Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
ja już mam wszytsko zapięte na guzik aby sie spakować, nosz kurna ciagle gadam ze sie spakuje a guano z tego idzie ;/
no ale kupilam dzis ten kremik nie niepogodę i pieluszki i jestem happy po tej promocji w biedronce, kupiłam sobie na zapas ale co tamza 15 zł prędko nie będzie
Panie w Lab pytały czy synek, a ja mówię że córka i poczułam dziwny wzrok
potem sie smialy że dobrze wyglądam i nie taki duży bruszek jest
no i troche farba mi poszła ;/ za szybko odstawiłam gazik i jak poszłoooo..
ale opanowałam z kuzynką potop.. ludzi pełno jak cholera.. dzięki Bogu że ona wpuscila mnie z drugiej strony i nie musialam czekać.. choć i tak krzywo sie patrzyli na mnie....
coraz częściej jest mi słabo.. nie mogę oddechu momentami złapać ;/
a w nocy jest koszmar ;/ (kręgosłup) chyba ta rwa kulszowa to pikuś..
aa i wyniczki mam takie:
WBC 11,3 (4,00-10,00) a ostatnio miałam 10,6 ;/
LYM 3,1 (1,1-6,5)
NEUT 7,5 (1,8-7,7) a ostatnio miałam 7
NEUT (odsetek) 66,5 (45-70) a ostatnio 70,8 czyli sie poprawiło
RBC 4,2 (3,80-5,80) ostatnio 4,1 nie wielka poprawa
HGB 11,6 (12,00-15,00) ostatnio 12, czyli gorzej
HCT 34,8 (36-45) a ostatnio mialam 34,4 czyli lekka poprawa
MCV 82,3 (83-103) tu gorzej ;/ bo ostatnio mialam 84,1
MCH 27,4 (27,50-32) a ostatnio 29,3 czyli znów gorsze.
PLT 247
czyli troche lipa, no ale mówi się trudno, nie ma co oczekiwać że bd superskoro utrzymuje nie tylko siebie
-
Madziulka wrote:Mizzy chyba rzeczywiście od dzis ta promocja bo wczoraj moja mama szukała i nie było jeszcze
Madziulka lubi tę wiadomość
-
Groszek wrote:Hej!
Ja noc przespalam dobrze, ale cos mnie muli... Niedobrze mi; glowa mnie boli i gardlo. Slaba strasznie jestem.jakby ktos mi akumulator wylaczyl
Rudasek, widze ze u Ciebie tez ciezko... Maly moj kopie tylko w kilku miejscach..boli jak cholera:-/ nie dam rady chyba wycisnac takiego kolosato jest dramat
Livka,a jak jednak na nastepnym usg sie ukaze cipuszka? A tu born to be handsomehihi
wrzucaj fotki jak tylko bedziesz miala czas
ale ja podziwiam cię że się wyspałaś.. -
przedszkolanka:) wrote:dzień dobry
Złota nie zaszkodzi poserduszkować
ja uciekam dzisiaj do nauki, bo później obiad i do dziadków muszę...
miłego dnia!
EDIT: torba spakowana!przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
mizzelka wrote:mi tez sie wydaje ze od dzis bo bylo dość dość tych proszków i mleczek itp.. a byłam o 13... i kurde za 15 zł szok
Opłaca sie kupić bo w kauflandzie normalna cena Loveli to 22zł,więc 7zł różnicy,a 7zł drogą nie chodzi -
he he a ja sie smieje sama do siebie i szukuje sie na wojne z tą Baba od badziewbych ciuchów- szmat!
Wczoraj jej wysłałam paczke, napisałam do niej maila, ze wysłałam, ze gdy dostanie to ja dostane potwierdzenie ( zeby mi nie wcisneła ze nie dotarła)
na co Ona ma dzis odpisuje : " dziekuje za informacje, postaramy sie rozpatrzyć zwrot"
ze co zrobić ??? pojebało ja....czekam na kase i niech mnie nie wkurza pizda oszustka- zrobie taka afere ze sie zesra! bedzie mi zwrot rozpatrywać gdzie ubrania nie te, brudne, z dziurami, zamek zepsuty i jedno wielkie badziewie! metki sa, oryginalne opakowanie, jedyne co to woreczki rozdarte no bo jakoś te szmaty musiałam zobaczyć. A ta mi pisze ze postara sie rozpatrzyć zwrot! no śmiech na sali! -
XxMoniaXx wrote:kurcze nie myślałam, że aż tak to boli
myślałam, że do końca one są pięknemąż już się oswoił
bo nie raz w nerwa czy w coś kopnie..
jest super do 7 miesiaca, a potem to kręgosłup siada -
mizzelka wrote:ja mialam sie pakować.. yhyyyym juzzz... ale dziś się biorę za to bez kitu.
