Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
samo powiedzenie "wrzucam na luz" nie znaczy wyluzowania a oszukiwanie siebie... nie da się chyba nie myśleć skoro czegoś tak się pragnie.. musiałoby coś zastąpić tą myśl, tylko jak znaleźć coś takiego?
eh, niektóre lafiryndy po szóstkę mają, 14 latki już z dwójką lata dzieciaków a tu...
Moje szczęścia
-
Mąż się poświeci za darmo, załamał ręce ale powiedział, że się poświęci
Ale mogę mu w naturze zapłacić 
A Majka dostanie po 20zl za sesję Te dzisiejsze dzieciaki...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2014, 12:05
mizzelka lubi tę wiadomość
-
jak mi dziś domownicy działają na nerwy wrrrr
"zróbcie jak wy chcecie, ale... " nie mogę... lubię teściową i nie chca z nią zaczynać ale czasem poprostu mam dosyć.. i wszystko musi wiedzieć gdzie mąż jedzie mój , po co ? wrrrrrr cały czas mam wrażenie , że jestem taka mała dziewczynka która bez nadzoru zrobi wszystko źle i sobie nie poradzi 
10. 2018r. - c.b -
przedszkolanka:) wrote:witaj Holusha
czasem dobrze jest sobie popłakać, by w końcu mieć znów siłę i wolę walki - bo jest o co walczyć
test możesz zrobić dla własnego spokoju, skoro @ była to przecież chyba i tak "jesteś pewna" wyniku..
napisz coś o sobie, ile masz lat, skąd jesteś, czy jakieś badania robiłaś?
Można powiedzieć że jestem pewna wyniku, dlatego nie chcę robić testu bo po co się kolejny raz zawieść? Ale niepokoją mnie trochę te dolegliwości. A latek mam 33-także można powiedzieć, że czas najwyższy. Ale lata jestem leczona na endo, miałam już dwa zabiegi, mam masę zrostów, jeden jajowód ledwo drożny i ognisko endo w zatoce D. Już 3 cykl biorę Duphaston-od dzisiaj zaczynam obserwacje na maxa,wczoraj był pierwszy test owulacyjny, kupuję termometr i do roboty. Zobaczymy co będzie. -
bo ona już babcią podwójna jest i mam wrażenie, że czy my będziemy mieć dziecko czy nie to jej lotto.
I wiedziała o całej sytuacji i jak przyszłam od lekarza i mówie że pozostało nam tylko in vitro wg medycyny to ona , że nie , że uda nam sie tak tylko w swoim czasie jak Bóg da...
bóg, Bogiem wszystko rozumiem to on jest dawcą życia ale ludzie ona myśli że same cuda sie zdarzają na świecie ? jak jej mowie, że jest źle to ona że nie jest i będzie super ok wszystko i wogóle- tak jakbym ja przesadzała . Mówie co mówią lekarze tylko no ludzie.... a teraz nic jej nie mówie ...
10. 2018r. - c.b -
Monia ja przestałam już z kimkolwiek rozmawiać o naszych staraniach, nie poruszam tematu a jak ktoś pyta to zbywam
holusha zacznij mierzyć temperaturę, naprawdę można sporo się z tego dowiedzieć. Ja osobiście już przestałam bo wrzuciłam na luz ale widziałam np że mi prolaktyna skacze i była do wyrównania Będzie dobrze, jak masz jakieś pytania to śmiało wal, postaramy się odpowiadać
-
Livia kurcze, to zarobi trochę, dobra jest
teraz nic za darmo nie ma jak widać
Monia, u mnie też pytają gdzie jedzie, po co itp. ale u nas tak jest,żeby nikt się nie martwił,zawsze mówimy gdzie idziemy, jeździmy itp.
co do teściowej, to ja myślę że ona by chciała ale nie chce was za bardzo stresować też, dlatego mówi że w swoim czasie... chce pocieszyć? Ok, kiwnij jej głową, uśmiechnij się i nie tłumacz jaka jest sytuacja , bez szczegółów skoro i tak nie zrozumie, myślę że tak najlepiej by było
holusha załóż sobie ten wykres na ovu i prowadź, zobaczysz czy masz owulki, czy tempka nie skacze itp.
Moje szczęścia
-
Livia łatwiej jest jak sie mieszka samym bez teściów.
