Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
nie no zgadałam go i to nieźle... to już otrząsnął się czy on mi broni itp.. że nie o to chodzi.. juz takie głupie gadanie i wykręcanie sie.. ale niech mu bdXxMoniaXx wrote:no a wiadomo,że i tak czy chce czy nie to tej dziewczynie będzziesz coś musiała za o dać bo tak głupio więc lepiej swoje .. tylko szkoda że maz nie uważa tak jak Ty

nie bd go ścigać za to... ale powiedziałam mu że chociaż jedną rzecz chce mieć nową
a on że to może dwie rzeczy wynegocjuj i już głupie żarty.. i jak tu go nie strzelić szczotką? albo łopatką? -.- -
nie warto.. choć nie powiem ale to nigdy nie jest pewne do konca.. najbardziej pewne jest np w 18 tyg..XxMoniaXx wrote:ja po prenatalnych chce sie przejśc do ciucholanduuu zobaczyć jakieś cudeńka
i do pepco wtargnę
choć głupia pewnie kupię ciuszek różowy a okaże sie że to chłop hahahahaha
bo prenatalnym nie idzie wierzyć w 100 % nieeee ?
mi np nie powiedział wtedy.. bo za wcześnie
a teraz kiedy jest dojrzałe
to nie chce sie pokazać
-
no nie ma w ogóle tragedii.. takie rzeczy są naprawde tanieXxMoniaXx wrote:oglądam na allegro i łózeczko z pościelą i materacem ładne kosztuje ok 250 zł czyli kosmosu chyba nie ma


ja sobie wymyśliłam najprostsze.. i drogie z tym materacem.. ale to pasuje do mojej wizji
i już na części zaoszczędzę to tu poszaleje
-
nie no.. nie powiem jest przykro.. bo wszyscy już wiedzą a ja jak zwykle w tyle..XxMoniaXx wrote:ja bym się chyba wściekła jakby mój sie tak ukrywał
ale facet będzie zobaczycie 
no ale nic na to nie poradzę i muszę czekać.. choć po prostu teraz się nie nastawiam na to że się uda....
i zastanawiam sie czy mowic potem wszystkim jaka jest plec jak w koncu sie dowiem
bo ja tyle czekałam... i tak nagle to "sprzedać?" 
bym sprzedała bajer że nie chce do konca wiedzieć hahhaha
-
ja tak samoXxMoniaXx wrote:my tylko podstawowe rzeczy bo nasze dzieciątko nie ma na razie swojego pokoiku i to będzie miało swój kąt u nas w sypialni .
nie bd kupować mebelek itp.. potem zainwestuje jak bd starsze i np byłoby kolejne dziecie to zrobię pokoić z gościnnego oddzielę 
i planuje w tym dużym pokoju od razu zrobić pokój zabaw.. a np kotarą oddzielić taką pokój osobny dla córci czy synka do spania
ciężko to opisać aleja to juz widze
-
ostatnio wpierdzieliłam chyba z 10 żelek tzn strasznie smakowały mi te mleczne żelki, może kojarzysz.. te zęby wampira czy jakXxMoniaXx wrote:hehehehe no niech też się troche pogłowią co to tak jak Ty musiałaś

a próbowałaś jeść coś słodkiego przed wizytą ?
uwielbiałam w dzieciństwie.. i po prostu sam ich zapach sprawia u mnie nieopisaną radość 
i owszem poruszało się.. przekręciło.. ale nie tak jak trzeba i broniło rączkami te miejsca intymne jakby nie wiadomo jaki skarb był
ale teraz jest bardziej ruchliwe... bardziej aktywne niż wtedy... więc jest iskierka nadziei
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH










