Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPrzedszkolanko, ja musiałam iść wcześniej ze względu na ten pogrzeb ..
A wyniki przez internet sobie sprawdzam, tym bardziej że u Nich wyników się nie odbiera jeżeli są z danego ośrodka zdrowia ..
Sami dostarczają do Gabinetówa płatne odbierasz sama ..
Teraz muszę na wizycie zapytać o Toxo i Cytomelagie ..
Jak nie da skierowania to zrobię prywatnie ..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 13:44
-
Dziewczynki, pytanie z innej beczki
Jakie przescieradełka kupowałyscie do łózeczka
Agusia, Madziulka, ????
Groszek ( wiem jakie )
frotta, bawełna czy jakie????
Bo chce zamówić a nie wiem jakie -
Rudasek wrote:Moniś TY to jeszcze masz czas
Teraz Groszek i jaaaa
Wiec bedziesz patrzeć na naszych Chlopaków:)
ja już chce urodzić, Maly mi rozrywa brzuch, nie spie w nocy prawie wcale, wszystko gniecie, dziś mi ścierpły oba biodra, nie da sie spać..urzadzałam sobie spacery w środku nocyehhhh masakra
Pomału mam dość tego stanubudzę się dzien dnia z bólem krzyża.. o piątej o trzeciej w nocy.. nie wyrabiam.. mam nadzieje że mała wyjdzie według nowego terminu bo ja nie wyrobie..
-
livia30 wrote:Widziałyście to? Z Majką mi się sprawdziło a teraz wychodzi mi chłopiec
http://www.familie.pl/chlopiec-czy-dziewczynka
Aga,może w ogóle reklamówkę z LIDLA najlepiej?nie mogłaś wczesniej mi to podesłać? hahhaha
moj tez gadal zeby w reklamowki sie spakować och losie hahahha -
Złota wrote:W ogóle o tym nie myśl.
Ja tam tego testu robić nie będę jeśli zajdę kiedykolwiek w ciążę. Za dużo stresów.
ja nie robiłam tego testu, co ma być to będzie... a jakby coś było to na USG byś widziała a króliczek miał eleganckie wyniki -
Rudasku ja mam bawełnianą i nie chcialam frotty.. bo kiedys sobie do lozka kupilam i tak mi pyliło i tak mnie to wkur... że głowa mała. ;/
a ja dziewczyny dopiero dzis wrocilam do domu, wczoraj warunki byly straszne i zostalam u mamy w domu.. aby sie mama nie wyspała przeze mnie bo stękałam z bólu... ja nie wiem jak wytrwam do porodu.. jest strasznie
mam nadzieje ze mala trzyma sie nowego terminu i wyjdzie szybciej...
wczoraj bysmy ze szwagrem i siostra potrącili pijaczka autem.. no co ciul jeba...
po środku drogi slalomem w kamizelce ale huk z tego jak mgła jak cholera i aby metr przed samochodem wszystko widać, no co za idiota.. myślałam że zdechne tam na miejscu ale całe szczęście debil nas jakoś ominął, do tej pory nie wiem jakim cudem mimo ze auto z nad przeciwka jechało ;/ masakra.. i sobie odpuscilam jazde do domu w tych warunkach.. mialam dość po tym gościu.. -
Mizzi u nas to samo...melko do wczoraj w powietrzu,,,
a sobota była tak piekna ze na zakupach byłam w polarze....
wczoraj i dzis tragedia
Ja lece jeszcze na poczte ale jak R wróci, musze te badziewne ciuchy odesłać..i czekam na zwrot kasy!
ponawiam pytanie o poscielke do wózka:0
-
Kurwa mac!! Nachalna kolezanka ze szpitala potrafila wykonac 10 polaczen do mnie !!
Nie odbieralam...
Zadzwonila do meza, tez tyle razy...a ze byl w pracy to...odebral ! Kurwa ! I gadali !
Szlag mnie trafi, krew zaleje!!
Nosz po prostu tupet ma !!
Ale jestem pobudzona, cala sie trzese ! -
Groszku...Kochana Ty sie nie denerwuj tylko zadzwon do niej i powiedz ze sobie nie zyczysz takich telefonów czy smsów. Ze znacie sie tylko z podbytu w szpitalu i nie jestes zobowiązana do zdawania jej relacji z zycia prywatnego a po drugie stanowczo sobie nie zyczyszzeby wydzwaniała do Twojego Męża...i zakończ tą sprawe, bo jak nic z tym nie zrobisz to tak bedzie dzwonić..a jak urodzisz to tym bardziej. Zadzwoni zapyta o zdrowie, o Małego itd...zawsze znajdzie pretekst
mizzelka lubi tę wiadomość
-
Rudasku Kochany
życzę Ci Wszystkiego Dobrego.. Zdrówka... Szczęścia
Pomyślnościżeby Wam z R udało się z mieszkankiem,
żeby wszystko ładnie i gładko szło, bez problemów
żebyś nie wstawała z bólem kręgosłupa dzien dnia...
w koncu się wyspała.. a mały niech przyjdzie na świat w jak najbardziej delikatny sposóbniech rośnie ci zdrowo
i Niech się spełnią wasze MarzeniaSTO LAT
-
Mizzy, po urodzinkach super:) Byłam w Zoo, potem na obiedzie, potem seans filmowy w domciu +wyżerka. Ale jestem najedzona.
A dwa dni przed urodzinami byłam w górach, na Kasprowym, więc cudo w tym roku. No i Stoch wygrał w Zakopanem. Bajka
Groszku, czy ta kobieta ze szpitala ma męża, dzieci?