Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymizzelka wrote:a kiedy kolejne? za miesiąc? to moze synek?

ciekawe
kurde Wam to się udaje już wcześniej wiedzieć tylko ja taki wyjątek jak zawsze

Kolejne USG Genetyczne 18 marca ..
A 22 stycznia mam wizytę u Swojej Gin ale nie liczę na to że będzie USG . -
może przy drugiej ciąży pokaże mi Fistaszkalivia30 wrote:Mizzi bo u Ciebie baba to wredne - czego się spodziewałaś?
Mi Majka też psiochą zaświeciła dopiero w 7 miesiącu ciąży. Chłopcy to odważniejsi - chcą się pochwalić swoimi interesami 
i to szybciej.. bo ja to nie wyrobie jak znow czekac tyle miesiecy uhhh 
oj wredne nie powiem
w matkę poszło, no co
Lena87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJak będzie te dziecię wredne jak mamuśka to już Sobie współczuję

A zdałam Wam relację tak późno ponieważ koleżanka farbowała Mi włoski, przy okazji upięła , obiadek robiłam i tak czas minął do 14 i trzeba było jechać po T. do pracy i jeszcze przy okazji się On obcinał ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2015, 17:13
mizzelka lubi tę wiadomość
-
a tak w butach, znalazłam gdzies w necie
z pamietnika poloznej:
"On tak pragnie tego dziecka i dlatego szarpał"
Ta praca to nieustanny kontakt z ludźmi, najróżniejszymi i nie ma tu na myśli tylko przyszłych matek, które zachowują się czasem nieprzewidywalnie. Bardzo dobrze pamięta partnera młodej pacjentki, bardzo dziwnego mężczyznę…
- Nawet w naszej obecności próbował ją szarpać, bo za głośno jęczała. Chciałyśmy go wyprosić, ale pacjentka się nie zgodziła. Tłumaczyła go nawet mówiąc, że urodzi mu syna, więc on się denerwuje, bo tak pragnie i kocha dziecko - dlatego ją szarpał. Większych bzdur to ja nie słyszałam, ale trudno w takim momencie pomóc kobiecie. Co możemy? Nic, taka jest prawda. Drań chodzi i gada przez komórkę. Klnie jak szewc i głupio rechocze. "Musi dopilnować, żeby c…pę ciasno zszyli, bo tak lubi". Obrzydliwość. Modlę się, żeby było tylko spokojnie i bez wyzwisk - relacjonuje później na blogu.
Nasza bohaterka nie ukrywa, że czasem po prostu boi się niektórych partnerów pacjentek. Na oddziale nie ma ochrony. Lekarz też nie będzie się szarpać z wariatem, a jak dostaniesz po głowie, to każdy powie: "Trzeba było uważać".
kur... zabiłabym gn*ja gdyby na mnie trafiło !!!!!!!!!
jak tak mozna?? -
sliczne macie lozeczka, poscielki itd.

i ubranka pokupowane
oby płcie sie sprawdziły...
Lena super, ze na usg ok, Dzidzia urosnie, nie martw sie
Anutka dalej po cichu..ciekawe co u niej?
nie mam weny do pisania, zmeczona na maxa jestem ;/
podziwiam Was te, ktore tryskacie energia....
mizzelka lubi tę wiadomość
-
Lena wszystko masz w normie przecież :)moja też młodsza o 2 dni od samiutkiego początku

I nie poròwnuj z innymi bo dzieci mają swoje tempo
My już po spacerku,wieje że hej:/ i porobiłam w kuchni i Pierwszą miłość patrze :p
Anutka to tuli już Lene pewnie
Lena87 lubi tę wiadomość
-
ja to bym go zaprosiła do zaplecza, walnęła w łeb żeby stracił przytomność i zszyła jaja tak ciasno że jak mu stanie to odbyt się otworzył... ja mu dam ciasno....Groszek wrote:a tak w butach, znalazłam gdzies w necie
z pamietnika poloznej:
"On tak pragnie tego dziecka i dlatego szarpał"
Ta praca to nieustanny kontakt z ludźmi, najróżniejszymi i nie ma tu na myśli tylko przyszłych matek, które zachowują się czasem nieprzewidywalnie. Bardzo dobrze pamięta partnera młodej pacjentki, bardzo dziwnego mężczyznę…
- Nawet w naszej obecności próbował ją szarpać, bo za głośno jęczała. Chciałyśmy go wyprosić, ale pacjentka się nie zgodziła. Tłumaczyła go nawet mówiąc, że urodzi mu syna, więc on się denerwuje, bo tak pragnie i kocha dziecko - dlatego ją szarpał. Większych bzdur to ja nie słyszałam, ale trudno w takim momencie pomóc kobiecie. Co możemy? Nic, taka jest prawda. Drań chodzi i gada przez komórkę. Klnie jak szewc i głupio rechocze. "Musi dopilnować, żeby c…pę ciasno zszyli, bo tak lubi". Obrzydliwość. Modlę się, żeby było tylko spokojnie i bez wyzwisk - relacjonuje później na blogu.
Nasza bohaterka nie ukrywa, że czasem po prostu boi się niektórych partnerów pacjentek. Na oddziale nie ma ochrony. Lekarz też nie będzie się szarpać z wariatem, a jak dostaniesz po głowie, to każdy powie: "Trzeba było uważać".
kur... zabiłabym gn*ja gdyby na mnie trafiło !!!!!!!!!
jak tak mozna??
Groszek, Lena87 lubią tę wiadomość
-
najważniejsze że jest OKILena87 wrote:Jak będzie te dziecię wredne jak mamuśka to już Sobie współczuję

A zdałam Wam relację tak późno ponieważ koleżanka farbowała Mi włoski, przy okazji upięła , obiadek robiłam i tak czas minął do 14 i trzeba było jechać po T. do pracy i jeszcze przy okazji się On obcinał ..
no i jaki kolorek masz?
-
teście wrócili i przywieźli oscypka
jeeeee mam na to ochotę od początku ciąży
na belly kiedyś czytałam że absolutnie nie wolno ale wg nich to nic nie wolno 
postanowiłam , że jeśli mam aż taką ochotę na niego to dziecko tego chce i mu nie zaszkodzi i troszeczke spróbowałam mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH












