Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
Groszku, dziękuję :* Ale wiesz, ja mam zboczenie już - mimo, że zdjęcia cudne to muszę je troszkę po swojemu po przerabiać
Coś tam później wrzucę na FB
Teraz to muszę ruszyć tyłek na zakupy bo w lodowce to światło mamPóźniej zasiądę do mojego programu z przeróbkami i będę działać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2014, 09:28
-
Dokładnie! Kazdy ma inne podejscie
ja nawet widziałam takie dzieciaki, nie były słabe i z wadami, ale zawsze wtedy c.c robia, bo to duze obciazenie dla organizmu. Tak tłumacza, zeby nie traumatyzować i matki i dziecka
A tak w ogole podoba mi sie Twe imie Złota
zwlekam sie z wyrka, bo przeginam
a znowu oczywiscie w nocy pobudka byłaZłota lubi tę wiadomość
-
To chyba jak większość
Ja swojego nie trawię do dzisiaj i nawet zbierałam się żeby je zmienić, już prawie papiery złożyłam... Nie lubię jak nawet mój mąż do mnie mówi Dorota - ble, ale Dorotka już ujdzie
Oczywiście moje dziecko tez twierdzi, że każde inne imię byłoby lepsze niż Maja
-
hej hej
nie byłam jeszcze w przychodni ale to nie kleszcz, tylko pieprzyk sie chyba pojawił...malutkie to bardzo, troszke wieksze jak ziarenko maku, nie rośnie, nie jest zaczerwienione itd- ogladałam to dzis sto razy do swiatła dziennego i mam kilka innych takich punkcików na swoim ciele..ale dla własnego spokoju podejde do przychodni ale popoludniu, jak R odbiore z pracy -
Dzień dobry
witam się ze słoneczkiem i kolorowymi kanapkami
Livia zdjęcia bajeczneno bo para na nich piękna, no i oczywiście młoda
co do Majki to ma ładne imię niech nie narzeka
Moniś... ja powiem tak- co do hormonów to sama wiesz,że to jest do wyleczenia bo same się na to leczymy i poprawa już po miesiącu jest .
Co do wyników to o 21 po całym dniu, pracy, zmęczeniu każdemu wyszły by słabe wyniki. Przecież to cały dzień chodzenia w majtkach, spodniach, praca, człowiek się poci, wkłada wysiłek,dlatego tu bym też jeszcze spokojnie do poniedziałku czekała - widzisz, najlepiej jakby na 7-10 rano się udało, bo są świeże po nocy jak to Livia napisała.
Co do in vitro to każdy ma swoją wizję, ja znam parę (w rodzinie) która się podjęła po latach starania ( on miał za dziecka żylaki usuwane czy coś i mu tam wszystko zepsuli) no i in vitro udało się, mają piękną córcie ,która jest ich największym skarbem i nie ma mowy żeby choć minutę żałowali.
Tak więc jak dla mnie kochana,jak po całym dniu to i tak ten spadek plemników nie jest zły, zwłaszcza że jeszcze powtarzacie . Głowa do góry, no przecież musi być dobrze tak? Przecież taka twarda babka się nie podda przez jedne wyniki?
Wspieraj teraz męża bo oni to bardziej przeżywają, kochacie się a szkoda to zniszczyć chyba?
Będę Cię miała też w modlitwach :* główka do góry i walczymy!
Złota coraz bardziej podoba mi się Twój wykres
Rudasku i co to w końcu jest? Jak kleszcz to ja też do rana bym nie czekała...
Groszku my z T. o 5 rano wstawaliśmy siuXxMoniaXx lubi tę wiadomość
-
Agusia no raczej nie kleszcz, skoro swit wziełam go pod dzienne swietło, do słonca i wyglada jak pieprzyk, jak wiele innych ktore mam na ciele- a zauwazyłam ze teraz mi ich troche przybyło..Nie urosło, nie boli, nie zaczerwieniło sie...taka zwykla kropka , troszke wieksza od ziarenka maku. Mimo wszystko jak pojade po R do pracy to wejde do przychodni, niech wezma to pod lupe i zobaczą....
jak sie masz Ty i Twoja Dziewczynka
wiedziałam, ze tak bedzie..no to mój Staś ma Panne :Dhihihiprzyjade na "zmówiny" jak to moja babcia mówi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2014, 10:18
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
monia...ja nie wiem co powiedzieć..
Mnie też po 6 nieudanych próbach przychodziły rózne myśli do głowy! Jakoś odrzucilismy in vitro od razu- bardziej mój R...od razu pod uwage poszła adopcja, choć wiem , ze to nie to samo i jak o tym głebiej pomyślałam, to przecież to tak na prawde nie nasze dziecko, nie znas..troche tak jakbysmy od sasiada pożyczyli- wiem ze to brutalnie brzmi i głupio no ale tak troche jest
Na szczescie sie udało, WAm też sie uda.......zgadaj sie na plotach, ploteczkach z ANia 84, Ona ma tez z męzem bardzo duze problemy, przechodza jakies zabiegi itd! Pisz do niej śmiało, myśle , ze wiele Ci podpowie itd! i absolutnie sie nie załamuj! jestesmy z Tobą, uda sie na pewno!!! -
Rudasku mnie też w ciąży wysypało pieprzykami, szczególnie na twarzy i już tak mi zostało
Ale nawet mi sie podobają
Ale jak Cię swędzi czy coś to lepiej to sprawdzić
Powiem wam Dziewczynki, że po tych wczorajszych zdjeciach znowu mam akcję na robienie, obrabianie, robienie prezentacji... Dobrze, że zaraz szkołę zaczynam bo juz wariujęLena87 lubi tę wiadomość