi ;/
ale się obkupiłam, dwa sweterki, koszula, skarpetki, majtki ciążowe znalazłam, balsam ujędrniający, gazetki ciążowe plus ksiązka i kilka drobiazgów uffteraz odpoczywam
wow ile tutaj nowych dziewczynwitam wszystkie!
Anooosiak witam w klubie długich cykli, właśnie duphaston mi pomógł że się udało
Monia jak test poztywny i to po raz pierwszy to baaaardzo dobry znak
u mnie problemu nie było z T. chociaż też próbował odwlekać, ale tak samo jak u Livii - bez badania mnie nie stymuluje i był
-
no toś sie obkupiła Agusia....ja sobie nic..ostatnio tylko Małemu
oto nowe nabytki
http://wrzucaj.net/images/2014/08/26/106506698251176441890811822752576o.jpgsury_cat, mizzelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Wiem, wiem..też tak miałam
spokojnie Mała....bedziesz i TY kupować
ja też miałam załamanie bo przez 7 mcy nic sie nie działo nagle buch....wiec u CIebie też tak będziea wtedy bedziesz miała tyle ciotek do pomocy ze zwariujesz
No a ja zamiast sobie cosik kupić to kupuje Bąblowii zaraz bedzie miał wiecej ciuchów niż ja, nie wiem po co...pewnie z 2/3 razy ubiore i zaraz bedzie małe
sury_cat lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Wiem , że tak jest...
mialam to samo...aczkolwiek wiem ze to słyszałaś sto razy ale sie powtórze. Mi wyszła tarczyca i Pani Dr mi powiedziała, ze na uregulowanie hormonów potrzebuje min 6 mcy..wiec na prawde olałam sprawe, wogole nie zwróciłam uwagi na płodziaki, sluzy itd! tylko po prostu kochaliśmy sie wtedy kiedy chcieliśmy...i udało sie! po prostu olałam system bo wiedziałam ze tarczyca mnie nie "pusci" a tu bach..okazało sie ze podczas pierwszego m-ca brania tabletek sie udało
wiec zobaczysz..Wam też sie udaaaaaaaa..... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRudasek wrote:Wiem , że tak jest...
mialam to samo...aczkolwiek wiem ze to słyszałaś sto razy ale sie powtórze. Mi wyszła tarczyca i Pani Dr mi powiedziała, ze na uregulowanie hormonów potrzebuje min 6 mcy..wiec na prawde olałam sprawe, wogole nie zwróciłam uwagi na płodziaki, sluzy itd! tylko po prostu kochaliśmy sie wtedy kiedy chcieliśmy...i udało sie! po prostu olałam system bo wiedziałam ze tarczyca mnie nie "pusci" a tu bach..okazało sie ze podczas pierwszego m-ca brania tabletek sie udało
wiec zobaczysz..Wam też sie udaaaaaaaa.....
-
sury_cat wrote:ja niby też odpuściłam tym bardziej, że torbiel i mogę w ogóle owulki nie mieć ;P ale zaczęłam Was czytać i gdzieś się znów zaczęło liczenie, który to dzień cyklu itd....
no i po co liczysz? Gwiazdy policz na niebie ,albo baranki przed snemsury_cat lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyW ogóle się wzruszam jak tak patrzę, że jedna za drugą zachodziłyście, mniej więcej w tym samym czasie wszystkie ;P teraz jeszcze livka (tak tak livka, nie broń się
) wszystko przez ten deszcz mówię Wam! ;P jutro już będę grzeczna i nie będę płakać i marudzić ;P
-
nick nieaktualny
-
przedszkolanka:) wrote:też tak będziesz rozmawiać
Rudasku a ja pamiętam jak Ty marudziłaś i w ogóle olałaś
No olałam, przez tarczyce,,,bo gdybym badań nie porobiła to pewnie bym dalej marudziła, liczyła, czekała itda tak to olałam system, w tym udanym cyklu i alkohol piłam itd
no ale sie udało :d