Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
Livia a nie bełtnęłaś w ostatnim czasie? bo mi kiedys tez wyszły ketony, a wyniki robiłam dwa dni po tym incydencie i gin uspokoił mnie że to normalne jak one wyskoczą, ale może być też właśnie coś z dietką eee ale jak pojedynczo to wyskoczylo to nic złego
na na toxo mam już odporność, nie wiem skąd, no ale dziecko rolnika
a co to te di dimery czy coś tam? od czego?
jak coś to jeszcze mi zostało troszkę z obiadu G ledwo zszedł na dół ale jeszcze mam zapasik to zapraszam
własnie mialam sie zapytać gdzie R jest czy daleko jeszcze jak ten czas zleciał teraz zostaje na dluzej? -
mizzelka wrote:Zetko zamyśliłaś się?
ja wczoraj tosty zjarałam węgielek był
U mnie węgielek na stopie żelazka Ale sokiem z cytryny zeszło... nie wiem jak to zrobiłam
Groszku, a jak próby rozmowy z mężem? Pisałaś chyba, że planujesz porozmawiać z nim?Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
Zetko zdolna jesteś ale aby czekać aż ja coś jeszcze zjaram
ale wszystko przede mną jeszcze
dziś miałam się wziąć za mycie podłóg.. już to widzę uhymmm.. ale zbieram się powoli, bo inaczej to nigdy tego nie zrobie.. jak ja tego cholera nie lubięZ. lubi tę wiadomość
-
mizzelka wrote:Zetko zdolna jesteś ale aby czekać aż ja coś jeszcze zjaram
ale wszystko przede mną jeszcze
dziś miałam się wziąć za mycie podłóg.. już to widzę uhymmm.. ale zbieram się powoli, bo inaczej to nigdy tego nie zrobie.. jak ja tego cholera nie lubię
Daj spokój tym podłogom
Czy ja dobrze widzę, że Ty za półtora tygodnia rodzisz?Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
mizzelka wrote:dobrze widzisz masakra jak ten czas leci
to samo myślę o tych podłogach,... ale za długo daje im spokój
To tym bardziej daj im spokój, chyba, że chcesz córcię szybciej wykurzyć z apartamentumizzelka lubi tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
mizzelka wrote:Potforku to bardzo miło ze strony męża
ciekawe czemu cie tak ten ból męczy.. ja to miałam migreny jak cholera.. i Amol w ruch, chociaz jak ból złapał kilkudniowy to już nie wiedziałam za co się złapać :<
także współczuje, może ciśnienie jakieś słabsze albo biometr czy jakoś tak -
Mizzi ja nigdy nie bełtam (kiedyś mi się zdarzyło jak się napiłam jak szalona ale to się nie liczy) ale biegunkę miałam tzn właściwie codziennie ze mnie leci...
Toxo nie mam więc dalej mogę moje kotki całować
A d-dimery robiłam ze względu za zakażenie ciążowe w poprzedniej ciąży, coś nie podobało się mojej gince w przepływach tętnic macicy i kazała mi zrobić. Żeby zakrzepicy uniknąć pewnie będę te zastrzyki w brzuchol co Lenka miała
Zjadłam żurek... Chcę jeszcze coś zjeść!
Coś z ciśnieniem jest, mnie też dzisiaj baniak boli, pulsuje mi na skroniach. Mierzyłam ciśnienie ale tragedii nie ma. Tak czy siak kawkę teraz piję, zaraz posprzatam łazienkę, małe zakupy i tez prasowanie... Może nic nie przypalę
-
JA po kawce już ale nie pomogła A dyńka boli 4 dzień. No nic pewnie jak słoneczko wyjdzie to będzie lepiej.