X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
Odpowiedz

Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia

Oceń ten wątek:
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki jestem po badaniu i jestem zła itd...szłam z nadzieją , że mnie wybada,że da zestaw badań a tu dupa....
    po 1. Dziadek miał z 70 lat!
    Jak usłyszał ze na cytologii wyszło CIN1 to zaczał coś na swojej karteczce pisać i pisać a ja nie wiem o co chodzi bo tak bazgrolił ze głowa mała. Zrobił mi cytologie raz jeszcze, ale mnie tak bolało wszystko ze szok, przyciskał mi tez strasznie brzuch itd!!! grzebał mi tam i grzebał! Wyczaił nadżerkę i ilość wydzieliny mu sie nie podobała, wiec dał mi tylko badanie na bicenoze pochwy bo twierdzi ze moze tam byc jakas bakteria czy cos.....nie zrobił mi usg ani nic! a i jeszcze sie doczepił do pochwy ze wydaje mu sie przodozgęcie! a kilka lat temu i dwa m-ce temu robiłam usg dowcipne i wyszła pochwa i wszystko ksiązkowa....
    to tak w skrócie...
    bardzo sie denerwuję...ide do "papa" w środę za tydzien, mam nadzieje ze nie wpedzi mnie w taki nastrój jak ten dziś :(:(:(

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6737 3454

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i nie będzie nic z tej owulacji bo już mnie wkur*ił bo kazałam mu żeby mi pomógł meble przesunąć to zły na cały świat. A co ja sama tutaj będę siedzieć dla siebie to robię. Coś mi się zdaję że będzie dzisiaj kłótnia i nawet niech się do mnie nie zbliża ja nie mam czasu na nic bo on musi posiedzieć:/
    Sorki że Wam się żale ale muszę to z siebie wyrzucić.

    Rudasku może facet już nie dowidzi?? Spokojnie we środe się dowiesz więcej.

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    19.12.24 Leoś 2550g 48cm
    age.png
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiesz co..mial okulary!!! :)
    ma racje bo o nadżerce kiedys słyszałam, ale nikt nic nie robił, bo malutka itd! Cin tez mi wyszedł ale kazali mi robic cytologie co 3-6 mcy i tyle! no ale tez DZiadek mnie przestraszył strasznie....siedze cała w nerwach! chce juz srode! chce wyniki tych badan, chce wiedzieć czy wszystko ok!!! :(:(:(:(

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a co do Meża Kochana to ja nie wiem co ich takie humory ogarniaja...wszystkich po kolei :) moze mu przejdzie :):):)

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • Groszek Autorytet
    Postów: 2448 1720

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie denerwuj sie, moze ten Cin masz wlasnie od zapalen non stop. Dobrze ze wzial Ci wymazy, moze cos wyhoduja, dostaniesz jakies doustne i dowcipne i bedzie ok :-)

    Ja kiedys tez mialam cin1 ale to przez zapalenie, lekarz mnie wysylal na wycinki, a ja nie poszlam bo wiedzialam swoje. Mialam 21 lat, przryczalam swoje. Zrobilam wymaz mikrobiologiczny wyszla paskudna bakteria i leczylam chyba z rok doustnymi i dowcipnymi lekami.
    Jak cos wyjdzie to popros tez o jakas masc dla meza. Bo on teraz tez ma ta bakterie i bedziecie siebzarazac w nieskonczonosc.

    A niestety cytologia dobrze pobrana powinna bolec i nawet mozna po niej plamic. :-* :-( jest to paskudne ale takie mam info.

    nie smutaj sie! Swoje musial cos popisac i zanotowac.
    a stara data tak ma ze musi wszystko wymacac, niekoniecznie delikatnie.
    nie przejmuj sie przodozgieciem. A nie mowil to o macicy?
    Bo ona w prawidlowych warunkach jest w przodozgieciu i przodopochyleniu.. nawet jesli byloby tylozgiecie to wtedy ma to znaczenie w trakcie staran. Bo trudniej zajsc i trzeba doboerac odpowiednie pozycje. A Ty masz Dzidziusia w brzuszku!

    Dobrze ze wyczail ta nadzerke. Wyleczysz stan zapalny i zamrozi Ci ja lub lepsza metoda- smaruja teraz jakimis plynami. Stad moze byc ten nieszczesny cin. Pogadasz o tym z ginem od papa.
    Glowa do gory, nie jest zle. Teraz odpoczywaj i niczym sie nie martw, bo pewnie obolala jestes Bidulko :-*

    Zajsonek lubi tę wiadomość

    relge6yd309xm1zq.png
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no o macicy o macicy :) ale nie wiem do czego sie doczepił skoro 2 mce temu robiłam mi baba usg dowcipne i mowiła ze macica ksiązkowa :) no nic..PaPA mi zrobi usg w środe i zobaczymy co On tam wypatrzy! :(

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • Muńka Koleżanka
    Postów: 59 22

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2016, 22:05

    Groszek lubi tę wiadomość

    eikt9n73un1jkg64.png
    mhsvgu1rc472qnb8.png
  • Muńka Koleżanka
    Postów: 59 22

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a przodo zgięcie macicy to nie jest normalne? bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam

    Groszek lubi tę wiadomość

    eikt9n73un1jkg64.png
    mhsvgu1rc472qnb8.png
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no tak mi sie wydaje ze normalne...wiec nie wiem czemu On sie tak jakos zdziwił :) i skierował mnie na usg itd :) a już sama nie wiem..a potem pokazałam mu obraz z usg które robiłam w marcu i opis.....no to kiwną głowa i mówi " ale i tak Pani powtórz"...

