Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
Mmmm uwielbiam pierogi
praktycznie wszystkie
livia dokładnie... wiesz, ktoś kiedyś na ovu napisał, że woli trochę dłużej poczekać, ale żeby dzidziuś był zdrowy, niż zajść na szybko, i nie daj Boże stracić ciążę... modlę się o to, żeby Bóg dał mi urodzić żywe dziecko, i zdrowe. Jeśli mam przez to czekać na upragnioną ciążę - poczekam. Nie od razu Kraków zbudowano, a ja jestem teraz pełna cierpliwości. Co mi da tupanie nogą, płakanie, że znów nie wyszło?
Ciągle myślę o Ani Przybylskiej. Była taka młoda, miała praktycznie wszystko. Zdrowia zabrakło. Życie jest tak bardzo kruche... nie chce siedzieć i płakać, że się nie udało. Z resztą wiesz, byłoby mi aż głupio, staram się praktycznie dopiero drugi cykl na dobrą sprawę, inne dziewczyny starają się kilka lat i nadal walczą, nie poddają się. Są tak silne, i inspirują tym. Nie wszystko w życiu dostajemy od razu, i chyba w sumie dobrze. Gdybyśmy na kiwnięcie palcem miały wszystko, to chyba byłoby zbyt proste. O największe swoje marzenia warto walczyć, bo kiedy się spełnią, to chyba bardziej je doceniamy. Tak myślę.
Kurde, ale mi tu filozoficzny wywód wyszedł, haha
livia haha to tylko się cieszyć, że jej tak Twoje pierożki smakująmoja 9-letnia kuzynka jak się da do jedzenia to końca nie widać, niby malutki żołądek, a ona potrafi zjeść więcej niż niejeden dorosły, też ją czasami trzeba stopować
Za to 4-letni kuzyn to totalny niejadek. Zje jednego ziemniaka i pyta "Roksi, a kiedy będę mógł skończyć jeść?"
Rudasku tylko zdjęć nie wklejaj, bo tu już będzie totalne przegięcie
A tak serio to wklejaj, chcę zobaczyć, zwłaszcza kratę!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2014, 12:27
Rudasek, przedszkolanka:), livia30 lubią tę wiadomość
Julia07.2015
-
A wkleje Wam kochane to co ja wczoraj upolowałam
a to co moja Siostra to pozniej bo sama czekam na fotke
http://wrzucaj.net/images/2014/10/07/10720321848311098536402505898529o.jpgSana, mizzelka, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
-
Ja kocham pierogi ruskie, mogłabym jeść codziennie bez końca
Ale lepić nie specjalnie już
Sana mnie bardzo poruszyła śmierć Ani Przybylskiej, nie wiem czemu ale aż sama byłam w szoku wczoraj się poryczałam jak czytałam o niej, oglądałam jej zdjęcia. Taka młoda, piękna, wesoła... W czwartek jest pogrzeb w Gdyni o 15
-
No to takie ogrodniczki niby
na 3-6 mcy wiec mam nadzieje, ze koło czerwca/lipca mu to założe
chyba ze bedzie gigant to wtedy dupa blada
podeśle do CIebielivia30 lubi tę wiadomość
-
Anutka wrote:Wiecie fo dziewczyny... te moje pajaczki nq tylku to chyba uczulenie bylo bo po posmarowaniu kremem na rozstepy zbielaloi juz prawie nie ma
to jest gorsze :<
a co do tyłka... mi też rośnie dupa bo już w gacie sie nie mieszczę hahah
dobra nadrabiam was bo poleniuszkowałam sobie troche za długo
-
Monia masz rację czasem lepiej się ugryźć w język i po prostu nic nie komentować
Za oknem słoneczko, fakt, aż miło!
Obiadek zrobiłam i się teraz nudzę... aaaaj kochane polecicie jakiś fajny serial? Obejrzałabym sobie cośXxMoniaXx lubi tę wiadomość
Julia07.2015
-
A ja się troszkę udzielę, może dostanę i po łbie ale zgadzam się z dziewczynami..
w stu procentach.
Przecież pisze: pomagamy, wspieramy i czekamy...
więc chyba logiczne że można coś doradzić, pokibicować itp..
Ale dlaczego tekst że w ciąży wszystkowiedzące?