Przedszkolanko już nic jej nie będe mówić bo mam dosyc... jej tok myślenia jest taki że luz, nie myślec i wszystki choroby same znikną.. wszystko samo sie wyreguluje....
to jak ktoś jest chory np na raka to co ? jak da na luz to to ? rak sobie zniknie ? wow
10. 2018r. - c.b -
Anutka wrote:Mowisz bambino ??? Myslalam o johnsons... Cena onna ale sa produkty typu 2 in 1, np. Szampon i plyn do mycia duze pojemnisvi 500 ml
Proszek i plyn kupilam z loveli jak w biedronce byla promocja i kosztowalo 15 zl za sztuke
Pielyszki to 1 beda haggis, te z wycieciem na pepuszek a kokejne to zwykle dada biedronkowr - wbrew pizorom nue sa zle
Dzis przychodzi nawilzacz powietrza zabka i czekam jeszcze na 2 paczki hehe
Na innym wątku oraz moje kolezanki bardzo polecały bambino kupilam po 1 szt wiec jak sie nie sprawdza to kupie inne:)
aaaaa....jonsona malo kto poleca we wczesnym etapie zycia bo podobno bardzo wysusza maluchowi skóre ale to pewnie przekonamy sie same na swoich dzieciach:)
" Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
-
ale dzis humory złe....ehhhh u nas wszystko oki, i oby tak dalej
jedyne co to katar mnie zamęczy
Mizzi pytałas o wesele...no wiec tak, byłam w zyciu juz na niejednym w tym tez na góralskim wiec wyobrazenie miałam zupełnie inne....
ok 70% gosci to górale, a jakbym nie wiedziala ze tak jest to bym sie nie kapneła, zero spiewów, zero wygłupow, zero folkloru...nic....gdyby nie orkiestra góralska to bym nie wiedziala gdzie jestem. Troche potanczylismy ale w sumie to malo, bo trzebabylo isc z pietra na parter zeby tanczyć...
generalnie to chyba starzy jestesmy, nie chcialo nam sie
pojadłam dobroci, poznałam fajnych ludzi i w sumie tyle.....szału nie bylo, dupy nie urwało
" Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
-
Dziękuję dziewczyny,
niby kilka słów, a już mi trochę lepiej. To lecę po termometr i zakładam wykresik.
Wymyśliłam sobie, że, aby nie patrzeć tępo na seriale itp i nie tracić czasu na głupoty ( w tym na ciągłe myślenie o dziecku) od jutra zaczynam remont-łazienka, przedpokój-prawie wszystko sama. Zajmę myśli czym innym, skupię się na robocie. Już kupiłam pędzle, podłoża itp, juro farba i jazda.
Do zobaczenia
-
Livia no jak ze stówą to ostro targować byś się musiała a ja tu za free się zgłaszam
Monia no widzisz, kto tego nie przechodzi/nie przeszedł temu łatwo mówić, no ale nie bierz tego do siebie. Jak mówię , potaknij głową i tyle
Rudasku chciałam johnsons ale może bambino spróbuję
holusha dlatego my tu tak siedzimy, razem raźniej no więc do roboty!
Moje szczęścia
-
No przeprowadzałam wywiady Agus z kolezankami itd i nie polecały na "dzien dobry" jonsona....tylko własnie bambino albo hipp czy jakoś tak
wiec zakupialm po sztuce bambino, zobacztm czy sie sprawdzi
" Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
-
Ja przy Majce używałam mydełka Bambino i do dzisiaj używam nawet dla siebie
Też zależy od skorki malucha - jeden będzie miał bardziej delikatną inny mniej.
No Aguś co zrobić jak Ty tak daleko? A przydałabyś się z brzuchem na pierwszym planie Gdybym dalej mieszkała we Wrocławiu to juz u Ciebie bym była ale męża w Trójmieście znalazlam i masz Ci los
Czekam aż owy mąż się wykąpie i zmykamy na podbój działek
-
No dobra, za Twoja rada kupie bambinoRudasek wrote:Na innym wątku oraz moje kolezanki bardzo polecały bambino kupilam po 1 szt wiec jak sie nie sprawdza to kupie inne:)
aaaaa....jonsona malo kto poleca we wczesnym etapie zycia bo podobno bardzo wysusza maluchowi skóre ale to pewnie przekonamy sie same na swoich dzieciach:)
A nivea hipoaletgiczne ???
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2014, 13:17
