Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
nie wiem, moze ktos znowu "szczuje".... moze tesciu..bo tez ostatnio mowil, ze mam nic nie kupować. Niech sie ode mnie odwala, nie chce nic od nikogo. Dam rade sama!!
ze małż niby z kolezanka rozmawial, i ona nie kupowała pampersów PAMPERS tylko jakies zwykłe, ze wanienki nie kupowała i ze ogolnie mu powiedziała chyba, ze ma nic nie kupować...
no szlag mnie trafi !!
ja rozumiem, ze wiele moze byc rzeczy niepotrzebnych...staram sie nie przesadzać...
kupiłam szlafrok do szpitala, koszule do porodu narazie....
i dzis cos zamowilam do ubrania tregginsy i jakis sweterek...spojrzał na konto i foch! ze mam w szafie tyle ubrań...itd. itp.
przykro miniech spernicza od mojej wypłaty w takim razie, jest moja i z niej zrobie zakupy dla siebie i dla dziecka, kupie wózek, łóżeczko i inne potrzebne rzeczy...
znowu mi sie beczec chce;( -
Ja nie mam tesciowej, umarła 2 lata temu....
zastanawiam sie jakby to było, gdyby była..ale chyba nie za ciekawie, bo charakter jak moja szwagierka;p ;/ dożarty.
nie ogladam tych programow w tv, moze by czas zaczac??
Livka, a ta dieta wspomaga tarczyce??
-
Livka, przeciez Ty nie jestes gruba
myslałam, ze sie bedzie inaczej zachowywał teraz...ale widze, ze znowu jakies muchy w nosie ma;/
Mizy Ty tez masz niezle z ta tesciowa, ja bym nie wytrzymała.
Zreszta tez tak mialam z tesciem, moj malz przez to byl prze wredny, wiec sie wyprowadzilismy... noo a teraz u moich rodzicow.
Zreszta od poczatku mielismy tu byc, nikt sie nie wtraca tu przynjamniej...
wrrr...
pojechał godzine temu do ojca, zjem kolacje chyba, wykapie sie i pojde spac, a co! -
jestem z "kolorowymi" kanapeczkami
Marta no dzisiaj naładujcie akumulatory spokojnie
Mizzy ma być podobno jakieś gorące sceny w tym Kto poślubi...haha
Groszku faceci tak mają, nic nie jest potrzebne, szkoda kasy a bo to to bo tamto.. mój też czasami ma takie odpałyspokojnie, minie
sam się przekona a jak nie to będziesz w szpitalu a on latać po mieście kupować
ale mi brzuch podskakuje -
przedszkolanka:) wrote:bo oni chyba myślą,że my nie wiemy co z kasą robić i kupujemy byle co...
-
jeszcze powiedział, ze po co butelka dla dziecka, ze jego mama go ze swojego dziubka karmiła...albo łyżeczką.... ;/
super;/ w razie czego bede mleko lyzeczka podawac;] w taki sposob malego bede karmic.
ja nie jestem jego siostra, nie potrzebne mi buty za 500 zł i inne pierdy, co chce to ma....
dlaczego nasze dziecko nie moze miec wszystkiego o czym zamarze???
ze za duzo ciuszkow mam niby... a nie patrzy na to, ze kupuje tez wieksze gdzie w ciucholandzie czy na promocji...nie chodze co dziennie, tylko po trochu co jakis czas.... ehhhhh -
Groszku to jest już głęboka przesada !!!!!! możesz mu dać znów przeczytać ovu .... to dla niego
Drogi mężu Groszka
weź nie zachowuj sie jak zwykły kretyn i idiota... Bo wiadomo że dziewczyna nic nie kupuje poza ... nie kupuje ciuchów do dziecka markowych ani w najdroższych sklepach ... spoko to odłóż z twojej garderoby kilka majtek swoich bo po co pampersymoże robić pod siebie.... przesikać materac , łózko .. a z resztą po co łózko nich śpi na ziemi ... będzie zdrowsze... po co butelka ... zapewne rodząc sie będzie umiało już pić ze szklanki... po co piżama twojej żonie ??? może chodzić nago po szpitalu i rodzić nago .. sama naturka spoko
luzik ... może i wozka nie kupuj.. będzie cały czas noszone na rękach .
A może po co wogóle sie starałeś o to dziecko skoro to tylko "niepotrzebny wydatek".
Zachowujesz sie jak ostatni sknera. To po co tobie zimowe buty- chodź w sandałach... po co ci majtki... możesz mieć intetes zawsze na górze ...
Mój teść jest sknerą ... i jak czytam wypowiedzi Groszka to czasem Twoje zachowanie to mi sie kojarzy z moim teściem... nikt sie do niego nie odzywa ... został sam kompletnie.... na wszystko szkoda kasy.. na wczasach oni z trojgiem dziecki kąpali sie w misce bo szkoda kasy na prusznic... dzieci były w cyrku raz w życiu bo szkoda kasy.. teściowa musiała i, szyć ciuchy bo szkoda kasy...
wiesz nie bądź żałosny bo zachowujesz sie jak istny kretyn.. i jakbym była Twoim Groszkiem to juz dawno kopnełabym ci w tył i wychowała sobie sama maleństwo. Wstyd
Groszku mam nadzieje, że cie nie uraziłam ale lubie Cie i nie będzie mi Cie tu tak traktował żaden kretyn, nawet Twój maż.livia30, sury_cat lubią tę wiadomość
-
Groszku gruba nie jestem ale od kiedy zaczęłam się faszerować tymi wszystkimi lekami +10kg niestety jest na wadzę i źle się z tym czuję więc trzeba działać
Co do zakupów to ja mam zupełnie inaczejMój mi ciągle tylko powtarza "to kup sobie" aż pytam czasem "po co mi tyle?" Jakiś dziwny mi się trafił
Groszku nie denerwuj się, coś ten Twój mąz co jakis czas ma takie odchyłki no. Spytaj go w czym chce żeby jego syn chodził? W szmatach? Czy będzie wtedy dumny z tego? Musisz chyba znowu dac mu poczytać jak po nim jedziemy