(już nie powiem kto tu był kiedyś wszechwiedzącya nikt nie prosił o opinię, ale szczegół...)
No ale chyba logiczne że jak ktoś o coś się zapyta to i dostanie odpowiedź i wsparcie.. My same szukamy wsparcia u was... bo non stop się o coś martwimy itp
ostatnio Złota.. naprawdę jesteś złota rączka, patent działa na okna!
nie gadamy non stop o ciąży - bo to by było aż do porzygu.. cały czas są jakieś inne tematy.. Ja sama zapominam o tym że ktoś mieszka w moim brzuchu - tak, mam takie momenty
Podam przykład Magdaleny, nie wiem czy część zna czy nie.. Starała się o maleństwo LATA.. i w koncu się jej udało... Naprawdę z całego serca jej tego i wam też życzę ale tak się ucieszyłam jak cholera.. Zawsze była opanowana, spokojna, kiedy była załamana - znikała, ale nikogo Broń Boże nie obraziła, zawsze wierzyła w to że się musi udać.. Naprawdę skłaniam się bardzo nisko..
bo bym nigdy tego nie osiągneła - takiej cierpliwości i pokory, takiego dystansu do życia...
Sama czekałam rok na ten cud.. byłam załamana... na ovu trafiłam nie dawno.. poznałam was.. i inne forumowiczki i naprawdę BARDZO DUŻO się nauczyłam.
aż moja siostra wytrzeszcza oczy że tyle wiem ( i gin tak samoma szau) no to na pewno mi się przyda.. i własnie może dzięki Wam też komuś pomogę.. niekoniecznie na forum a in life..
Ale wracając do tematu, bez urazy naprawdę... ALe tak się nie robi... Przecież nie tylko zaciążone Ci doradziły czyż nie? Skąd w Tobie po raz kolejny taka złość? rozumiem że hormony buzują, ale gdybym miała tak reagować na wszystko to bym musiała wszystkie zaciążone pozabijać - no bo jak tak można.. -.-
Sama z zazdrością patrzyłam na takie kobiety ale tok mojego myślenia zmienił się: kurde ja Kiedyś też będe taki brzuszek nosićw koncu mi się uda..
Rozumiem jakbym postarała się jeden cykl - PYK i mam dziecko... i opisywała inne no kurde jakie nie poradne czy jakie ;/ ( a w życiu bym takiego świństwa nie zrobiła, choć jak czytam rózne tematy na forum to czytałam też takie sytuacje jakie miały kobietki w swojej rodzinie.. i nie dziwię się im że aż huk im strzelał w uszach) ALe same przeszłyśmy przez piekło, kiedy jeszcze Ciebie na Tym forum nie było i w koncu nam sie udało.. na każdą przyjdzie czas. Ale tu trzeba cierpliwości i dystansu do życia. Nie nakręcaj się bo to i tak nic nie da, zacytuje ciebie: na siłę sobie dziecka do brzucha nie włożę, czyż nie?
a zresztą pytałaś tyle razy co sądzimy o Twoim wykresie.. pisałyśmy z Tobą jak zawsze, a tu ni stąd ni zowąd takie coś.
wiesz.. nie pisałabym ci już nic, bo bym pomyślała: a odeszła, chciała odpocząć i może dobrze jej to zrobi.. ale Ty wciąż czytasz i wciąż jesteś aktywna i to co napisałaś w pamiętniku, sorki, ale nie spodziewałam się tego po Dorosłej Kobiecie... a tym bardziej po osobie która była z nami cały czas, wychodzi na to że twoja sympatia względem nas była fałszywa?
To teraz jak np Moni, czy Złotej czy Sanie Czy też Lence się uda to co? kolejna do znienawidzenia?
Nie umiem tego racjonalnie wytłumaczyć i nie będę, ale zawiodłam się....
Sana, przedszkolanka:), Lena87, livia30, Złota lubią tę wiadomość
-
mizzelka dobrze to napisałaś. Nie trzymajmy w sobie jadu, cieszmy się ze szczęścia innych. Przecież jak nam się w końcu uda, to też chciałybyśmy, żeby pozostałe dziewczyny cieszyły się z nami, prawda?
Takie przypadki "wieśniaków" zdarzają się nawet w wielkim mieście, ale fakt, to raczej pojedyncze egzemplarzemizzelka, Lena87 lubią tę wiadomość
Julia07.2015