    wiesz co....nie był zły, tak czy siak bede do niego tez chodzić :) raz do tego raz prywatnie :d tak sobie wymysliłam :) jak bede miec biocenoze pochwy-wyniki to mam sie do niego zglosić czyli za ok 2 tyg , chyba ze bedzie bardzo zły wymaz to wtedy na gwałt! :)

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • Groszek Autorytet
    Postów: 2448 1720

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko pamietsj, mow im twardo. Jak jest nadzerka to ja trzeba leczyc...
    niecdaj sie zbyc. Pozostawiona sama sobie nie bedzie sie leczyc sama....

    potforek, pogadaj z mezem o tym.. no jak to Ty sama remontujesz?
    Ahh.. ja tez jak nie pozmywam garnkow to moj mi nie umyje... nie mamy tu zmywary niestety:-/
    Skarzyl sie mojej mamie i lekarzowi wczoraj ze obiadu ostatno nie bylo bo wymiotuje. Lekarz mu na to ze sam sie musi teraz nauczyc gotowac.

    Ja tez czuje sie winna bo tak czase pisze o malym groszku itd. a Wy sie tu meczycie... :-(
    Nam sie po 4 miesiacach udalo...

    ale zobaczycie, bedziecie szczesliwe, juz niedlugo ;-) <3
    Goraco o to prosze :-)

    Rudasek, lepetynka w gore bo inaczej fasolka tez sie smuci wtedy....
    widzisz, chodzilas do roznych ginow, zaden nie wpadl na pomysl o biocenozie. Wyleczysz sie i bedzie ok :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2014, 18:22

    Zajsonek lubi tę wiadomość

    relge6yd309xm1zq.png
  • Zajsonek Autorytet
    Postów: 2474 2401

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Groszku, a w którym tygodniu ciąży jesteś ? :) jak można wiedzieć :)
    ja tam lubię czytać jak kobitki piszą o swoich groszkach/fasolkach :)
    a co do mnie to mam kłucie jajników raz jeden raz drugi..
    i lekkie bóle @ :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2014, 18:22

    dqprj44jt7qos0i5.png
    dqprj44j14rw1kad.png
  • Groszek Autorytet
    Postów: 2448 1720

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokladnie u mnie to 7 tydzien i 5 dni.

    Zajsonek, jeszcze troche czasu do testowania masz, trzymam kciuki zeby zaowocowalo :-)
    no wlasnie na poczatku nie da sie rozrozic czy to fasola czy @.
    Masz drugi cykl staran :-) trzymamy kciuki... i 2 miesiace do slubu :-)

    Zajsonek lubi tę wiadomość

    relge6yd309xm1zq.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6737 3454

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Groszku nie będę gadać z nim bo to nic nie da opierd... i poszedł obrażony a jak przyjdzie potem to będzie udawał niewiniątko no ale nie dam się zbyć.
    A tak remontuje sama zdzieram ze ścian stare szpachle gruntuje szpachluje trę maluje i co tylko można jeszcze potem sprzątam sama. A On co 3 dni trawę kosi no szlag mnie trafia ale dzisiaj ochrzań dostał to może za 2 miesiące mi zrobi koło tych drzwi bo jeszcze nie zdążył a jak się wkurzę to se sama zrobię.

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    19.12.24 Leoś 2550g 48cm
    age.png
  • Zajsonek Autorytet
    Postów: 2474 2401

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Groszek wrote:
    Dokladnie u mnie to 7 tydzien i 5 dni.

    Zajsonek, jeszcze troche czasu do testowania masz, trzymam kciuki zeby zaowocowalo :-)
    no wlasnie na poczatku nie da sie rozrozic czy to fasola czy @.
    Masz drugi cykl staran :-) trzymamy kciuki... i 2 miesiace do slubu :-)

    kochana do ślubu mam rok i dwa miesiące :)
    Groszku gratuluje groszka <3
    no i dziekuje za wsparcie :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2014, 18:29

    dqprj44jt7qos0i5.png
    dqprj44j14rw1kad.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6737 3454

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No pojadłam i humorek lepszy idę skończyć i zaraz tutaj będę na stałe :D

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    19.12.24 Leoś 2550g 48cm
    age.png
  • Groszek Autorytet
    Postów: 2448 1720

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.. sorki jaka gapa ze mnie... przeczytalam ze 59 dni. Slepa jestem.

    kurcze Potforek, bo sie zajedziesz.... :-( szkoda mi Ciebie...

    wszystkie sie wspieramy :-) w zyciu codziennym i w staraniach i z groszkami :-) oby rosly zdrowo!
    znowu mi niedobrze... :-/

    A moje zachcianki bardzo zmienne sa. Juz nie mam ochoty na pizze i fast foody :-(
    "Łeeeeee...."

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2014, 18:32

    Zajsonek lubi tę wiadomość

    relge6yd309xm1zq.png
  • Muńka Koleżanka
    Postów: 59 22

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cholera wstawiłam do piekarnika ciasto i chyba zjarało mi trochę papieru do pieczenia ;/;/

    eikt9n73un1jkg64.png
    mhsvgu1rc472qnb8.png
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muńka wrote:
    cholera wstawiłam do piekarnika ciasto i chyba zjarało mi trochę papieru do pieczenia ;/;/


    Hihihi ja w niedziele piekłam muffinki i tez mi sie przyjarały:) przez WAs :)

    a zaraz ide robić kapustke młoda :) na jutro do schaboszczaków :D

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • Muńka Koleżanka
    Postów: 59 22

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapustka mmmm pychota plus koperek! :)

    eikt9n73un1jkg64.png
    mhsvgu1rc472qnb8.png
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dokładnie :) plus koperek obowiazkowo...a teraz ide botwinke grzać bo my głodni :):)

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
‹‹ 765 766 767 768 769 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