Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziekuję Kochane...
Niecierpliwa, wiem, że sie nie leczy ale podobno można jakieś środki dopochwowe stosować, żeby przeciwdziaąłć zapaleniu czy coś takiego...
zresztą już sama nie wiem, troche sie przyłamałam..nie dość ze ciężko z fasolką to jeszcze takie cholerstwo sire przypalętało..
No nic...pół dnia już wydzwaniam do gina, zeby sie zarejestrowac i ciężko..ale po pracy podejde i moze uda sie zapisac..musze to skonsultować -
a wiecie ze nasze kurzajki to tez brodawczaki?? Koledzy Hpv-a od szyjki macicy....
tylko one nie sa grozne....
ja mam na stopie dziada... wlasnie walcze z nim specalnym plastrem z 40% spirytusem. Boje sie ze pół stopy za kilka dni mi odleci. Bo juz to mam odmoczone i rozmiekczone.
jesli chodzi o klykciny to sa one okropne, widzialam takie na narzadach... ale tez sa na to preparaty....albo zabiegi.
Nagorsze to klykciny wewnatrz. -
ja na szczeście nic takiego nie mam, jak byłam 2 lata temu na kolposkopi to Pan Profesor mówił ze widać ale ledwo jakąs malutką plamkę, nic wiecej...no ale to nie zmienia faktu , że HPV jest....kurestwo jakieś
-
Rudasek, moze to tez od zapalenia masz....
ja mialam tego CINA i od HPV i od zapalenia, bo zapalenie mineło po wyleczeniu, mam nadzieje ze moj organizm zwalczył go.
Nastepne 2 cyto miałam dobre.
a jesli chodzi o nadzerki to teraz odchodzi sie od wypalanek i mrozen, bo pozniej moga byc problemy z szyjka podczas rozwierania sie w trakcie porodu...
lepsze sa płyny do pedzlowania. Ciekawe czy jakby Wam tak posmarowac szyjki czy ten wirus jakoś sie dezaktywuje? Zapytaj sie tez Rudasek o to gina co z ta plamka by zrobic i czy cos mozna.
A moze jak sie podniesie odpornosc to tez pomoze?? mozna probowac, przeciez nic straconego
ja tez kiedys leczyłam infekcje i byly to globulki zakwaszajace srodowisko i poza tym na noc zakladalam wlasnorecznie wykonana globulke z jogurtu naturalnego z kulturami bakterii, w celu odbudowy srodowiska naturalnego pochwymozecie sie smiac, ale pomogło
no i zero stosunkow przez dłuzszy czas. Bo inaczej leczenie bez sensu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2014, 15:44
-
Dziewczyny chociaż Wy mnie pocieszyłyście. Bo na innym forum od razu co aj jeszcze w domu robię. A co ja mogę jak nawet prywatnie ze 2 miesiące muszę czekać takie kolejki. Niestety tylko 2 endo w okolicy
Dziękuję Wam że jesteście.
-
aha, a zeby zapobiec hpv, mozna sie szczepic, ale szczepi sie dziewczynki ok 12 r.z. (czasem miasta prowadza kampanie szczepienne) i kobiety przed inicjacja seksualna. Kiedys kosztowała jedna szczepionka 500 zł, czyli 3 dawki= 1500 zł
ja sie zaszczepilam po inicjacji i zaplacilam 600 zł za całośc. Słyszalam teorie ze hpv po szczepionce znikał. Teoretycznie szczepionka nie jest lekiem, ale nie wiem jak to jest w praktyce -
Potforku spokojnie, my tu krzyczeć na Ciebie nie będziemy
Do endokrynologa jest masakrycznie ciężko się dostać, sama przechodziłam to ostatnio ale miałam farta bo akurat ktoś wypadł z wizyty i w przeciągu 5 dni bylam dwa razy - po skierowanie na badania i z wynikami po receptę. Może i u Ciebie jakies miejsce się zwolni?
-
Buuu jednak i ja wam pomarudze dzisiaj
Miało byc tak pięknie, R. miał zostać dłużej a dostał telefon, że w piątek ma wylot na statek. Z jednej strony to dobrze, bo w maju szybciej wroci i załapie sie na owulacje o której nic nie będzie wiedzial a z drugiej po ślubie krocej w domu będzie... Nie lubie jego pracy!
-
Straszne to wszystko jest
To w takim razie teraz zmiana ginekologa, upatrzyłam już jedna babkę - dzwonię i umawiam się na konsultację. Zobaczymy c ona wymysli bo jak mówiłam bo tego swojego straciłam zaufanie. Na takie zwykłe wizyty jest ok ale w sprawach poczęcia dzieci nie bardzo. Aż boje się myśleć jak by mi ciążę prowadził brrr!
aszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny