Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
Anutka, jaka slodka swinka;)
ja mam troche marchewek w domu, wpadajcie:)
Livka, ale masz core obrotna
i widzisz, biznes rodzinny sie kreci
kurcze te leczenia sa drogie....no ale jak trzeba, to co zrobić...
Monia, tesciowej łatwo sie mowi...zreszta kazdemu, kto nie przeszedł tego co Wy, to nie uwierzy i nie poczuje jak to jest...niestety...ale pouczać i dawać rady, to każdy potrafi
ja brzuch smaruje roznie, co mi podpadnie...;p
w sumie brzuch i piersi
ale polecam oliwke fur mama z babydream...
olejek z czystego kokosu
mam tez naturalny olejek z łopianu...
i nie wiem czy wam polecałam, ale jak chcecie poczytac jakie kosmetyki, pampersy, proszki do prania, kremy do biustu na rozstepy itd. co jest najbardziej zdrowe...powiedzmy:P ze teraz sa jakies zdrowe rzeczy?
ale jest kobietka ktora analizuje produkty pod wzgledem składu...
http://www.srokao.pl/2013/01/analiza-chusteczki-nawilzane.html
polecam:) jakos sie tym kieruje...
Magdalenka, wspołczuje straty [*] Kochana..trzymaj sie dzielnie:* najwazniejsze teraz to spokoj i cisza.... tule i całuje mocno:*
dziewczynki a odnosnie tych poscieli, to zamawiałyscie juz jakies komplety do wózka czy do łóżeczka??
Anutka, mizzelka lubią tę wiadomość
-
Ta posciel to do lozecxka bylaGroszek wrote:Anutka, jaka slodka swinka;)
ja mam troche marchewek w domu, wpadajcie:)
Livka, ale masz core obrotna i widzisz, biznes rodzinny sie kreci
kurcze te leczenia sa drogie....no ale jak trzeba, to co zrobić...
Monia, tesciowej łatwo sie mowi...zreszta kazdemu, kto nie przeszedł tego co Wy, to nie uwierzy i nie poczuje jak to jest...niestety...ale pouczać i dawać rady, to każdy potrafi
ja brzuch smaruje roznie, co mi podpadnie...;p
w sumie brzuch i piersi
ale polecam oliwke fur mama z babydream...
olejek z czystego kokosu
mam tez naturalny olejek z łopianu...
i nie wiem czy wam polecałam, ale jak chcecie poczytac jakie kosmetyki, pampersy, proszki do prania, kremy do biustu na rozstepy itd. co jest najbardziej zdrowe...powiedzmy:P ze teraz sa jakies zdrowe rzeczy?
ale jest kobietka ktora analizuje produkty pod wzgledem składu...
http://www.srokao.pl/2013/01/analiza-chusteczki-nawilzane.html
polecam:) jakos sie tym kieruje...
Magdalenka, wspołczuje straty [*] Kochana..trzymaj sie dzielnie:* najwazniejsze teraz to spokoj i cisza.... tule i całuje mocno:*
dziewczynki a odnosnie tych poscieli, to zamawiałyscie juz jakies komplety do wózka czy do łóżeczka??
Do wozka to poduszecxka z gesiny lub klin i becik lub kocyk, wupyjdzie w praniu
-
ja mam mikrofibre i polarowe i planuje jeszcze jakies 2 kocyki jeszcze zakupić
napewno sie przydadza
a poscielka z ikei jest ok? jak cenowo wyglada?? i z bawełny?
kurde, ja tam nie potrafie szperac jakos...i ciagle sie gubie w przestworzach
zastanawiam sie czego jeszcze nie mam...
i ciagle mam wrazenie, ze nie zdaze ze wszystkim;/ -
Groszku wszystko mam 100% bawełna, jak wieczorem zdjęcie mebli będę robić to od razu brzucho chcę to i zrobię tych rzeczy to Ci pokażę jaką mam ja jestem zadowolona pościel chyba 40zł, kołderka 50zł, dwa prześcieradła 20zł.,ochraniacz nie pamiętam
co do kocyka to ja muszę dotknąć, zobaczyć więc niedługo się muszę na zakupy wybrać znów
Mizzy właśnie muszę obczaić
co u Ciebie?
mizzelka, Groszek lubią tę wiadomość
Moje szczęścia
-
kochana wiem co czujesz.. u mnie to samo, ale mam na szczęście ( i nie szczęście) skrytego męża i sie nic nie tłumaczy nawet ja go teściowa kilka dni ciągnie za jęzor..XxMoniaXx wrote:Livia łatwiej jest jak sie mieszka samym bez teściów.
