Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
co do wyprawki to jestem w szarej dupie.. ale jak tam dalej mąż bd twierdził że ma czas..
to spakuje się i pojadę do siostry na kilka dni i kupię to co wpadnie mi w oko..
nawet mama mi proponuje żeby jechać do miasta że chętnie by pojechała ze mną..
Mam wrażenie że tylko ja wiem o dziecku.. nie wymagam zbyt wiele ale wsparcie z jego strony by sie przydało..
troche przykre było że siedzielismy wszyscy i tam zagadywali ze muzyczne dziecko będziemy mieli skoro kopie itp podczas gry brata męża na gitarze itp
a ja czułam się dziwnie.. bo po raz pierwszy się rozmawia o tym głośno.. w tym domu..
a przecież powinno być inaczej.. a nie jak tajemnica wielka itp
dziwne że dopiero przy 6 miesiącu to sie zmienia. :<
-
HEJ
Mizzy nie zazdroszczę kochana, nie dość, że teście to jeszcze mąż , który nie wspiera i zachowuje się jakoś dziwnie 
mam nadzieje, że po porodzie to się zmieni

a jaaa ? obudziłam sie dziś z potwornym bólem gardła
masakra
i co teraz mogę brać ? mam takie coś do psikania to zaaplikowałam rano .
Ale u mnie jest problem bo ja nie reaguje na żadne herbaty z miodem i cytryną ani czosnek itp
masakra
-
Monia kochana kup sobie syrop prenalen i też są psiukacze do gardła itp.. naprawdę pomagają... a słyszałąm że można tamtum verde brać ale nie wiem jak to jest w 1 trymestrze.
Niestety nie ma kolorowo.. zbita jestem dziś jak nie wiem co..
dobrze że chociaż tutaj mogę się odezwać i pogadać...
teraz maluszek może szybko przyrastać
ja np miałam termin na 9 marca potem na 6, pozniej na 3.. a teraz na 6, a według obserwacji owulacji to mam na 5 marca
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2014, 08:15
-
hejka

a ja spałam dzisiaj samaaa;p wyrzuciłam meza z sypialni....znczy niemiescimy sie juz w wielkim łóżku, ja spie niespokojnie, on sie ciśnie na mnie
i potem sie wkurzam.... 
no i co? cała noc przespana, tylko raz siku wstałam jak sie uzbierało
hiii 
Mizzy a co znowu tesciowa palnęła?
Alez ludzie potrafia byc dziwni....kurde...
tez bym nie chciała lozka porysowanego... jakby było ok, to pewnie mozna wziac, ale tak? to niee....eeee. Ja bym grzecznie podziekowała i powiedziała, ze mam juz kupione, tylko jest u mojej mamy
troche nie rozumiem, czemu wczesniej o twojej ciazy nie mowiono, udawano ze jej sie nie widzi, Mizzy? A moze bali sie mówić, zeby nie zapeszyc?
A mężowi widze, ze tez odwala...mój tez jakis zmienny:P ale po czesci to rozumiem...moze zaczyna do niech docierać, ze zostaną tatusiami i wszystko sie zmieni?? To ich może przerażać...
też czasem czuje sie olana przez niego, płacze sobie..słucham z Dzidziusiem muzyki...ale wiem, że to też moje hormony..że pewnie troszke sobie dodaje od siebie, ale wiem że za chwile bedzie znowu dobrze i wszystko mija
Monia, ten prenalen jest super i sa tabletki na gardło z tej serii tez:)
a czym możesz płukać?
hmmm....
rumianek, szałwia, woda utleniona....
b.dobry jest ten Octanisept do pępków- jego sie wlewa troche do wody i płucze sie gardło- jest obrzydliwy, to fakt ale super dezynfekuje i znieczula gardło. Polecam:)
Mysle, ze ten tantum verde tez mozna, bo przeciez to miejscowe działanie, psikasz tylko do gardła...nie połykasz jakiejś dużej ilości tego...
hmmm
Oj to naprawde cięzko, jak miód, czosnek nie pomaga
a maliny na gorąco? -
Witam się w niedzielny poranek.Mnie przeziębienie już trzyma tydzień.Herbatka z miodem nie pomaga a pije po 3 dziennie.Mam okropny kaszel i katar.poszłam do lekarza ale dał mi tylko syropek bo w moim stanie nic nie wolno a ja się czuje jakby mnie czołg rozjechał.wczoraj jeszcze na górnej wardze zrobiła mi się opryszczka i jestem spuchnięta a mój mądry mąż chodzi i się nabija że mam darmowy botoks.nic tylko powybijać tych chłopów
-
Witam się i ja

