Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Urodzinki? No to Lenka 100 latek Ci zycze oraz spelnienia marzen,zdrowego dzieciatka i szybkiego porodu
Rudasek gratuluje kochana !!!
Przedszkolanko czekamy teraz na Polcie
Zycze wszystkim milego dniamizzelka, przedszkolanka:), Lena87 lubią tę wiadomość
-
Lenka spełnienia marzeń! Uśmiechu na buźce, spokojnej ciąży i zdrowego, pięknego dzieciątka
Chciałam powklejać jakieś obrazki ale Mizzi i tak nie przebiję
Mi też śnił się dzisiaj poród I łzy szczęścia mojego męża (czekam na nie jak na jakiś cud, on taki twardziel ale pewnie wymięknie hi hi).
Monia, bezstresowe wychowanie jeszcze nigdy nie przyniosło pozytywnych skutków także wiesz, szantażem trochę to swoje dzieckoprzedszkolanka:), mizzelka, XxMoniaXx, Lena87 lubią tę wiadomość
-
Rudasku gratulacje
Lenka 100 latek życze
Anutka ja też jeszcze krwawie,ale mało.Część szwów już sie rozpuściła,zostały jeszcze jakieś dwa,powinnas wybrać sie do lekarza jak ci coś tam zostało po takim czasie
Jestem padnięta,w nocy spałam może z godz,mały potrafi wisieć godz na jednym cycu,czasem to nawet nie mam kiedy isć do wc.
Wczoraj mały został z babcia na 1,5godz i grzecznie spał a ja załatwiłam sobie macierzyński i teraz tylko czekać na pieniążki.
Wczoraj miała do mnie przyjść położna ale że mnie nie było to przyjdzie w pn.Lena87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ej nie, ja swoje prosiłam cały wieczór przed wizytą, cała noc trzymałam ręka na brzuszku Chyba jednak wdał się w męża bo grzeczny i posłuszny
Przekupić chciałam starsze ale się nie dało
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2015, 12:12
Lena87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Sury wrote:Monia u nas dobrze, rośniemy co raz częściej czuję malutką takie bąbelki, pukanie i łaskotanie wizyta 19.02 a połówkowe 13.03 poza tym kończymy pokój Marysi, w weekend zamawiamy łóżeczko do przodu
no to masz wizyte dzień po mnieSury lubi tę wiadomość
-
Czesc Dziewczynki,Stasio spi,tatus nad nim czuwa wiec moge cos skrobnac..
Wiec tak..porod to koszmar nad koszmary i nie bede mowic ze nie:)przyjeli mnie na oddzial ok 9,od razu dostalam oxy..do 12 nic sie nie dzialo..szyjki nie bylo ale rozwarcia tez nie,wiec zabawa z pilka i prysznicem..pojawilo sie na dwa palce..nie moglismy dluzej czekac wiec lekarz postaniwl przebic pecherz,niesety ok 15 okazalo sie ze pecherz sie nie przebil wiec kolejns proba. Udalo sie,polecialy ze mnie wody i zaczely sie skurcze KRZYZOWE....jesli ktoras niala bolesne okresy z powodu boli krzyza niech sie przygotuje ze skurcze tez takie beda a to jest droga przez meke. Rozrywalo mi plecy...dostawalam nospe,pyralgine,gaz i nic a niestety na zzo bhlo za pozno..i tak wylam i wilam sie po lozku z bolu do 20..wtedy zaczal sie Maly pchac i po 3 skurczach wyszedl Stas...po tym jak go zabrali uspili mnie poniewaz lekarz widzial jakies skrzepy,blony itd i musieli to usunac i wyczyscic..ale trwalo to 10min...obudzili mnie i zawiezli na sale poporodowa juz z Malym..aaaa..i co najlepsze moj R pojechal po hamburgery dla calego personelu nas,bo caly porod gadalam o Macu i wszystkim zrobilam ochote:))livia30, Z., XxMoniaXx, mizzelka, przedszkolanka:), Maniuś, mon!ta^, Anutka, Sury, Lena87 lubią tę wiadomość
-
A Stas cala noc spal wiec i ja..dopiero o 7 rano sie karmilismy..jest caly czas ze mna,spi i jeeeee:) jest cudny:))
Dostal 10 punktow, ma 53cm i 2850gramow:) jest kopia Tatusia...jesr najcudowniejszym synkiem pod sloncem:)livia30, XxMoniaXx, mizzelka, przedszkolanka:), Maniuś, mon!ta^, Anutka, Lena87 lubią tę wiadomość