Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej
Groszku nie kupuje i jakoś ochłonęłam na razie z ciuszków , aż do poznania płci
współczuje tylu telefonów wścibskich, ciekawskich wrrr.... ludzie się nie czują
miłego dnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 08:54
10. 2018r. - c.b -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU Mnie pierwsza owulka po CLO była tak boląca ..
uFF jednak na pogrzeb nie pójdę jest w Czwartek na 10 a o 12 mam wizytę u Gin, sprawa się przedłużyła przez prokuratora a później sekcja zwłok ..
Jednak to mi plany pokrzyżowało, bo chciałam od taty pożyczyć auto aby nie wstawać znowu o 5 ..
-
I wstałam znowu
Przysnęłam jak Majkę do szkoły wyprawiłam 
Za oknem biało! I sypie pięknie śnieg - wreszcie zima Oby nie stopniało od razu.
Groszku jak na usg jednak wyjdzie cipucha to ubranka dla chłopca odsprzedam ale żal było nie skorzystać z takiej oferty Ale chyba nie będzie takiej potrzeby Już oswoiłam się z myślą o synusiu
Aga zazdroszczę zacięcia do nauki cholerka. Ja muszę na poniedziałek wysłać obrobione zdjęcia a nawet nie zaczęłam, nie wybrałam... Liczę na to, że dzisiaj pięknie śnieg spadnie i jutro wyruszę nad morze coś upolować
Po południu jadę na zakupy z Majką i po kwiatka dla teściowej i jutro na Dzień Babci do niej jedziemy - posika się ze szczęścia chyba No a moja babcia i moja mama to daleko więc tylko życzenia telefoniczne pozostaną. Najlepszy jest mój tata bo 22 stycznia jest Dzien Dziadka i ma urodziny
mizzelka lubi tę wiadomość
-
Dobry dobry
Groszku ja tez jestem tak obolała ze szok..wczoraj jak R zobaczyła jak Mały chyba kolano wypiał to sie przeraził i mowi : Ty to masz w brzuchu jakąs masakre
moj Maly zajmuje cały brzuch, chyba mu strasznie ciasno a raczej na pewno..ja jak siedze to sie zgiąc nie moge bo mi zebra blokują, bo Mały tam siedzi strasznie sie mecze przez ostatnie dni...
w nocy dostałam strasznych bóli krzyzowych...ehhhhhhhh
" Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
-
XxMoniaXx wrote:oj Rudaku co ten mały tam za akrobacje robi
Monia nie wiem, nie mam pojecia....dupke wypina po lewej stronie, a rekami i nózkami bombarduje mi prawą strone
Jest strasznie niegrzeczny:) hihihi
Poczekaj Kochana, zobaczymy co Twoje Maleństwo pokaże hihih wtedy moj będzie już w łózeczku świrował a Twoje bedzie CI masakrować brzuszek
wiecie co...tak po 20 tyg ruchy sa cudowne..delikatne, fajne, cały czas wypatrujesz kiedy sie ruszy...a jak dla mnie teraz jest masakra. Jak mnie kopnie np w zebra to jakby mi ktoś kośći łamał...juz nie jest fajne!
" Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
-
Ja nie pamiętam czy pod koniec mnie bolały kopniaki
Ale zamawiam sobie, żeby nic mnie nie bolało W ogóle wczoraj stwierdziłam, że jak rodziłam Majkę to byłam mniej wymagająca - rodziłam w pierwszym lepszym szpitalu i było dobrze a teraz szukam, czytam i chcę jechac nie wiadomo gdzie. Bo tutaj nie ma ZZO (na wszelki wypadek) - w pierwszej ciązy nawet o tym nie myślałam, bo w jednym szpitalu w Gdańsku nie można zobaczyć maluszka tzn mąż przez szybę tylko po porodzie może, sale porodowe poprzedzielane parawanami... Albo to jakas komuna albo ja mam za duże wymagania A w Gdyni jedna łazienka na całe piętro i kilka pokoi w których po 3 kobietki leżą - no chyba jaja sobie robią? Mam nadzieję, ze nie urodzę w 20 minut bo do Wejherowa do szpitala jest 40 minut i tam chcę wylądować
-
livia30 wrote:Cholerka... mi powiedziała, że łobuziak jest i przed doplerem nawet ostatnio uciekł Czyli koniec marzen o grzecznym dziecku
Moj też Łobuz straszny...ale co sie dziwić jak Matka ma ADHD a ojciec nie lepszy do tego sportowiec heheh
Livka ja tez bede jechąc ok 30 km, mam nadzieje, ze dojade
mizzelka lubi tę wiadomość
" Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
-
Cześć Dziewczęta
Rudasku bóle w krzyżu moja siostra miała i to u niej był początek porodu! jak się w nocy zaczęły tak po południu urodziła córę Poza tym od dużej liczby koleżanek słyszałam, że wieszanie firanek pomaga na wywołanie porodu
Mąż dostał wczoraj pierwszego kopniaka przystawiał policzek do brzuszka i coś tam szeptał no i jak oberwał to aż się zdziwił!!! pierwszy raz tak mocno było czuć
mizzelka lubi tę wiadomość
-
Simon...no słyszałam o tych bolach ze to jakies objawy mnie chwile baloło i przeszło..dziś poki co nic nie boli oprócz zeber itd...
w sumie to migę już rodzić, psychicznie i fizycznie jestem gotowa\wiec czekamyyy
" Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
