Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnypotforzasta wrote:Sandra ja nie mogłam bo mój nie uznaje takich zakupów skoro w ciąży nie jestem jak pojadę kiedyś sama to je wezmę jak jeszcze będą.
-
nick nieaktualnyMloda.Mama wrote:czekaj... liczę... moja pamięć jest dobra, ale krótkotrwała. Tak chyba 8-12 marca powinnam dostać. Nadal nie mam. Może przez stresy się rozregulowałam.
a co do @ może będzie fasolaaa
Ja też nie mam nadal @ a już 37dc
robiłas test ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2014, 00:46
-
nick nieaktualny
-
Landryneczka wrote:Mój też nie bardzo był ale to dlatego że niby nie powinno się ale kiedyś sam kupił śpioszki i dał mi je i mówi że jak coś ładnego bd to będziemy kupować więc skoro sam tak mowi to OKI dla mnie hihi bo nigdy nie chciał chodzic ze mną po ciuszkach dzieciecych bo było mu mnie szkoda ale teraz juz chce
My uznaliśmy, że najważniejsze to wierzyć. W końcu nam się uda, więc jak coś ładnego i po okazyjnej cenie to kupujemy. Ostatnio nas wzięło na zabawki, bo się zamykał sklep i były piszczałki i grzechotki po 3-9 zł to wzięliśmy trzy tak na zapas, by potem nie kupować za np 15 zł jednej.
Te body w miśka śliczne -
Landryneczka wrote:ładna karuzela
a co do @ może będzie fasolaaa
Ja też nie mam nadal @ a już 37dc
robiłas test ?
Robiłam wtedy... chyba tydzień po terminie @ i nie wyszła kreska, tylko taki odślad, ale to tam się nic nie można było dopatrzeć. (ta druga kreska nie wyszła, druga była wyraźna). Brzuch mnie nie boli, nie mam wrażliwych sutków jak to na @, ale ja się nie nastawiam na dzidzię. Jak nie w tym miesiącu, to do lata na pewno się uda A ty robiłaś test? -
nick nieaktualnyMloda.Mama wrote:My uznaliśmy, że najważniejsze to wierzyć. W końcu nam się uda, więc jak coś ładnego i po okazyjnej cenie to kupujemy. Ostatnio nas wzięło na zabawki, bo się zamykał sklep i były piszczałki i grzechotki po 3-9 zł to wzięliśmy trzy tak na zapas, by potem nie kupować za np 15 zł jednej.
Te body w miśka śliczne -
nick nieaktualnyMloda.Mama wrote:Robiłam wtedy... chyba tydzień po terminie @ i nie wyszła kreska, tylko taki odślad, ale to tam się nic nie można było dopatrzeć. (ta druga kreska nie wyszła, druga była wyraźna). Brzuch mnie nie boli, nie mam wrażliwych sutków jak to na @, ale ja się nie nastawiam na dzidzię. Jak nie w tym miesiącu, to do lata na pewno się uda A ty robiłaś test?
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Landryneczka wrote:Dokładnie tak . a często są okazje wiec czemu by nie kupić . Kiedyś kupiliśmy kaftanik za 8zł a po 2 dniach był za 20zł więc naprawdę czasami się tak trafia że szok
To my kupiliśmy komplet zielono-białe body 5 sztuk z hipciem lub hipciami, do tego dwa kaftaniki też w te hipcie i do tego dwie pary takich spodni niby legginsy i trzy pary skarpetek też pod kolor i dwie nałapki też sielone. I za taki zakup łącznie 14 sztuk rzeczy zapłaciliśmy 59 zł. Ale to typowo dla niemowlaczka, jak się urodzi dopiero co. -
nick nieaktualnyMloda.Mama wrote:To my kupiliśmy komplet zielono-białe body 5 sztuk z hipciem lub hipciami, do tego dwa kaftaniki też w te hipcie i do tego dwie pary takich spodni niby legginsy i trzy pary skarpetek też pod kolor i dwie nałapki też sielone. I za taki zakup łącznie 14 sztuk rzeczy zapłaciliśmy 59 zł. Ale to typowo dla niemowlaczka, jak się urodzi dopiero co.
-
Landryneczka wrote:Może powtórz jeszcze raz Może beda dwie
To powtórzę w poniedziałek z wami
Wiesz co ci powiem, też mam takie żyłki ale tylko na prawej piersi, takie zielone, jakby jedna z rozwidleniem i też nie wiem od czego to. I mam jakieś strasznie ukrwione je... ale to mąż się zdziwił, że lekko pocałował, nawet nie wessał, a mi taki siniak wyszedł jakby malinkę zrobił.przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMloda.Mama wrote:To powtórzę w poniedziałek z wami
Wiesz co ci powiem, też mam takie żyłki ale tylko na prawej piersi, takie zielone, jakby jedna z rozwidleniem i też nie wiem od czego to. I mam jakieś strasznie ukrwione je... ale to mąż się zdziwił, że lekko pocałował, nawet nie wessał, a mi taki siniak wyszedł jakby malinkę zrobił.
