Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
dzieki, wkurzył sie i powiedział, ze nie znacie realiów zycie, ze nam zostało 900 zł na koncie a ma firme i do zapłacenia ZUS i cos tam ;]
scielismy sie ostro.
powiedzialam ze bede kupowac to i nawet wiecej, co mi sie zamarzy i zażyczy i tyle.
na szczescie nie pije i nie pali.
orzechy pysznea czym sie roznia brazylijskie od zwykłych??
-
Groszek wrote:no i znowu sie zaczeło. maz sie pyta po co ja kupuje to czy tamto...przypomina mi sie zima, kiedy z tym walczyłam ;]
a w co ubiore dziecko?
gdzie ma spac?
w czym bede teraz chodzic? z wystajacym wielkim brzuchem i bluzka do połowy brzucha.... kurrrr...!!! sory, bo juz nie wytrzymałam;/
I kryzys bo nie mam kurtki jesiennej a zimowy plaszcz zapne na 1 guzik -
to powiedz mu , że my może nie mamy dziecka ale stary dom i idzie tyle kasy, że masakra i 2 auta do zapłacenia , przegląd i ubezpieczenie i też musimy jakoś sobie radzić i to z jednej pensji bo ja nie pracuje a teść wszystko przepije i nie da ani grosza na remonty !
realia życia... koniec świata ! to ciekawe co powie jak dziecko do szkoły pójdzie .. -
to niech sobie ujmie a da na dziecko bo na ziemi spać nie będzie, głodne i bez pampersów- wszystko kosztuje... ot taki doświadczony i znający realia człowiek z niego ... ale mi prolaktyna skoczyła ochhhhh .
livia30 lubi tę wiadomość
-
Groszek wrote:nie wiem, moze ktos znowu "szczuje".... moze tesciu..bo tez ostatnio mowil, ze mam nic nie kupować. Niech sie ode mnie odwala, nie chce nic od nikogo. Dam rade sama!!
ze małż niby z kolezanka rozmawial, i ona nie kupowała pampersów PAMPERS tylko jakies zwykłe, ze wanienki nie kupowała i ze ogolnie mu powiedziała chyba, ze ma nic nie kupować...
no szlag mnie trafi !!
ja rozumiem, ze wiele moze byc rzeczy niepotrzebnych...staram sie nie przesadzać...
kupiłam szlafrok do szpitala, koszule do porodu narazie....
i dzis cos zamowilam do ubrania tregginsy i jakis sweterek...spojrzał na konto i foch! ze mam w szafie tyle ubrań...itd. itp.
przykro miniech spernicza od mojej wypłaty w takim razie, jest moja i z niej zrobie zakupy dla siebie i dla dziecka, kupie wózek, łóżeczko i inne potrzebne rzeczy...
znowu mi sie beczec chce;(