Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
nastepna kolezanka mnie podkurwia "kto wie, kiedy sie to wydarzy"
no czujecie to?? same maja dzieci, same rodzily....
;-/ jak mozna byc takim chamskim?? czekaja na tragedie??
dupnelam telefonem.. zaczelam sie drzec i plakac.... zablokuje te numery i juz.
darlam sie jakby obdzierali mnie ze skory....!!!
chore to jest... po prostu chore...
albo ja juz jestem chora konkretnie ;-( -
a tak z ciekawosci zapytam.. bo u mnie mama "straszyła" że trzeba mieć ogolone krocze, to wiem.. bo jakby bylo nacięcie to musi być gładko, ale ...
mówiła że kiedyś i lewatywę robili przed porodem.. to teraz nie robią?
czy można na życzenie? czy jak? -
Groszek wrote:nastepna kolezanka mnie podkurwia "kto wie, kiedy sie to wydarzy"
no czujecie to?? same maja dzieci, same rodzily....
;-/ jak mozna byc takim chamskim?? czekaja na tragedie??
dupnelam telefonem.. zaczelam sie drzec i plakac.... zablokuje te numery i juz.
darlam sie jakby obdzierali mnie ze skory....!!!
chore to jest... po prostu chore...
albo ja juz jestem chora konkretnie ;-(
ludziom trzeba czasami mózg wymienić ale jednak to za mało.. -
Groszku u mnie jest to samo,szwagier dzwoni co dwa dni,u męża w pracy pytają codziennie,sąsiadka wydzwania do męża i pyta czy już,druga sąsiadka zaczepia go rano jak wychodzi do pracy z pytaniem "jest,jest?"
Kuzynka piszę sms czy już bo siedzi i czeka jak na szpilkach,to co kuźwa ja mam powiedzieć??
Tylko moi rodzice tak nie dopytują codziennie i całe szcześcieGroszek lubi tę wiadomość
-
mizzelka wrote:a tak z ciekawosci zapytam.. bo u mnie mama "straszyła" że trzeba mieć ogolone krocze, to wiem.. bo jakby bylo nacięcie to musi być gładko, ale ...
mówiła że kiedyś i lewatywę robili przed porodem.. to teraz nie robią?
czy można na życzenie? czy jak?
Można na życzenie. Albo można kupić zestawi w aptece i samemu zrobić przed udaniem się do szpitala
Dzień Dobry tak w ogólemizzelka lubi tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
Z. wrote:Można na życzenie. Albo można kupić zestawi w aptece i samemu zrobić przed udaniem się do szpitala
Dzień Dobry tak w ogóleDzień Dobry
a pro po sama nie wiem czy bym potrafiła, ledwo się ogolęa się tak zastanawiam czy nie poprosić przed porodem o coś takiego, przepraszam że wkraczam w ohydne może tematy, ale wolałabym wszystko wiedzieć od A do Z, choć prawdą jest pewnie że co szpital to inny obyczaj
Z. lubi tę wiadomość
-
mizzelka wrote:a tak z ciekawosci zapytam.. bo u mnie mama "straszyła" że trzeba mieć ogolone krocze, to wiem.. bo jakby bylo nacięcie to musi być gładko, ale ...
mówiła że kiedyś i lewatywę robili przed porodem.. to teraz nie robią?
czy można na życzenie? czy jak?
U mnie w szpitalu napewno robią przed planowanym cc,a jak sn to nie wiem.
Jak można to sie decyduje.
Na styczniowkach czytałam ze lepiej miec lewatywe niz pozniej przezywać ze się zrobiło kupemizzelka lubi tę wiadomość
-
mizzelka wrote:dzięki za odpowiedź
Dzień Dobry
a pro po sama nie wiem czy bym potrafiła, ledwo się ogolęa się tak zastanawiam czy nie poprosić przed porodem o coś takiego, przepraszam że wkraczam w ohydne może tematy, ale wolałabym wszystko wiedzieć od A do Z, choć prawdą jest pewnie że co szpital to inny obyczaj
Też się nad tym zastanawiałam ale stwierdziłam, że ja się zdecyduję na pewno. Ponoć nie takie straszne to a zawsze odpada chociaż jeden dyskomfort...mizzelka lubi tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
no u mnie mama mówiła że keidyś to się nie pytali czy chcesz czy nie, tylko zaraz na wejściu ci robili i właśnie zastanawiałam się czy tak jest do tej pory..
tam w sumie wszystko ma prawo się dziaćprawo natury.. moczu itp nie wstrzymam mimo wszystko... jak ból jest niesamowity..
ale chyba też bym wolała zrobić ją sobie, choć nie wiem jak akcja się rozwinie i czy bd na to czas.. i czy zdążą. -
Z. wrote:Też się nad tym zastanawiałam ale stwierdziłam, że ja się zdecyduję na pewno. Ponoć nie takie straszne to a zawsze odpada chociaż jeden dyskomfort...
muszę podpyać teraz jak bd na wizycie położną bo pracuje w tym szpitalu.. czy można na "życzenie", w ogóle może się dowiem czy czeka mnie sn czy cc czy mała zrobiłą w koncu fikołka. -
mizzelka wrote:właśnie też chciałabym to w sumie.. bo jednak obcy ludzie się wokół kręcą i oni na pewno widzieli nie jedno.. ale jakbym chciala z mężem np poród to nie wiem czy bym chciała żeby to widział
O to to. Dokładnie ten sam tok myślenia
mizzelka lubi tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
mizzelka wrote:Z to nie jestem sama widzę
bez kitu, w czwartek zapytam
a jak u Ciebie samopoczucie?a już miałaś połówkowe?
Samopoczucie dzisiaj wyjątkowo senne więc pijemy kawkęA połówkowe już zaliczone, wygląda na to, że jest okej i oby tak dalej
A jeśli chodzi o łapówki to słyszałam o takich rzeczach jak moja mama rodziła a teraz to nie mam zielonego pojęciamyślałam, że to przeszłość
Madziulka, mizzelka lubią tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
To w takim razie serdecznie Gratuluję
to całkiem pewnie niedawno miałaś
a już znasz płeć?
bo nie widziałam tutaj żadnych informacji, a jeżeli umieściłaś to przepraszam za dociekliwość i za niepamięć, ale ostatnio jadę jak na wariackich papierach i po nieprzespanych nocach mam momentami wymazy pamięci
a jeżeli chodzi o czekoladki myślę że zalezy od szpiatala. w wawie się boją itp
wiem jak moja mama miała radioterapie i tata chcial sie odwdzięczyć lekarzowi za opiekę, chciał mu tylko dać dobre whisky.. bo dzięki niemu mama w ogóle tam sie znalazła.. a jezdzila po dermatologach i zaden jej nie powiedzial ze ta sącząca się rana to złośliwy rak skóry.. tylko ciągle to "tamowali" żeby wyschła ta rana. ;/
no ale suma sumarum wracając do tematu to facet bał się jak cholera, pielęgniarki nie przyjęły kwiatów bo się bali...
ale tata strasznie cierpliwy byl i czekal kilka h na parkingu zeby mu to dać do samochodumina lekarza bezcenna ale co na to poradzić
ale znow na moje okolice lekarze biorą w łapę ostro, aż kieszenie się trzęsą..
a pielęgniarki przyjmują chętnie słodkie przekąski itp w podziękowaniu i się nie obawiają niczegoZ., Madziulka lubią tę wiadomość