Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
Przedszkolanka, nadal nie czuję mdłości:) Kiedy mi je przekażesz na "klatę"
Dziewczynki, ogromna prośba o spojrzenie na mój cykl (poniżej). To mój pierwszy cykl z pomiarem tempki, więc dopiero się uczę...Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
cześć kochane

nie żebym się chwaliła ale właśnie jestem po wizycie z panem "klopem"... chwilowa ulga...
Lenko już niebawem będą u Ciebie &&&&&&&&&&& znalazłam dzisiaj dwie czterolistne koniczynki więc liczymy z mężem że to koniec moich okropnych mdłości
ale tu cicho ostatnio, wakacje w pełni
nas w tym roku niestety ominą a tak za tydzień mieliśmy jechać nad morze, no ale co zrobić 
buziaki!
Lenka@ lubi tę wiadomość
-
Monia :* powiem Wam,że same mdłości bym przeżyła, gdybym tylko mogła jeść...a tak to nic nie mogę jeść, jedynie zupy wciskam na siłę co pół godziny i ciągle mi niedobrze po jedzeniu i zaraz z głodu... ciągle leżę bo siły brak i tak już 3 tydzień, pomijając szpital... no ale ważne by fasolka była zdrowa i rosła
-
Przedszkolanko, obyś wykrakała:)Tobie z kolei życzę lepszego samopoczucia...a dzidzia chyba jest o niebo lepsza od wakacji:)
Dziewczynki, czy mój wykres jest ok? Cz nie mam za małego skoku temperatury. Kurcze, już sama nie wiem. Kompletnie się na tym nie znam. Od wczoraj mam uczucie drętwienia nóg...
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
wiesiołka przestań brać i siemie lniane.. działą rozkurczowo i potem jak fasolka bd chciala sie zagniezdzic bd miala ciężej a tak to tempka gitLenka@ wrote:Przedszkolanko, obyś wykrakała:)Tobie z kolei życzę lepszego samopoczucia...a dzidzia chyba jest o niebo lepsza od wakacji:)

Dziewczynki, czy mój wykres jest ok? Cz nie mam za małego skoku temperatury. Kurcze, już sama nie wiem. Kompletnie się na tym nie znam. Od wczoraj mam uczucie drętwienia nóg...
Lenka@ lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, ja to Was chyba nazwę skarbnicami wiedzy! Dzięki!
) :*
Wiesiołek i siemię odstawiam... żeby fasoleczka nie miała problemów
)
Tyle nadziei mam w tym cyklu. Nie chcę się nakręcać, ale powiem Wam, że ta owulacja jest jakaś inna...
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
siemie spokojnie można pić
on dobrze działa na żołądek i w ogóle układ trawienny i nie ma przeciwwskazań i niepożądanych objawów
ja piłam niby na śluz a teraz po nim niestety... kibelek 
nie myśl w ten sposób,żyj normalnie, nie odliczaj i szykuj się na następny cykl
ja już na kolejny monitoring byłam umówiona haha
i na tym "monitoringu" zobaczyłam kropka z serduchem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2014, 20:27
-
nick nieaktualnyLenka@ wrote:Dziewczyny, ja to Was chyba nazwę skarbnicami wiedzy! Dzięki!
) :*
Wiesiołek i siemię odstawiam... żeby fasoleczka nie miała problemów
)
Tyle nadziei mam w tym cyklu. Nie chcę się nakręcać, ale powiem Wam, że ta owulacja jest jakaś inna...
Wiesiołek możesz brać do owulacji a później odstawić .. I od nowego cyklu tak samo
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
przedszkolanka:) wrote:siemie spokojnie można pić
on dobrze działa na żołądek i w ogóle układ trawienny i nie ma przeciwwskazań i niepożądanych objawów
ja piłam niby na śluz a teraz po nim niestety... kibelek 
nie myśl w ten sposób,żyj normalnie, nie odliczaj i szykuj się na następny cykl
ja już na kolejny monitoring byłam umówiona haha
i na tym "monitoringu" zobaczyłam kropka z serduchem 
Witam się również dziewczynki i miłego dnia życzę!
W moich stronach niestety pada...ale dziś idę na szoping
będzie szał ciał z butami:)))
Przedszkolanko, dziękuję za radę. Staram się jak mogę nie myśleć. CO rusz, wymyślam sobie nowe rzeczy do zrobienia. Grunt to nie siedzieć samej, bo z autopsji wiem, że niestety wtedy najwięcej się myśli i doszukuje przyczyn.
3majcie kciuki - dziś tempka skoczyła do 37,02
Oby nie spadła!
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...













