Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
hej Kochane !
Dotarłam do Was w końcu
ale dziś ciepluchno, piękny dzień !
Rudasek, testuj...prosimyczekamy na pozytywne wiesci
Livia, gratulacje, wypoczywajcie tam i bawcie sie dobrzedużo szczescia i miłości Wam życze, żeby kwitła i nieustannie rosła
przeszkolanko, smutne te wiesci... miemy nadzieje, ze wyjdzie z tego cały i bez wiekszego uszczerbku. Młody jest, musi walczyc... ale pechowo wjechał
La, mam nadzieje, ze bedzie piekny pecherzyk albo juz pekniety
pirelka, wpsolczuje Ci tej pracycos troszke wiem o nowych obowiazkach, nie dosc ze ciezko jest to jeszcze nowe obowiazki...
tak jak ja ostatnio, moja szefowa nie przyjeła mi zaswiadczenia o ciazystwierdziła, ze to bez sensu zebym pracowała na 8 h.. bo na 12 jest lepiej a potem mam duzo wolnego...;/ ze nie bedzie mi sie to opłacało.
i na L4 tez nie bardzo bo "ciaza to fizjologia" i objawy ktore mam "bole brzucha, nudnosci, wymioty- to wszystko normalne" a pozniej dostałam pytanie "do kiedy masz umowe?" czyli co? grozba? jak pojde na L4 to mnie wyrzuca??
wiec zapierniczaj po 12 h dzień i noc w ukropie z chemikaliami, promieniowaniem, stresem itp. ostatnio byl taki bal, ze wypilam przez caly dyzur pol herbaty... i na szybko bułkę wepchnęłam:( myslalam, ze tam odejde... co chwile cos sie działo, ktoś coś potrzebował...w dokumentacji nie popisane połowy rzeczy, bo nie było kiedy.... za niedługo maja wejsc komputery i oprocz pracy, dokumentow, wszystko trzeba bedzie do komputera wprowadzac! Czujecie blusa??
-
Groszek masz tutaj artykuł http://parenting.pl/portal/dopuszczalny-czas-i-warunki-pracy
jak kobieta nie chce, to idź do sądu pracy.2012-2015 pierwsze starania, czynnik męski, 2IUI, ciąża biochemiczna
-
maj 2021 kwalifikacja do ICSI+FAMSI
10.06 długi protokół
19.07 punkcja, 30 jaj, 21 dojrzałych, zapłodnionych 6
24.07 I transfer (ET) blastka 4.1.1😔
24.08.21 II transfer (FET) blastka 4.1.1; biochemiczna😔
30.09.21 III transfer (FET) blastka 4.1.1 ciąża pozamaciczna😔
01.04.2022 IV transfer (FET na cyklu naturalnym) blastki 4.2.2. i 3.2.3; biochemiczna
Koniec naszych starań. -
Ale mam stałą umowe, a ona mnie nie zatrudnia... tylko dyrekcja, wiec kompletnie nie rozumiem...
ide za tydzień do lekarza, mam nadzieje ze L4 mi wypisze...
przez te 8 godz. nie bede miała wcale lzej... ;/
przedszko, mowiłam co mnie boli i co sie dzieje, a ona ze to wszystko fizjologia !! No dzieki !
Macie racje, zadna praca nie jest warta poswiecenia a szczegolnie zdrowia czy zycia dziecka.
Boli mnie tym bardziej, ze praca ktora wykonuje dotyczy wlasnie kobiet w ciazy, dzieci...;/ i takie zrozumienie w stosunku do mnie???przykre jak cholera !! i jest to poniekad dyskryminacja kobiet w ciazy. Co nie mozna w niej byc?? Bo pracownik juz niewygodny jest??
i hasło szefowej:
"i co? chcesz całą ciążę tak nic nie robic??"
cholera, wlasnie tak chce. Chce odpoczywac i miec czas w koncu na inne rzeczy, moze mi sie nalezy?? Moze noszenie dziecka to wystarczajaca praca dla kobiety??Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2014, 14:18
-
Groszku nie denerwuj sie tępymi babami..pewnie jakby byla w ciazy to pierwsza by na L4 poszła...
zatestuje o ile małpa nie przyjdzie ale czuje ze nadciąga, bolą mnie dziś krzyże jak na @ i jestem prawie pewna ze przyjdzie lada godzina, a opoźnienie ma po tabsach! i taka jest diagnoza dziewczeta wiec nie cieszcie sie ze bedziecie ciociami :p :p :p -
witajcie kochane !
Całkowicie się z Wami zgadzam jeśli chodzi o pracę - jednak jako, że jestem pracodawcą to wiem jak to może być odbierane z drugiej strony...
Przez ponad pól roku nie mogłam znaleźć kelnerki - niby prosty zawód, ale jednak wymaga myślenia i zdrowia...a teraz się nie chce za bardzo nikomu pracować. Wszystkie Panie które przychodziły od razu pytały o stawkę oraz umowę szykując się na zwolnienie. Wierzcie mi , że w obecnych czasach nie ma czegoś takiego jak - bezrobocie - ! Nie ma ludzi do pracy. W mojej czy w innej branży.
Ok, zgodzę się, że płace są niskie - sama zarabiam marnie jako manager, ale nie wyobrażam sobie takiego podejścia do pracy - kiedy ludzie na Ciebie liczą.
Co innego jeśli są dolegliwości ! Ok! Ciąża to nie choroba, ale dobrze wszystkie tutaj wiemy , że to nie czasy kiedy się rodziło po siedmioro dzieci! Czasy nie te, pokarm nie ten, tlen podejrzewam również inny.
Moja znajoma , pracująca w aptece po dość niespodziewanym zajściu w ciąże (planowała po wakacjach, ale wyszło wcześniej...ohh co za "pech" )powiedziała co i jak i ,że może pracować. Doszło do tego , że musiała rozładowywać towar ciężki, konstruować leki itp. Poszła do lekarza i jest cała szczęśliwa na zwolnieniu. Przeciwwskazań zdrowotnych do pracy nie ma żadnych, ale warunki pracy (chemia, dźwiganie) zmusiły Ją by pójść, także sądzę , że lekarz weźmie to pod uwage -
Rudasek czekamy i trzymamy kciuki !!
Dawaj dobre wiesci
Mizzy, w sensie lac to siku czy smiac Ci sie chce? ;-p
dzieki dziewczynki za wsparcie, musze walczyc... sama 3 lata temu przysxlam na zastepstwo... wiec nie rozumiem.. dziewczyna byla 2x taka jak ja i cala ciaze na L4.
A mnie jak wiatr powieje to zaraz zdmuchnie:-( i nie wymyslam...nie bede przeciez tu pisac o tuszach. Bo nie o to chodzi. Szczegolnie ze nie siedze za biurkiem, tylko moja praca to stres i gonitwa ciagla... -
Groszek z tego co się orientuję to pracodawca nie ma prawa nie przyjąć zwolnienia - mam nadzieję , że nie martwisz się o stratę pracy po powrocie z macierzyńskiego ?
ej! a to nie dzisiaj miał być jakiś test?? Czekam i czekam !!