Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
i widzisz? jednak nie ma się czym martwićPomarańczka wrote:Odetchnelam
wyniki badan w porządku. Glukoza w moczu - ujemna..
Glukoza w krwi na czczo 75 mg/dl
Wyniki morfologii krwi - w porządku.. Dwa współczynniki podniesione. Ale pani doktor mówi ze krew w ciąży zmienia sie jak woda
Co do glukozy w moczu - czyli sie nawpier... Za późno
bo przed tymi badaniami do 19 ostatni posiłek i woda. Juhuuuuuuuuu..
i pamiętaj uważaj na fioletową stronę bo można w nerwicę wpaść 
albo internetowe artykuły, według nich powinnam miała mieć ciążę pozamaciczna bo duzo mialam plynu w zatoce douglasa i dlugo sie trzymał, jak sie okazało taka jest moja uroda
i nie tylko ja tak mialam na forum.. ale ile strachuu 
Groszek lubi tę wiadomość
-
Anutka dobrze by było lapar... ale teraz ze znieczuleniem to damy radę

pewnie to pikuś naprzeciw porodu..
Rudasku cisza na morzu, choć w nocy mialam silne bóle @ i twardnienie brzucha, nie spałam od 2 do 7 rano, krzyż bolał, lędźwie.. ughh nie wiedzialam co z soba zrobic..
a teraz spokoj... i bądź tu mądrym
-
U mnie horror zaczal sie jakos przy 8 cm, bolalo juz konkretnie i czrsciej.Sarenka2015 wrote:Dziewczyny podobno przy 7cm rozwarcia zaczyna sie horror. To prawda? Jak wyglada pochwa po zszyciu gdy już się wygoi? Czy widać bliznę albo widzicie u siebie że jest jakoś nierówno zszyta? I czy rzeczywiście po urodzeniu pierwszego dziecka jest taka różnica w ciasności pochwy?
Znaczy ze nie jest juz taka jak przedtem tylko.... rozciągnięta?
Po zszyciu pichwa wyglada tak samo po zszyciu
Blizne widav, taka biala linia ale w niczym nie przeszkadza i nie czuc jej tylko jest u mnie takue zgrubienie przy wejsciu do pochwy
A czy roznica w ciasnosci jest to nie wiem, jeszcze z mezem nie ten teges,ale jak aplikowalam globulke to nie czuje roznicy
-
Ach dziewczyny taka zla jestem i ta kamica zrobila sie po ciazy, woreczek nie radzil sobie z zolciam jajos tak to bylo napusaneXxMoniaXx wrote:Hej

Anutka zdrowiej i szybko dochodź do siebie
Mizzy kolejna dziewczyna - i uparciuszka
to ta moja zamiast w czerwcu chyba w grudniu wyjdzie bo też kobita
Pomarańczka superrrrrrrrrrrrrrrrr , że wyniki ok
-
U mnie od początku do końca ból był taki sam niezależnie od rozwarcia,a kurewsko bolałoSarenka2015 wrote:Dziewczyny podobno przy 7cm rozwarcia zaczyna sie horror. To prawda? Jak wyglada pochwa po zszyciu gdy już się wygoi? Czy widać bliznę albo widzicie u siebie że jest jakoś nierówno zszyta? I czy rzeczywiście po urodzeniu pierwszego dziecka jest taka różnica w ciasności pochwy?
Znaczy ze nie jest juz taka jak przedtem tylko.... rozciągnięta?
U mnie widać gdzie było szyte i to miejsce jest twardsze i są dni że nawet mnie tam boli.
O ciasności się nie wypowiem bo jeszcze mi nie mineło 6tyg i nie współżyłam.Czekam narazie na kontrole u ginekologa -
Mamusie o której kąpiecie swoje dzieciaczki?
Ja swojego o 19.00 i zauważyłam ze po kąpieli nie w głowie mu spanie i usypia mi dopiero o 23.00 albo 00.00 i śpi do 06.00
Pomyślałam żeby zacząć go kąpać godzine wcześniej to może szybciej będzie usypiał -
Nie, z ojcem zostanie a pozniej przez miesiac nie moge dzwigac wiec nie przytule corki ;(XxMoniaXx wrote:kurcze no jak nie urok to .. no wiadomo .. Anutka mam nadzieje, że szybko dojdziesz do porządku z tym woreczkiem ... Ale to jak pójdziesz do szpitala na ten zabieg to małą też weźmiesz czy jak ?
-
My kapiemy miedzy 19 a 21 i zwykle zasypia po karmieniu o23 i spi do 4-5Madziulka wrote:Mamusie o której kąpiecie swoje dzieciaczki?
Ja swojego o 19.00 i zauważyłam ze po kąpieli nie w głowie mu spanie i usypia mi dopiero o 23.00 albo 00.00 i śpi do 06.00
Pomyślałam żeby zacząć go kąpać godzine wcześniej to może szybciej będzie usypiał -
Madziulka wrote:Mamusie o której kąpiecie swoje dzieciaczki?
Ja swojego o 19.00 i zauważyłam ze po kąpieli nie w głowie mu spanie i usypia mi dopiero o 23.00 albo 00.00 i śpi do 06.00
Pomyślałam żeby zacząć go kąpać godzine wcześniej to może szybciej będzie usypiał
ja kąpie o 19.30
zeby na " na wspólnej" Maly byl juz czysty i spał
Nie zawsze nam sie udaje ze spi..wczoraj o 17 złapał spiocha i spał do 20.30 wiec go kąpałam o 21
ale zwykle przed 20
daje mu troche cycka, 15 ospoczywa idzie do wanny, pozniej znów cycek i spi...zauwazyłam ze jak jest cieplejsza woda to szybciej zasypia...dokladnie tak jak starsza osoba, ja tak mam, jak sie wygrzeje mega w wannie to potem spioch na maxa:)
Madziulka może kąpcie go ok 21
to wtedy ok 22 po wszystkim i zasnie na dłuzszy czas
albo wczesniej..ja wole jak zaypia pozniej bo i tak kladziemy sie ok 23 wiec jak zasnie ok 22 to wtedy i ja zapadam w sen i jak przespie ok 3-4h to jestem wyspana:)
Madziulka lubi tę wiadomość
-
Marcel po kąpieli robi się "żywy" i nie ma spania.Powinnam się cieszyć bo śpi mi praktycznie do rana to mogę się wyspać.Rudasek wrote:ja kąpie o 19.30
zeby na " na wspólnej" Maly byl juz czysty i spał
Nie zawsze nam sie udaje ze spi..wczoraj o 17 złapał spiocha i spał do 20.30 wiec go kąpałam o 21
ale zwykle przed 20
daje mu troche cycka, 15 ospoczywa idzie do wanny, pozniej znów cycek i spi...zauwazyłam ze jak jest cieplejsza woda to szybciej zasypia...dokladnie tak jak starsza osoba, ja tak mam, jak sie wygrzeje mega w wannie to potem spioch na maxa:)
Madziulka może kąpcie go ok 21
to wtedy ok 22 po wszystkim i zasnie na dłuzszy czas
albo wczesniej..ja wole jak zaypia pozniej bo i tak kladziemy sie ok 23 wiec jak zasnie ok 22 to wtedy i ja zapadam w sen i jak przespie ok 3-4h to jestem wyspana:)
W ciąży potrafiłam oglądać tv pół nocy bo spać mi się nie chciało,a teraz marudze ze dziecko mi zasypia około pólnocy a mi sie spać chce
-
Tak to prawda,radość jest ogromna.To nasz malutki kochaśSarenka2015 wrote:Jak patrzę na zdjęcia waszych maluchów, to jestem w stanie sobie wyobrazic jaka to musi byc radość dla obojga gdy po długich, żmudnych staraniach codziennie patrzy sie na swoje maleństwo tak wyczekiwane
















ale usuną Ci to i będzie ok 





