Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
Groszek wrote:cholera z tymi urzedami !!
nie maja kogo obciazac, to wlasnie osoby kurna, kore nie powinny....
rozbijcie na raty, napiszcie odwołanie...
my mielismy za spadek naliczone 2 tys, a spadek i tak nie nasz jest i oddawalismy kase za nic...
i oczywiscie, bo tesciu czegos tam nie zgłosił i sie niedoinformował ;]
powiem Wam, ze kolor mamy salonu taki jak ovu ma tło <haha>
no wlasnie, tak najzdrowiej i najbezpieczniej dla Malucha chyba na płasko spać, a jak pozniej bedzie chcial miec wyzej lub bedzie chcial byc przykryty, to ok...
Rudasek, ha ha dzieki za ten tekst, po prostu myslałam, ze na noc wczoraj zawału dostane -
Rudasek wrote:oj powiem Ci Mizzi ze jak na moja posture i dotychczasowa wage to juz jest ogromny cieżar, ciezko mi sie schylać, wstać z łożka itd...coraz cieżej...dzieś mnie tak dziwnie przy pępku ni to boli, ni to swedzi, nie wiem jak to nazwać
i kregosłup mi siada..masakra jak mnie boli, nie spie w nocy prze to..i jeszcze dziś znów Mały na pęcherzu, byłam w wc w nocy chyba 5 razy zeby siknąć doasłownie kropelkew czoraj w dzien bylo juz tak pieknie
normalnie
ehh kręgosłup momentami siada.. a schylanie sie i kucanie to chyba najgorsza rzecz. -
Groszek, będziemy pisać odwołanie i prośbę o umorzenie, pewnie i tak to nic nie da, ale zrobimy to. No cholera jasna.2012-2015 pierwsze starania, czynnik męski, 2IUI, ciąża biochemiczna
-
maj 2021 kwalifikacja do ICSI+FAMSI
10.06 długi protokół
19.07 punkcja, 30 jaj, 21 dojrzałych, zapłodnionych 6
24.07 I transfer (ET) blastka 4.1.1😔
24.08.21 II transfer (FET) blastka 4.1.1; biochemiczna😔
30.09.21 III transfer (FET) blastka 4.1.1 ciąża pozamaciczna😔
01.04.2022 IV transfer (FET na cyklu naturalnym) blastki 4.2.2. i 3.2.3; biochemiczna
Koniec naszych starań. -
Anutka wrote:Czytalam kiedy mozna dac pladka podusie i po ok 6 miesiacu, wczesniej nic lub pladko recznik lub kocyk
ehhh prawda przyczepią się i potem aby problem.. moze da sie to wyjaśnić bez konsekwencji.Anutka lubi tę wiadomość
-
Rudasek, ja tez chodze do kibelka co chwile... w nocy, cuuuudowne spanie....
i kręgosłup booli tez strasznie, mecze sie przy wejsciu po schodach, sapie niczym lokomotywatez tak macie?? jak zalegne w łóżku, to ciezko sie podniesc..
a to jest demot dla Ciebie Rudi:)
w sumie dla kazdej z nas
http://demotywatory.pl/4401163/Uczucie-znane-przez-kazda-mame
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2014, 11:54
mizzelka lubi tę wiadomość
-
Groszek wrote:Rudasek, ja tez chodze do kibelka co chwile... w nocy, cuuuudowne spanie....
i kręgosłup booli tez strasznie, mecze sie przy wejsciu po schodach, sapie niczym lokomotywatez tak macie?? jak zalegne w łóżku, to ciezko sie podniesc..
a to jest demot dla Ciebie Rudi:)
w sumie dla kazdej z nas
http://demotywatory.pl/4401163/Uczucie-znane-przez-kazda-mametak sapie
mąż aby sie smieje ze mnie że wchodze jak kolos po schodach i sapie
ooo wlasnie szukałam tego demotu! Moja sis o nim mi opowiadała i opisywała hahahano mistrzostwo świata:D
Groszek lubi tę wiadomość
-
a ja Wam sie pochwale kolejną dostawą ubranek
od mojej Sis
http://wrzucaj.net/images/2014/10/22/ciuchy_kasia.jpg
http://wrzucaj.net/images/2014/10/22/ciuchy_kasia2.jpg
http://wrzucaj.net/images/2014/10/22/ciuchy_kasia_3.jpg
dla mnie wymiatają dresy z łatkami , rajtuzy i krawatAnutka, Groszek, mizzelka, Lena87 lubią tę wiadomość
-
chwilę mnie nie było a tu 2,5 strony
uf zamieszanie miałam z tym dresikiem,ale w końcu mam! i śliczny jest
Co do pępka to ja mam jeszcze wklęsły ale góra już się wypycha
ale brzuszki macie śliczne Mizzy i Rudasku
Mizzy my to figury mamy chyba podobnebo brzuchy tęż
Rudasku a Ty chudzinka taka, po porodzie nawet nie będzie widać,że w ciąży byłaś
co do wydatków to ja ciągle tylko na lekarzy i badania, masakra;/ całe szczęście ciuszków już nie muszę bo nam wyśle szwagierka całe pudło takie wielkie, zostają przybory kosmetyczne i takie pierdółki jak rożki, do wanienki wkład, smoczek itp....
Ia no oni sobie jaja robią ;/ odwołujcie się pewnie, a nóż widelec...
ja w nocy raz wstaję tylko z Tomkiem i śpimy do rana jużi wtedy już kopie haha bo ma więcej miejsca
chyba że mała nie przytula się do pęcherza to zdarza się nie wstawać
Groszku ale Ci numer zrobił ten mąż
brzuchatki piękne no
Monia jak się czujesz? Mdłości poczekaj z 3 tygodnieja wykrakałam je, niestety
miałam od 7tyg. do 15-16 ...
a tego demota mam ciągle przed oczami tak mi się podobamizzelka lubi tę wiadomość
-
La, u nas sprawa poszła do Wojta akurat..
i odbijała sie od wojta do urzedu skarbowego, tam i powró..wojt nam obiecywał, ze nam pomoze itd.
najpierw prosba o umorzenie- odrzucone...
odwołanie od decyzji- znów negatyw
rozbicie na raty- ok
ale nie chcielismy sie z tym pierniczyc i zapłacilismy z ostatnich oszczednosci:/
no cóż....
ja juz sie nauczyłam, ze naprawde trzeba byc odpornym...tyle sytuacji co chwile cos wyskakujejakby ktos nam specjalnie kłody pod nogi rzucał, czy jakąś klątwe...
mimo wszystko, idziemy dalej..wspólnie, jakoś dajemy rade i sie nie poddajemy..problemy tzeba pokonać
Monisia, mdłosci teraz mozesz nie miec...ale później moga wystapic u kazdej z nas było inaczej... ja na poczatku tez ok sie czułam, dopiero pozniej...
oh matko...
a moze akurat bedziesz tym szczesliwcem, ze nic Ci nie bedzie dolegać??? -
Rudasek wrote:a ja Wam sie pochwale kolejną dostawą ubranek
od mojej Sis
http://wrzucaj.net/images/2014/10/22/ciuchy_kasia.jpg
http://wrzucaj.net/images/2014/10/22/ciuchy_kasia2.jpg
http://wrzucaj.net/images/2014/10/22/ciuchy_kasia_3.jpg
dla mnie wymiatają dresy z łatkami , rajtuzy i krawat