Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
dokładnie, pieprzyć to.
dziecko niech rośnie zdrowo i mam gdzieś dodatkowe kg
Madziulka w takim razie smacznych wędzonekmmmmniam
ja wlasnie dziś zrobię mini karpatki tzn ciasto a jutro resztę (ciasto i babeczki i masę do karpatki)
a we wtorek wizytaXxMoniaXx, Madziulka lubią tę wiadomość
-
Hello
Melduję się, że żyję
Ledwo ale jednak.
Byliśmy dzisiaj na świątecznych zakupach spożywczych jeny... Weszłam po wszystkim do domu i od razu się walnęłam bo łózkaZnów mnie dzisiaj muli a było juz tak dobrze. Podejrzewam, że to jednak od tych witamin Falvit bo ja brałam ostatnie dwa tygodnie i było juz dobrze a teraz znowu od dwóch dni biore i lipa
Chyba wymienię na jakieś inne albo w ogóle do końca pierwszego trymestru odpuszczę sobie.
Do tego mam dziś zakwasy takie, że ledwo chodzęwczoraj zbałamuciłam męza troszkę i teraz mam za swoje
Ale był wystraszony ha ha, bał się mnie nawet dotknąć
Brzuszek nieźle u mnie widać, dzisiaj w sklepie pani w kasie spytała mnie jak doszłam do kasy "I nie przepuścili pani?"Ale mam radochę hi hi a R. ciagle tylko patrzy i mówi "ale masz cyce"
I co chwilkę głaszcze mnie po brzuszku.
Moim marzeniem dzisiaj były placki ziemniaczane ze śmietanką - ależ sobie dobrze zrobiłamZjadłabym więcej ale juz się skończyły a mąż na męskim piwku z kumplami i trzeba obejść się smakiem
Jejku ale mi nie dobrze bleeeeee
-
dziewczyny ja zwariuje ... na wizytę pójde 16 a nie tak jak planowałam 19 stycznia bo nie wytrzymam dłużej... dziś mnie kłuje i kłuje i ja już zaś panikuje
boje się , że zaszkodzę małemu przez katar i co minutę smarkam w husteczki
koszmar... ja zwariuje do końca tej ciąży - chyba zakupie usg
-
nick nieaktualnyCześć Dziewczyny ..
Monia mam takie same obawy jak TY, cały czas kaszel, katar i nic nie pomaga a brzuchem szarpie ..
Do Rodzinnego nie zamierzam iść dopóki Go nie zmienię ..
Po ostatniej wizycie i Atroxie Podziękowałam ..
Martwię się co raz bardziej, jutro wybija godzina 0 ..
I wszystko będzie wiadome ..
Dziś MUSZĘ wybrać się na zakupy bo nie mam prezentu dla Męża i Mamy ..
Miłego Dnia Dziewczyny ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2014, 08:05
-
nick nieaktualny
-
Sury wrote:Dzień dobry!
My po pracowitym weekendzie z tak ogromnym apetytem, że aż się boję, czy poza ciążą nie mam tasiemca hahahahamasakra ciągle sikam i jem, nie przeżuwam czegoś tylko wtedy kiedy śpię
mały Głodomorek mi się hoduje
Sury lubi tę wiadomość
-
Cześć!
U mnie przygotowań mało do Świat bo wyjeżdżamy. Tylko pierogi,a le już zrobione. Choinka stoi, dziś bombki muszę kupić, na razie na choince tylko lampeczki kolorowe.
Poza tym bez większych zmian.
Koleżanki co poroniła nie ma w pracy i nie wiem dzwonić do niej czy nie, ale chyba odpuszczę, bo co ja jej powiem przez telefon?
Prezenty kupione, zapakowane, w wigilię o 11:00 wychodzę z pracy i na Święta!Lena87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry
witam się z okropnym samopoczuciem
do lekarza nic nie pójdze bo siedzieć i czekac 3 godz w kolejce żeby się dowiedzieć, że mam sie leczyć czosnkiem , który już mi wychodzi tyłkiem to szkoda czasu ...
