Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
Mizzy i Madziulka, ja stoje bokiem moze temu.. jakbym foto "od tyłu zrobiła" to tam jest masakra... góry i pagóry.. a dupa serio wielka, malz sie smieje ze murzynska
;/
nie wiadomo z czego sie smiac, z czego plakac...
chyba bym wolala nie miec z ciaza, porodem i dziecmi wczesniej do czynienia...
a tak? kolezanki powiedza, ze jakas glupia jestem...swiruje itd.
to b.ciezkie zadanie...
nie wyobrazam sobie przenosic...
czekam na moment odejscia wod lub skurczy i kicha... w nocy z lekiem sie budze na siusiu
Madzia, Tobie tez pewnie nie lekko, na kiedy masz termin wg OM? -
Madziulka wrote:Niesamowite uczucie
,no nie ?
i wczoraj i dziś tak zrobiło jak mój mąż napisał smsa, że wyjechał z pracytak to cały dzień spokój ...
-
Ktos mnie pytal o thermomixa o ile dobrze pamietam.
To robot kuchenny, sieka, miesza, ugniata, gotuje, wyciska soki, robi lody, robi drinki, zagniata ciasto na pierogi, mozna na tym gotowac na parze i duzo jeszcze ma funkcji.
Kolezanka ma i jest zachwycona. Tez chce byc zachwyconaXxMoniaXx, mizzelka, Lena87 lubią tę wiadomość
-
Złota wrote:Ktos mnie pytal o thermomixa o ile dobrze pamietam.
To robot kuchenny, sieka, miesza, ugniata, gotuje, wyciska soki, robi lody, robi drinki, zagniata ciasto na pierogi, mozna na tym gotowac na parze i duzo jeszcze ma funkcji.
Kolezanka ma i jest zachwycona. Tez chce byc zachwyconaszkoda że nie wrzuci do siebie samo wszystko a my byśmy aby leżały a żarełko samo by się robiło
Złota lubi tę wiadomość
-
Groszek wrote:Mizzy i Madziulka, ja stoje bokiem moze temu.. jakbym foto "od tyłu zrobiła" to tam jest masakra... góry i pagóry.. a dupa serio wielka, malz sie smieje ze murzynska
;/
nie wiadomo z czego sie smiac, z czego plakac...
chyba bym wolala nie miec z ciaza, porodem i dziecmi wczesniej do czynienia...
a tak? kolezanki powiedza, ze jakas glupia jestem...swiruje itd.
to b.ciezkie zadanie...
nie wyobrazam sobie przenosic...
czekam na moment odejscia wod lub skurczy i kicha... w nocy z lekiem sie budze na siusiu
Madzia, Tobie tez pewnie nie lekko, na kiedy masz termin wg OM?
laska jesteś.. nie widziałaś jeszcze innych brzuszków chyba w 9 mieiącu..
jak to moj mąż powiedział.. jakiś ten brzuszek mały i gdzie się te malenstwo mieści?
a dziś chciał wziąć kinder niespodziankę juża akurat jest z pingwinami z madagasaru, a ja mu mówię to bierz jak chcesz i po chwili się zastanowił.. nieee ja mam już swojego małego pingwinka i pogłaskał po brzuchu
aż w szoku byłam
ktoś mi chyba męża wymienił
kochana nie przejmuj sie tym co powiedzą kolezanki, przecież ciążę każda przechodzi inaczej, mamy prawo do humorkow do paniki, do stresu, do kwaszenia się przy intensywnych zapachach.. taka natura
a wydaje mi się że twoja wiedza bardzo ale to bardzo ci się przyda. wiesz jak to wygląda od kuchni.. a ja? idę z wielką fantazją że będzie dobrze a potem bd panika, już bym wolała wiedzieć jak to realistycznie wygląda żeby się po prostu na to nastawić. super że masz znajomych.. co ci pomogą i nie bd obojętni dla Ciebie i dla Syneczka.. bd mogła liczyć na ich wsparcie -
no my już wróciliśmy od dziadków
Maniuś wybacz,że pominęłam- dobrze,że wszystko jest dobrze i się uspokoiłaś
Groszku ja nie pokażę swojego cellulitu -,- Twój to chyba na powieki uciekł bo nie widzea tyłek duży jak Kim Kardashian? Mam ja ...uwierz mi...
a z mężem to niech lepiej się ogarnie, bo przy dziecku trzeba być zorganizowanym! a z tą piłką jak to facet- ta co mi sesje robiła też prosiła ale brata, też kupił malutką
Rudasku oby nie przenosić, też ciągle o tym marze...
Laura ja smaruję się oliwką i nie mam ani jednego na razie rozstępu ( nawet lekarka pochwaliła) i czasem Lirene "będę mamą"
Złota ciekawa jestem czy faktycznie tak wszystko robi?ale np. dajesz produkty i robi zupe czy jak?
Maniuś lubi tę wiadomość
-
XxMoniaXx wrote:czuje co jakiś czas choćby mnie tam ktoś popchnął jednorazowo nie wiem kopnął raz i spokój na minutę , po minucie zaś jeden raz kop , minuta przerwy i znów
i wczoraj i dziś tak zrobiło jak mój mąż napisał smsa, że wyjechał z pracytak to cały dzień spokój ...
to i tak masz częściej
-
Ja smaruję uda, pośladki, biodra, brzuch i piersi. Jak na razie Dzidziusiem dla mamy ale kupiłam sobie sobie Lirene bo już Dzidziuś mi się kończy. Palmersa też mam w domu ale nie jestem w stanie strawić jego zapachu
Patrzyłam w Auchanie dzisiaj na ta Lovelę do prania i 20zł kosztuje, większa paka 36zł ale jakoś nie jestem do niej przekonana, chyba na JELP się zdecyduję i Coccolino Sensitive do płukania tkanin ale jeszcze mam czas.
Dobra, zbieram się do szkoły a taaaaaaak mi się nie chce!!! Znowu mnie głowa boli, masakra z tym łbem - głupi to bolimizzelka lubi tę wiadomość