Powakacyjne niespodzianki, czyli wrześniowe testowanie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Hm w 27dc mocz nie ma znaczenia kiedy wysikanyroslinka wrote:Przykro słyszeć tyle niedobrych wiadomości od rana
I ja melduje -
Ale mam jeszcze nadzieję w tym cyklu, to mój 27dc więc ze 2 dni do terminu @ mam 
Dziewczyny sikałam z drugiego moczu tzn. o 4 musiałam wstać na siku, a test robiłam z kolejnego po 6. Mogło mieć to wpływ na wynik?
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
nick nieaktualny
-
Z doświadczenia wiem ze raczej nie. W obu ciazach miałam pozytywy w 10dpo po całym dniu wieczorem. No ale faktem jest ze owulacja mogła się przesunąć koleżance to wtedy jest nadzieja.justyna14 wrote:12 dpo to wczesniej wiec wiec ma znaczenie.
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
Bobas, to, że tobie wyszły, to nie znaczy, że komuś innemu też wyjdą. 10dpo to ja w ciąży miałam z porannego moczu negatywny negatyw. Dopiero 13dpo wyszedł bladzioch. Owu miałam 14dc.
roslinka, justyna14, Marcjanna lubią tę wiadomość
Ciąża podczas kp
-
nick nieaktualnyNiekoniecznie. Ja 12 dpo miałam negatyw, a 2 dni później beta 82. A dokładnie wiem kiedy miałam owulację.bobas2015 wrote:Z doświadczenia wiem ze raczej nie. W obu ciazach miałam pozytywy w 10dpo po całym dniu wieczorem. No ale faktem jest ze owulacja mogła się przesunąć koleżance to wtedy jest nadzieja.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2016, 09:40
roslinka, justyna14 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCo będzie to będzie, już na to wpływu nie mam, chciałam żebyście mnie poprostu wsparły na duchu, że jeszcze nie wszystko stracone Zakocona i Mona mam nadzieję, że u mnie będzie jak u Was i jutro już coś wysikam
Nie nakręcam sie, ale jeszcze nadzieję mam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2016, 09:42
-
W poprzednim cyklu 3 dni przed @ miałam schodkowy spadek temp. W tym cyklu mam schodkowy wzrost.
@ teoretycznie powinnam mieć jutro. Jestem trochę zawiedziona, bo naprawdę liczyłam na ten cykl. W październiku mam urodziny i to właśnie wypadają na końcówkę października, czyli kolejne testowanie
Fajnie by było.
Wiecie, u mnie pojawia się taki problem, że kiedyś lekarka mnie nastraszyła, że cytologię mam złą (CIN 1, koilocyty, podejrzenie HPV) i mogę mieć zmiany nowotworowe w najbliższych latach. Kilka miesięcy temu miałam kolposkopię, kóra była ok. Jeżeli będę miała mieć kiedyś konizację szyjki, to chyba już w ogóle mogę pożegnać się z ciążą. Trochę mnie to dobija wszystko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2016, 09:45
-
Roslinka , odstresuj się , odkąd się staram słyszę różne opowiastki , m.in. ze para się 7 lat starała a jak odpuscila bo dała sobie pół roku a potem mieli w planach in vitro to wtedy zaszła. Albo ze babeczka kupiła sobie psa bo już się pogodzila że nie będzie mieć a tu nie spodzianka hehe,albo ze gin powiedział babeczce że nie będzie mieć to ta zaczęła remont mieszkania dzwigala pomagała, wcześniej wózek po pierwszym sprzedali no i coś zaczął ja brzuch boleć i okazało się że ciąża hehe i zostali bez wózka11 cykl starań
-
nick nieaktualnyMojej historii lepiej nie powtarzajroslinka wrote:Co będzie to będzie, już na to wpływu nie mam, chciałam żebyście mnie poprostu wsparły na duchu, że jeszcze nie wszystko stracone Zakocona i Mona mam nadzieję, że u mnie będzie jak u Was i jutro już coś wysikam Nie nakręcam sie, ale jeszcze nadzieję mam chyba, że na sikaniu skończysz
-
Test robiłam o 8, teraz patrzę i mam coś takiego:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b825ed00d747.jpg
Wiem, że nie powinno się sprawdzać wiecej niż 10 min później, ale i tak chce Wam to pokazać. Jutro chyba powtórzę
justyna14, zakocona, Migracja, aknovi lubią tę wiadomość
-
Kim8 powtarzaj jutro tez mi się wydaję że będą 2 kreski;D a co do Twojego wpisu to jak byłam u ginekologa z którego juz zrezygnowałam to bez cytologii mnie straszył że mam CIN1 i to zapewne rakowe i będa mi czyścić szyjke i cuda nie widy i najlepiej jakbym u niego robiła zabieg laparo albo u jego kumpli;D normalnie śmiech na sali 2 dni potem płakałam ale się ogarnęłam poszłam do Pani ginekolog u której teraz też jestem zrobił mi cytologię kolposopię i nic mi nie dolega........także z takimi diagnozami trzeba ostrożnie.....ja nie wiem na jakiej podstawie tamten typ mi diagnoz postawił jak ja nawet infekcji nie miałam;p
Kim8 lubi tę wiadomość
-
Moje pierwsze testy tez dopiero po 5 min cos pokazywaly takze po cichu gratuluje!!!Kim8 wrote:Test robiłam o 8, teraz patrzę i mam coś takiego:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b825ed00d747.jpg
Wiem, że nie powinno się sprawdzać wiecej niż 10 min później, ale i tak chce Wam to pokazać. Jutro chyba powtórzę