Przedszkolanko już nic jej nie będe mówić bo mam dosyc... jej tok myślenia jest taki że luz, nie myślec i wszystki choroby same znikną.. wszystko samo sie wyreguluje....
to jak ktoś jest chory np na raka to co ? jak da na luz to to ? rak sobie zniknie ? wow
szkoda nerwów.. na co macie czekać? na cud? lepiej być realistą i tak jak teraz działacie to właśnie coś robicie.. tym bardziej że wiecie co jest nie tak i coś robicie w tym kierunku, a siedzieć na dupie i czekać? na co? ;/
kuzynka bardzo wierząca jest.. 7 lat cudowali i nic.. aż w koncu wzięli się za leczenie i uzbierali na in vitro (przepraszam że tak pisze oczywiscie to nie musi sie odnosic do was, nie bd tyle czekać ) no ale wracając do tematu i mimo że kościół ma swój temat itp.. zaryzykowali, kurde to nie jest tak że wybiera sie płeć itp.. to tylko "ułatwienie dla komórki i plemnika". Osobiście to mi w ogóle to nie przeszkadza... i po prostu tego nie rozumiem..
to jest temat tabu, był i będzie, ale oni nigdy nie zrozumieją tego pragnienia pozostania rodzicem..
-
Groszku nadrabiam was.. spałam cały dzien... położyłam się po 8... rano myślałam że zdechne przy robocie, słabo się czułam, nie mogłam złapać oddechu.. jakby mi ktoś życie wyssał.. ale widzialam ze tesciowa sie zle czuła to za pewne od ciśnienia ;/
no i pospałam do 13.. ledwo głowę podniosłam od poduszki i glupoty mi sie sniły..
a potem obiad i własnie dopiero przyszłam
-
no ale chociaż tyłek przewiozłaśRudasek wrote:ale dzis humory złe....ehhhh u nas wszystko oki, i oby tak dalej
jedyne co to katar mnie zamęczy
Mizzi pytałas o wesele...no wiec tak, byłam w zyciu juz na niejednym w tym tez na góralskim wiec wyobrazenie miałam zupełnie inne....
ok 70% gosci to górale, a jakbym nie wiedziala ze tak jest to bym sie nie kapneła, zero spiewów, zero wygłupow, zero folkloru...nic....gdyby nie orkiestra góralska to bym nie wiedziala gdzie jestem. Troche potanczylismy ale w sumie to malo, bo trzebabylo isc z pietra na parter zeby tanczyć...
generalnie to chyba starzy jestesmy, nie chcialo nam sie
pojadłam dobroci, poznałam fajnych ludzi i w sumie tyle.....szału nie bylo, dupy nie urwało jteż bym pojechała na takie wesele 
ale teraz nic sie nie zapowiada, dopiero po porodzie może.. a nie wiem jak się wyrobie z karmieniem itp.. ehh -
ja smyram się bio oil, bardzo wydajne.. bo już długi czas i mało poszło...simon86 wrote:Cześć Dziewczyny mogłybyście mi doradzić czym się smarujecie na rozstępy? i od kiedy zaczęłyście? jedni mi doradzają że to już trzeba teraz, inni że od 4 miesiąca! już całkiem zgłupiałam
ale olej kokosowy jest super ponoć też
-
Magdalena współczuję bardzo... nawet sobie nie wyobrażam tego co czujesz...
Mam nadzieję że już cię to nie spotka, a aniołek szybko wróci do Ciebie
musisz być silna..
Złota widzę że humor nie dopisuje ale w ogóle się nie dziwie.. i ta ciotka.. ja bym jej do domu nie wpuściła za chiny ludowe i jej pyskowała.. albo mąż by mógł jej odpysknąć.. ;/
ajj tam jak nie urok to.. już nie powiem co..
szkoda nerwów aby ;/ -
nick nieaktualny
-
Część dziewczynki ja dopiero teraz znalazłam chwilkę w pracy, totalny kocioł mam a jutro szkolenie, nie nawiedzę tego. Na nic czasu nie ma i jak tu mieć dziecko ? dobrze , że mąż zawsze taki energiczny i chętny jest
gosia ja nie prowadzę wykresu więc nie pomogę niestetyhttp://ovufriend.pl/graph/a052b97fd4a353bfa961377e80dfff1e -
nick nieaktualny
-
ja zasypiam przed kompem....
wlasnie mi brzuch "skwadraciał" nie wiem co On tam w srodku robi
wyprostował sie chyba wzdłuż i wszerz
a tak w ogole co powiecie na taka torebke:
http://allegro.pl/torba-dla-mamy-style-do-wozka-mata-do-przewijania-i4664484470.html
da rade pomiescic rozne rzeczy jak sie gdzies dalej pojedzie??
zastanawiam sie nad nia....
