Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnya ja mało że nie zamierzam pić ani palić w ciąży to jeszcze chciałabym słodyczy nie jeść
niegdy nie paliłam nałogowo, lubiałam sobie popalać ale od ponad roku nie miałam chyba papierosa w ustach, wole czekolade
wódki od naszego pultru nie ruszam bo sie strułam
winko lubie ale pije je może raz na 2 mies jak jest okazja
znajoma ma cukrzyce w ciazy i przytyła 3kg a nie długo rodzi
tez bym tak chciałaWiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2014, 22:37
-
Ja skomentuję tak: rodziny patologiczne robią dzieci jak króliki a zdrowi odpowiedzialni ludzie mają takie problemy...
co do imion to masakra, ja się tyle już w życiu dzieci naoglądałam (przedszkole,praktyki, praca w kinderplanecie)że ciężko z imieniem bo każde imię "swoje" znaczy i wszystkie np.Amelki są takie same itp.AnusiaM lubi tę wiadomość
-
potforzasta wrote:E ona to jest taka że ją to wali po prostu 3 wpadki z 1 próbowała poronić i rzucała się ze schodów brat całą ciąże musiał jej pilnować.
Boże... a mnie to wkurza, że takie kobiety mają dzieci. Moja sąsiadka miała 4 synów, wszyscy zdrowi, śliczni, masywni tacy. Niedawno zmarła, też alkoholiczka, całe życie z MOPSu żyła, te dzieci jej potem do domu dziecka zabrali, o wiele za późno. Jednego rodziła będąc pijana, a i tak ze szpitala wyszła z dzieckiem... ja to się dziwiłam, że jej to dziecko oddali, bo powinni moim zdaniem od razu noworodka zabrać, a tak dzieciakowi tylko bólu narobili, bo zabrali go 2-3 lata później z patologi istnej, gdzie tylko alkohol i alkohol. Ona też całe ciąże piła i paliła. Dwójka tych młodszych jest w rodzinie zastępczej, ten chłopak rok de mnie młodszy niedługo sam zostanie ojcem (jedyny niepijący z całej rodziny, bo i babcie znam jego i wujka i wszyscy chleją), no i ten co był z 2-3 lata ode mnie młodszy to menel jest straszny, całe dnie po bramach wystaje. I pomyśleć, że ja się z nimi bawiłam na jednym podwórku kiedyś... co się z ludźmi nieraz robi to... aż szkoda gadać. -
nick nieaktualny
-
Mloda.Mama wrote:No jesteś autorytet, jesteś. To może mi powiesz ile jest ogólnie dziewczyn w tym temacie, które się udzielają? Tak mniej więcej, nie musi być dokładni 10? 20? 100?
ciężko powiedzieć, to nowy temat jeszcze dołączają a dlaczego pytasz? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Co do palenia, to ja dostałam zje.bę od własnego przyjaciela, ale to przypadek, bo ja trzymałam papierosa mojej matki, która pali jak jej się zachce (czyli paczka na rok), ona paliła właśnie czekając w kolejce w urzędzie skarbowym i była jej kolej i poprosiła mnie bym jej papierosa potrzymała a ten mnie zobaczył i z pretensją "dziecko chcesz mieć i palisz? Po co się znowu wciągać? Przecież ciężko ci było rzucić!". Dopiero potem mu wytłumaczyłam, że to nie moje, bo już chciał mężowi mojemu skarżyć, już mu normalnie smsa pisał by się pochwalić tym co widział.
-
nick nieaktualny
-
Co do imion to my mamy wybrane dla dziewczynki - Amanda, chłopiec Seweryn (chyba). Podzieliliśmy się, że ja wybieram dla chłopca, mąż dla dziewczynki, on jak zwykle jest pewny swojej decyzji, a ja się miotam, że może jednak Nikodem, może Seweryn, a może Amadeusz... jak urodzę chłopca to wtedy się będę martwić. Teraz ważne by jakiegoś berbecia w ogóle spłodzić i donosić
-
nick nieaktualny
-
przedszkolanka:) wrote:Nikole to grzeczne dziewczynki
A ja znam Nicole, nie Nikole i jest bardzo niegrzeczna. Ma 6 lat pisze po ścianach, u babci TV zrzuciła na podłogę, przez okno nawet wazonem rzuciła raz. Normalnie koszmarne dziecko, ale to też wina rodziców, wiecznie zajęci, a ona ciągle z babcią. -
nick nieaktualny