Pakuj sie pakuj...ja juz od ponad tygodnia spakowanaw tamtym tyg dopakowałam i mam full...jedyne czego mi brakuje to jakis przekąsek dla siebie
ale to dokupie na dniach jakies batoniki, krakersy itd
reszta jest spakowana
plus druga z rzeczami Małego..
nie biore jej od razu, R dowiezie..tym bardziej ze chce zeby Maly w szpitalu byl w ich ubrankach bo podobno lubią ginąc..a nie chce zobaczyć swojego dziecka w czyimś ubranku a czyjegoś w moim:) wiec ubiore go w nasze ciuszki dopiero na wyjscie:)
-
livia30 wrote:Ja nie pamiętam czy pod koniec mnie bolały kopniaki
Ale zamawiam sobie, żeby nic mnie nie bolało
W ogóle wczoraj stwierdziłam, że jak rodziłam Majkę to byłam mniej wymagająca - rodziłam w pierwszym lepszym szpitalu i było dobrze a teraz szukam, czytam i chcę jechac nie wiadomo gdzie. Bo tutaj nie ma ZZO (na wszelki wypadek) - w pierwszej ciązy nawet o tym nie myślałam, bo w jednym szpitalu w Gdańsku nie można zobaczyć maluszka tzn mąż przez szybę tylko po porodzie może, sale porodowe poprzedzielane parawanami... Albo to jakas komuna albo ja mam za duże wymagania
A w Gdyni jedna łazienka na całe piętro i kilka pokoi w których po 3 kobietki leżą - no chyba jaja sobie robią? Mam nadzieję, ze nie urodzę w 20 minut bo do Wejherowa do szpitala jest 40 minut i tam chcę wylądować
ale bez kitu, w moim szpitalu są dwie sale porodowe, jedna rodzinna, a druga nie,i pokoje po porodzie przypadaja z jednym prysznicem i kiblem na 2 osoby, także nie licho.
i maluszka moge miec od 30 minut do 4 h.
więc widzę że warunki są podobne z tymi parawanami itp do dwóch innych szpitali które mam w okolicy, ale mam 50 km za to jazdy ;/
no ale "pocieszam" się że pierwiastka szybko nie rodzi
szukaj szukaj, a co.. poszukaj na portalu gdzierodzic czy cos takiego, fajny portal i wszystko ladnie opisane -
Maniuś wrote:Hej dziewczyny
Przed chwila wrocilam od mojej gin bo dostalam dosc silnych boli brzucha i wystraszylam sie...na szczescie z malenstwem wszystko w porzadkuma prawie 2 cm,ruszal sie tak fajowo i serduszko bije
dostalam leki rozkurczowe i mam odpoczywac...
jak masz się stresować to pewnie że trzeba się przejść i wszystko sprawdzić, może to od malenstwa, robi sobie w koncu mieszkanko i to dość intensywnie odczuwasz
Maniuś lubi tę wiadomość
-
hej...
ponarzekam i ja... nic sie u mnie nie dzieje, kompletnie cisza..
krzyzowce ostre byly w sobote i na tym koniec. nawet biegunki nie ma..
spalam jak niemowle dzis, wyspaaaana na maxa...
Mały tradycyjnie urzeduje pod prawym zebrem...;/ mam juz dosc wszystkiego..
Rudasek, przebaba z facetki
Mizzy, Madziulka czyli jest jednak promocja -
Madziulka wrote:Nie mam kogo wysłać dziś do tej Biedronki,mężu będzie w mieście ale on to nie ogarnia takich tematów,ma alergie na sklepy .
Opłaca sie kupić bo w kauflandzie normalna cena Loveli to 22zł,więc 7zł różnicy,a 7zł drogą nie chodzi
no mam radoche z tego jak dzieciak bez kitueee myślę że mąż by ogarnął, musi się przyzwyczajać bo swojemu zapowiedziałam dzisiaj gdzie są pieluchy do kupienia itp
-
Rudasek wrote:he he a ja sie smieje sama do siebie i szukuje sie na wojne z tą Baba od badziewbych ciuchów- szmat!
Wczoraj jej wysłałam paczke, napisałam do niej maila, ze wysłałam, ze gdy dostanie to ja dostane potwierdzenie ( zeby mi nie wcisneła ze nie dotarła)
na co Ona ma dzis odpisuje : " dziekuje za informacje, postaramy sie rozpatrzyć zwrot"
ze co zrobić ??? pojebało ja....czekam na kase i niech mnie nie wkurza pizda oszustka- zrobie taka afere ze sie zesra! bedzie mi zwrot rozpatrywać gdzie ubrania nie te, brudne, z dziurami, zamek zepsuty i jedno wielkie badziewie! metki sa, oryginalne opakowanie, jedyne co to woreczki rozdarte no bo jakoś te szmaty musiałam zobaczyć. A ta mi pisze ze postara sie rozpatrzyć zwrot! no śmiech na sali!
chyba ją ze szczęścia posrało.