Złota wesołych i spokojnych świąt. A do tej dziewczyny bym sama nie dzwoniła , bo nie dość, że nie wiedziałabym co jej powiedzieć to jeszcze może ona chce to spędzić z mężem albo sama ?
mam tyle roboty a sił zero - kompletnie ..
ach ide, bo smęce a samo się nie zrobi ...
dysze po schodach jakbym była w 12 miesiącu -
nick nieaktualny
-
dzień dobry
my po ciężkim weekendzie, wczoraj po jednych ćwiczeniach zrezygnowałam i wróciłam i spałam pół dnia. Później zakupy z mężem- ludzi jak cholera, a dzisiaj znowu milion spraw- m.in. choinkajutro mężuś stroi choinkę i okna w domu, bo kupiliśmy ozdoby świąteczne i lampki
a ja od jutra w kuchni
dzisiaj na relaks funduję sobie fryzjera i małą zmianę- chcę troszkę pocieniować włosy
Pola mi dzisiaj napada na szyjkę i booooli...
Livia witamin jak nie służą to nie bierz,ale bierz osobno kwas foliowy i jod , mi tak w szpitalu kazali
Złota Wesołych i Spokojnych Świąt, fajnie że masz luzy przed
Lena daj jutro znać co u Królisiaale będzie dobrze
Monia zrób co musisz i do łóżka!
Marta jedz póki groszek daje
lecę załatwiać i do fryzjera, zajrzę poSury lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
włosy jeszcze nie wiem, okaże się jak mnie i fryzjerkę poniesie na fotelu
potrzebuję zmiany, nie lubię długo mieć tego samego na głowie, a przy małej i tak ciężej mi będzie z długimi kłakami
pracę oddałam na czas, wytyczne kolejne dostałam, jestem pozytywnie nastawiona
gorzej z jednym przedmiotem , na który stary i śmierdzący dziad "ma czas" i termin nam daje na mój poród i ma czelność mi w twarz powiedzieć że jeszcze zdąże do egzaminu dójkę urodzić! wrr!
co do objadania, to najgorsze przed Tobą i to nie tylko świętaale u Ciebie się to zgubi, bo Ty szczupła a zauważyłam,że te szczupłe i wyższe dużo mają na wadze a nie widać a wyobraź sobie u mnie + 20kg
Sury lubi tę wiadomość
-
Dzień Dobry
A my mieliśmy wczoraj kupić choinkę i klops ,żadna mi się nie podobała.Jutro mężu będzie sam polował.
W sobotę spakowałam torbę do szpitala i siedze już spokojnie
Dostałam wczoraj znowu dwie torby ubranek dla małego i znowu mi doszło prania i prasowania,a już się cieszyłam że mam to za sobą.Wezme sie za to po świętach bo teraz nie mam na to czasu.
Dzisiaj mam grafik napięty bo mam troszkę roboty w domu -
nick nieaktualnyNo ja na szczęście zawsze noszę krótkie fryzurki bo w długich wyglądam okropnie
A ten wykładowca to dziad faktycznie! chamiskonajważniejsze, że praca mgr oddana i wiesz na czym dalej stoisz
zmieniliśmy imiona dla dzieci - po baaaardzo długiej debacie na chwilę obecną są: Marysia i Maksale jak już poznamy płeć to pewnie jeszcze batalię stoczymy ;P ja nadal czuję (i w sumie z dnia na dzień co raz mocniej) córuchnę
-
nick nieaktualnyMadziulka wrote:Dzień Dobry
A my mieliśmy wczoraj kupić choinkę i klops ,żadna mi się nie podobała.Jutro mężu będzie sam polował.
W sobotę spakowałam torbę do szpitala i siedze już spokojnie
Dostałam wczoraj znowu dwie torby ubranek dla małego i znowu mi doszło prania i prasowania,a już się cieszyłam że mam to za sobą.Wezme sie za to po świętach bo teraz nie mam na to czasu.
Dzisiaj mam grafik napięty bo mam troszkę roboty w domu
no spakowana torba to już jedno zmartwienie z głowy i stres z głowy, że "a jeszcze to nie spakowane, a jeszcze tamto..."