Ja mam takie jak naciągnę skórę to mega je widać i na lewej bardziej i mam wgl ją taką pełną bardziej od prawej -
Landryneczka wrote:to fajnie ze my tak nie trafiliśmy udalo wam się
Ale my już ubranek nie będziemy kupować, teraz chcemy odłożyć na łóżeczko i wózek by się potem nie martwić, bo na becikowe nie mamy co liczyć... Przekroczy nam dochód, tak samo jak na rodzinne nam przekracza o kilka złotych... ;/
Za to z ubezpieczenia dostaniemy bo płacimy składki, ale to chcemy odłożyć bo nigdy nie wiadomo kiedy może się przydać. Chcemy po prostu wózek i łóżeczko kupić zanim dostaniemy kasę, tak od nas by już dzieciaczek miał jak przyjdzie na świat. -
nick nieaktualnyMloda.Mama wrote:Ale my już ubranek nie będziemy kupować, teraz chcemy odłożyć na łóżeczko i wózek by się potem nie martwić, bo na becikowe nie mamy co liczyć... Przekroczy nam dochód, tak samo jak na rodzinne nam przekracza o kilka złotych... ;/
Za to z ubezpieczenia dostaniemy bo płacimy składki, ale to chcemy odłożyć bo nigdy nie wiadomo kiedy może się przydać. Chcemy po prostu wózek i łóżeczko kupić zanim dostaniemy kasę, tak od nas by już dzieciaczek miał jak przyjdzie na świat. -
a c do rzeczy to dziś gadaliśmy z taką kobietką co ma siostrę w Niemczech i mówi, że u nas to jest okropnie na promocjach, bo za granicą jak są promocje to można rzeczy za grosze kupić za 1-3 euro, a u nas zrobią przecenę o 5 zł i już że niby wyprzedaż, bo bluzka nagle nie kosztuje 109 zł, a 104,99 zł. I to w sumie prawda, że ciężko dostać teraz coś tanio i ładnego dla dorosłych.
-
nick nieaktualnyAle powiem ci ze czasem robią tak że niby promocja a wcale nie . Np. my kiedys polowalismy na pewną rzecz która kosztowała 399,99zł .
I kiedyś idziemy patrzymy promocja i uwaga z 499,99 na 399,99 uwierzysz ? Jacy oszuści . Ktoś jak nie pilnował to nie wie ale czesto tak jestsara_nar, Anhe lubią tę wiadomość
-
Landryneczka wrote:Dokładnie też tak chcemy zrobić tym bardziej że nam nikt nie pomoże sami musimy . Teraz jak nam się nie udało to szukam pracy . Bo też tylko mój sam pracuje a chce też mu pomóc zeby sam na wszystko nie robił
No mój mąż zarabia więcej ode mnie to akurat fakt, chociaż szczerze to ja bym wolała zarabiać więcej Ale kto by nie chciał mieć więcej. Póki co się cieszę z tego co mam, ale ja nie umiem oszczędzać, zawsze zobaczę coś co mi się przyda i jedno co mnie wkurza to że tyle w Polsce idzie na podstawy, na opłaty i na jedzenie. Niektórzy to praktycznie na nic więcej nie mają tylko na opłaty i jedzenie, a to moim zdaniem masakra by tak było. I ja nigdy nie chcę być na utrzymaniu faceta... po prostu nie wyobrażam sobie mówić "daj mi 20 zł na tampony", albo coś w ten deseń, ja muszę mieć swoje. Rachunki jak n chce płacić to niech płaci, skoro jemu to wartość męskości jakoś podnosi, to mi nie przeszkadza, ale ja swoje na swoje wydatki też muszę mieć
I nam też nikt nie pomoże za bardzo, z tego powodu, że rodzice mojego męża to raczej egoiści, "ty jesteś facetem, ty założyłeś rodzinę to ty ich utrzymaj i dziecko okup", jasne, że tam czasem coś dadzą, jakąś zabawkę itd. Ubranka też podostawaliśmy, ale np moja mamę nie stać by wywalić na tysiak na wózek, czy 300 na łóżeczko, ja i tak się ciesze z tego co nam daje. Np że już nam smoczki odpadły bo znalazła jakieś od 0-3 w promocji z LOVI i nam dała, że kocyki już mamy itd, bo jakbyśmy mieli to co dostaliśmy sami zakupić, nawet używane, to z tysiąc, a nawet i z dwa by nas lekko wyniosło. Bo to się tak mówi, że body to tam 7 zł czy 17 zł, ale już dziesięć bodów to 70 czy 170 zł więc się cieszymy że chociaż takie rzeczy dostaliśmy bo już będzie nam lżej.
-
Ja ostatnio obejrzałam serial przyjaciółki i tam był mądry tekst Zuzy "no to co, to będziesz sprzątać, ale będziesz miała własne pieniądze". I ja jestem zdania, że nawet jakby facet tak zarabiał że by niczego nie brakowało, to dodatkowy tysiąc, za jakąkolwiek pracę nie zaszkodzi. I moim zdaniem lepiej jak kobieta też coś zarabia, bo nawet jakby się coś zdarzyło i tego faceta brakło, w końcu los jest przewrotny to ona zawsze coś tam ma i jakoś sobie radzi, a nie nagle zostaje z niczym i z musem znalezienia pracy. Lepiej być tak zabezpieczonym nawet byle jaką pensją niż nie mieć żadnej.
sara_nar lubi tę wiadomość