Monia to serio dziwne ale mnie też dziś pobolewa gardło od rana, już piję herbatkę z miodem i cytrynką. Zawroty głowy mam okrutne od samego wstania z wyrka a zaraz do deski do prasowania staję...
Wczoraj zaliczyłam pierwsza spinę z mężem, taka ciążową
Rozglądaliśmy się tak wstępnie za imionami - męskimi, bo co do żeńskich zgadzamy się we wszystkich. A męskie? Te które mnie się podobają jemu nie, a jak ja powiedziałam, że mnie nie podoba się jego wybór to się obraził... Co wyśmiewam i krytykuję Mirosława a to imię jego ojca - no cholera jasna. Nie wyśmiałam tylko powiedziałam, że mi się nie podoba. Nie wiem już kto jest w ciąży - ja czy on. Przeprosiłam go dzisiaj dla swietego spokoju - facet z fochem jest gorszy niż baba z okresem
I zaczynam modlić się o córkę 
Jutro mężuś wyjeżdża
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość



-
Muszę się przyznać że ja do wanienki mam gąbke bo była w zestawie razem z wanienka,ale odrazu stwierdziłam że kupie fotelik kąpielowy bo nie będzie mi się chciało tego czyscić po każdej kąpieli.
Co do bistonoszy mam zwykle bawełniane bez fiszbin.Laktatora nie mam,wstrzymam się do stycznia .Teraz zamawiam kołderke do wózka i rogala do karmienia,zastanawiałam się czy go kupować ale połozna mówiła że bardzo sie sprawdza w szpitalu zaraz po urodzeniu i każda rodząca ma go u nas w szpitalu.Planije jeszcze kupic termometr elektryczny dla małego bo nie mam i dla siebie rzeczy potrzebne do szpitala i kosmetyki dla dziecka.W grudniu kupujemy łóżeczko i to bybyło koniec wyprawki.A po świętach już na spokojnie czekamy na poród -
Zrobilam zakupy na allegro.I oto lista co kupilam
majtki poporodowe
podklady poporodowe
wkladki laktacyjne
szampon bambino
mydlo bambino
gaziki do pepka
sol fizjologiczna
patyczki higieniczne
chusteczki nawilzajace bambino
woreczki na zuzyte pieluszki
krem bambino
platki kosmetyczne
podklady do przewijania
cazki do paznokci
fotelik do kapieli
butelke do karmienia
Jutro zamawiam reszte
mizzelka lubi tę wiadomość
-
dzień dobry

my wczoraj do 2 posiedzieli i rano pospali troszkę, w końcu siedzimy u teściów :)chłopaki na trzech wypili 0,5l i 20 piw!
ja nadal się męczę z zaparciami ;/ no i siemię poszło w ruch...
Mizzy kochana
męża to porządnie palnij w głowę bo naprawdę te chłopy to czasem już przesadzają...a wyprawkę zrób swoją,jaką będziesz chciała i kiedy będziesz chciała
to Twoje dziecko i masz do tego prawo 
Monia na gardło są specjalne tabletki do ssania w ciąży Prenalen, do tego syrop
i próbuj ten miód z cytryną
i szałwią płucz jak Groszek mówi 
Livia haha, Ty to masz wesoło z tym mężem
no ale foch męski fakt, gorszy niż PMS kobiet 
Madziulka my też z laktatorem czekamy do stycznia
a tą gąbkę ja zastąpię tym co Groszek ma 
widzę że też masz bambino, ja też
i właśnie się zbieram na allegro i zamawiam ,też będzie lista porządna 
Przeczytałam wczoraj na blogu historię dziewczyny która w 6 miesiącu dowiedziała się o aktywnej w sobie toksoplazmozie ... jakoś nie byłyśmy ze sobą blisko ale ruszyło mnie to , bo wiem co musiała przechodzić, ale wszystko dobrze się skończyło
A co u Leny i Złotej?? Myśliwa i reszta staraczek ? Dajcie znać jak zdrówka i co u Was!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2014, 14:29
-
Z tym gardłem to jakiś koszmar... herbaty gorącej wypiłam z cytyną i miodem chyba z 2 litry
mleko z miodem i czosnkiem też piłam - niccc...
teraz dopiero bedę płukać szałwią ... i głowę wygrzewać na poduszce elektrycznej .. masakra.. jutro ide do apteki po ten prenalen .. -
aha i od wczoraj męczą mnie mdłości .. zero mięsa, zero szynek .. dziś widziałam parówki na reklamie sklepu i o mało bym sie nie zbełtała

ale narazie tylko naciągam , nie mam na nic apetytu, jeszcze ten ból gardła koszmarny ehhh- chyba jutro cały dzień spędzę w łózku .
miłego wieczoru
-
ehh...
a bo palnęła przy wszystkich że ona to nie jest taka że się gniewa i foch wielki.. że woli powiedzieć co leży jej na sercu a nie... (aluzja do mnie)
już miałam jej walnąć że ja znów inaczej.. że wolę nie robić komuś przykrości i warto zamilczeć.. ale się nie udało bo ktoś już się wciął i szybko zmienił temat
nie to że coś mam do używanych ale.. kurde inaczej sobie to zaplanowałam
nie lubię jak ktoś mi wciska na siłę.
Nie chcę być też zależna od ich strony... bo tam wiadomo czy mi nie wyrzyga?
lepiej ominąć taką przyjemność skoro teściowa taka serdeczna..
no właśnie jak zagada do mnie jeszcze raz to jej powiem że mama mi planowała kupić i jej nie odmówię.
to już bd wymówka..
po prostu boli mnie to że od mojej mamy jest FEE... i co przywiozę rzeczy to FEE i śmieci.. a jego sis już lezy u nas leżaczek nie wiem po co już pół roku i zawala.. wyprowadzily sie dziewczyny juz kilka lat do tyłu i nadal są tutaj ich rzeczy.. ciuchy no wszystko..
no ale całe szczęście u mnie to nie zawala...
sama nie wiem co już robić.. najchętniej to bym wyczyściła sobie pamięć i stąd uciekła w tym momencie..
a Groszku co do ciąży tak było.. jakby w ogole jej nie było.. moja mama sie tak cieszyła itp a mąż robił z tego wielką tajemnice, wkurzało mnie to i to nieźle.. bo to tak jakby się wstydził.. troche przykre..
i chyba hormony mi też buzują.. bo deprecha konkretna.. -
a ja znów nie spalam całej nocy.. ktoś coś rozjebutał o 1 ... huk niesamowity.. nie wiem co sie stalo..
albo płacz dziecka naprzemiennie i jednej i drugiej....
teraz mozna sobie pomysleć: przyzwyczajaj sie..
masakra ja nie wiem jak to będzie.. jak bd nos wtykali w wychowanie itp.. aż strach. -
a tu błąd... szwagier był kiedyś u lekarza i zabronił mu pić takich ciepłych płynów bo bakterie mają pole do popisu i idealne warunki do poszerzania się... i kazał mu pić letnie herbaty itpXxMoniaXx wrote:Z tym gardłem to jakiś koszmar... herbaty gorącej wypiłam z cytyną i miodem chyba z 2 litry
mleko z miodem i czosnkiem też piłam - niccc...
teraz dopiero bedę płukać szałwią ... i głowę wygrzewać na poduszce elektrycznej .. masakra.. jutro ide do apteki po ten prenalen ..
-
Cześć piękne

My dzisiaj leniuchujemy bo męża mam w domku
Planowo zakupy i wizytujemy dzisiaj
Livia mąż o ktòrej leci? Już następnym razem to Święta będą jak wròci
No i Majce mòwiliście??
Mizzy to historia z happy endem ,ja wiedziałam bo znam dziewczyne ale nie sadziłam ze sie z czymś takim zmagała;)
Co do teściowej to powiedz wprost że chcecie nowe,a co nie macie prawa? Niech ten mąż ogarnie ta rodzine
Zaprosiłas mnie znowu na fb? :p
Monia herbata goraca to zły pomysł...a jak dzisiaj jest?
Wszedzie bakterie,w autobusach a ostatnio jechalam wyjatkowo ,kaszlą Ci prosto w twarz!
Sana co słychać?
Miłego dnia i prosze o kciuki za wizyte
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2014, 10:10
-
Syrop się nazywa Hederasal,dodatkowo mąż naciera mnie amolem.Kaszel minął,ale katar trzyma już ponad tydzień.Nos ciągle zatkany,czerwony już nie wiem czym się ratowaćmizzelka wrote:Madziulka to ci psiukus.. nie ma to jak komplement męża..
ehh
a jaki syropek dostałaś?
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH















